
To moja propozycja na "Cytrusową chwilkę":
Czas owoców cytrusowych, (kiedyś do kupienia tylko przed świętami , jak "rzucili" do sklepów) których wybór jest ogromny...Ja najbardziej lubię pomarańcze i mandarynki.
Czasami robię z nich konfiturę, żeby zachować aromat i smak tych owoców...bo najlepsze są w okolicy Świąt Bożego Narodzenia, później już tak dobrze nie smakują...nie mają tego magiczno-świątecznego aromatu...
KONFITURA MANDARYNKOWA
1 kg mandarynek, obranych i podzielonych na cząstki
sok z 2 cytryn lub limonek
0,5 kg cukru
2 goździki
kawałek kory cynamonu (niekoniecznie)
Do garnka wlać 1/2 szklanki wody i wsypać cukier. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu, ciągle mieszając, aż cukier rozpuści się i utworzy się syrop.
Wrzucić mandarynki,dodać goździki i cynamon, wymieszać, chwilę pogotować i zdjąć z ognia. Przykryć, pozostawić do następnego dnia. Znowu podgrzać mandarynki, zagotować i odstawić na bok. Po 4 godzinach trzeci raz zagotować, dodać sok z cytryny i pogotować na malutkim ogniu, bez przykrycia mieszając do momentu aż owoce będą szkliste i syrop lekko ciągnący. Gorące wkładać do wyparzonych słoiczków, zakręcać i odwracając do góry "nogami" pozostawić na 1/2 godziny. Odwrócić i gotowe!
Można zrobić też pyszną marmoladę lub dżem, wtedy owoce trochę dłużej gotować aż się rozpadną pod wpływem temperatury. Utworzą pomarańczową, pysznie pachnącą marmoladę do bułeczek,pieczenia ciast lub przekładania tortów. Polecam!
