Do świąt niedaleko, zaczynamy więc planować jakie ciasta upieczemy. Piernik i pierniczki muszą być (w kazdym razie u nas muszą być!) bo to czas piernikowy 😊. Ten piernik to propozycja dla wszystkich tych, którzy nie mają czasu na piernik staropolski, dojrzewający kilka tygodni przed swiętami. Przepis pochodzi z niezawodnej strony Jadłonomii. Piernik przygotowuje się szybko, bezstresowo, trochę jak ciasto na muffinki. W jednej misce mokre a w drugiej suche składniki. Mieszamy wszystko łyżką i gotowe. Do ciasta dodaje się pomidory z puszki, niespotykane wykorzystanie tego warzywa ale efekt wspaniały. Piernik wychodzi puszysty ale wilgotny i pyszny! Można upiec w jednej długiej keksówce lub w dwóch mniejszych. Ja upiekłam w dłuższej z orzechami i rodzynkami. Taki piernik będzie doskonałym ciastem światecznym.
Serdecznie polecam!
/keksówka dł 27-33cm/
* 1 szkl krojonych pomidorów z puszki***
* 1 banan
* 1/2 szkl oleju roślinnego
* 1/2 szkl cukru trzcinowego
* 2 szkl mąki pszennej lub orkiszowej
* 1,5 łyżki przyprawy piernikowej (domowej lub Kotanyi)
* 1 łyżka kakao
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1/2 łyzeczki soli
opcjonalnie:
* powidła śliwkowe do przełożenia
* garść orzechów włoskich i rodzynek
wierzch:
* czekolada wymieszana z 2 łyżkami oleju lub polewa czekoladowa
Piekarnik nastawić na 180 stC.
Zblendować pomidory, banan, olej i cukier na gładką masę.
W dużej misce wymieszać resztę składników, po czym wlać masę pomidorową. Dokładnie wymieszać łyżką i przełożyć do wyłozonej papierem formy. Piec przez ok 45-50 minut.
Wystudzić na kratce. Przekroić da pół i posmarować powidłami. Jeśli pieczemy z bakaliami wystarczy polać rozpuszczoną czekoladą.
Smacznego!
UWAGA:
***Pomidorów ma być tylko 250ml a nie cała puszka! Nie można zamieniać ich na pulpę lub przecier pomidorowy!
Ciasto zawsze się udaje i pięknie wyrasta. Forme wypełnić do połowy, nie nakładać więcej niż do 3/4 wysokości bo może trudniej wyrastać i zrobić się zakalec!
*
Dziękuję Ci Magdaleno za wizyte u mnie :) I a trop pozostawiony :) dzieki temu mogłam odwiedzić Twojego bloga. W samą porę, bowczoraj szukałam własnie przepisu na jakiś smaczny świąteczny piernik :) No i masz! U Ciebie-piernik! Na dodatek jakiś niezwykły bo z pomidorkami. Wygląda na wilgotny i smaczniutki, a takie lubię :)Dziękuję! Pozdrawiam! Pola
OdpowiedzUsuń