Witajcie kochani:))... miło iść na urlop, ale równie miło z niego wracać:)... wciąż mamy lato (może z mniej letnią pogodą ) , jeszcze są długie dni, słońce przyjemnie grzeje, w ogrodzie wszystko kwitnie i owocuje (aż nadto:)) więc czego chcieć więcej?
Jest wspaniale!
Jak dobrze wrócić do blogowania:)
Przybyło pomysłów na ciasta:
...mamy nową dziewczynę w domu:
... zakwitły nowe kwiaty:
...a za niedługo minie 4 rok mojej pisaniny, więc szykujcie się na urodziny i na prezenty:)
Pozdrawiam wszystkich ciepło i słonecznie... wkrótce oprócz paplaniny, będzie coś do zjedzenia:)))
Hura! Kass wróciła:))))
OdpowiedzUsuńDziewczynkę to przyjdę w nocy i Ci porwę! Jest przesłodka!:))
Aniu dziewczyny nie damy, jest cudowna:)
UsuńI Ja skacze z radości:)Tęskniłam i za paplaniem i za jedzeniem:)
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczyna:)i ogród kwiecisty
Dziekuje i cieszę się że czekałaś, jak to miło przeczytać takie słowa...
UsuńKasienko super ze wrocilas, juz sie ciesze na wszelkie smakolyki a kroliczek jest cudowny. Mam w domu dwa i wiem,jakie sa kochane. Apropos- tęsknie bardzo za Twoimi chlebkami..
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję, chlebki też będą:)) a króliczki sa rzeczywiście cudowne:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś. Czekamy na nowe inspirujące przepisy:)
OdpowiedzUsuńTez się cieszę z powrotu, przepisy juz niebawem, dziękuje i pozdrawiam:))
UsuńJak miło, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńPysznie! Jaki słodziak :)
OdpowiedzUsuńJaka cudna nowa dziewczyna :) A jak kociszcza przyjęły nową footrzaną koleżankę?
OdpowiedzUsuń