Taki chleb kupowałam czasem - będąc niedawno w Niemczech - w miejscowej piekarni . Nie wiem czy mój przepis jest do końca 'niemiecki', natomiast zasada przygotowania ciasta chlebowego i jego skład jest na pewno 'niemiecki':)) Chleb w smaku przypomina włoską ciabattę, ma miękkie wnętrze o regularnej perforacji. Jednak mocno wypieczona, chrupiąca skórka jest już zupełnie nie ciabattową:)
Polecam!
NIEMIECKI CHLEB WOLNOROSNĄCY - WEIZENBROT
/składniki na 2 chleby/
* 500g mąki pszennej chlebowej
* 360g wody
* 1 i 1/2 łyżeczki soli
* 10g świeżych drożdży
Do miski wsypać mąkę i sól, wlać drożdże rozrobione z wodą. Wymieszać i wyrobić krótko, do momentu dokładnego połączenia składników. Uformować ciasto w kulę, miskę przykryć szczelnie i po 30 minutach umieścić w lodówce na 48 godzin. W tym czasie nie mieszać, nie składać i nie zaglądać. Ciasto ma powoli rosłnąć w niskiej temperaturze.
Po dwóch dobach wyjąć pojemnik z ciastem z lodówki, odkryć i ocieplić w temperaturze pokojowej przez 40-60 minut.
Potem przełożyć ciasto na wysypaną mąką stolnicę i ostrym nożem podzielić na dwie części. Nie niszczyć struktury wewnętrznej ciasta - nie wyrabiać i nie zagniatać! Lekko uformować podłużne chleby, po czym skręcić je dwukrotnie spiralnie (jak paluszki z ciasta francuskiego) posypać mąką i przykryć ściereczką. Jeżeli będziemy piec na blasze, to umieszczamy chleby od razu na niej - posypanej mąką lub otrębami. Pozostawić do napuszenia na ok 40-60 minut. W tym czasie nagrzać piekarnik do 250 stC.
Prosty przepis! Chlebki wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo prosty a chleb smakuje mimo to wybornie:)
UsuńAle pysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńAż mi zapachniało pięknie. Zwłaszcza że jeszcze śniadania nie jadłam.
Pozdrawiam.
Anka
Dziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńBagietka musi byc smaczna, a niuanse francuskie tez ladnie sie ulozyly :)
OdpowiedzUsuń... zapodaj jakas nowa nutka, he ? ... :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki typ chleba, pyszny :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia...moje ciasto od rana już rośnie w lodówce...A co będzie jak upiekę wcześniej niż po 48 godzinach rośnięcia w lodówce?
OdpowiedzUsuńNic się nie stanie, krótsza fermentacja sprawi że chleb będzie miał smak bardziej bułkowy:)
UsuńDzięki za odpowiedź.
UsuńWspaniale wygląda i przepis prosty a czy w prodiżu można piec bo innego wyjścia nie mam .Córki sąsiadka piecze w domu zawsze mi kilka skibek przyniesie .Chciałabym piec mojemu dziecku fakt działka ale mam gdzieś prąd zięć kupił mi lodówkę z zamrażarkę we wtorek już będzie Więc zaczynam funkcjonować jak w domu na działce .A stronki mi bardzo naszej żal .Skarbie u mnie masa owoców i warzyw a jeżyn to zatrzęsienie i śliwek jest ,porzeczki nadal robię a z wiśni dżemy zrobiłam i codziennie gotuję jak córka po pracy wpada ma obiad .Cieplutko Ciebie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIrenko nie piekłam nigdy chleba w prodiżu i nie mam pojęcia czy można w nim upiec. U mnie wiśni mało, jabłek też niedużo, choć nie narzekam bo mam sporo przetworów z ubiegłych lat. Irenko zajrzyj do nas bo ja tam coś napisałam, ale widzę że piszę do siebie:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękny chlebek i cudowne zdjęcia. Zjadłabym takiego chlebusia.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Swietny przepis, ale ile to będzie wody w przeliczeniu na litry, pozdrawiam. Iwona S.
OdpowiedzUsuńLitr wody waży kilogram więc przelicznik jest prosty, czyli 360g to ok 360ml, pozdrawiam:)
UsuńDzięki
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie. Chyba muszę się w końcu skusić na Twoje przepisy na chleby, bo wkoło piekę te same.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ZROBIŁAM WYSZEDŁ BOMBA W SMAKU PODOBNY DO CIABATY .PODOBNE CHLEBY KIEDYŚ KUPOWAŁAM W KRAKOWSKIEJ PIEKARNI I NAZYWANO GO SŁOWIAŃSKI ,BYŁ TO JEDEN Z NIEWIELU CHLEBÓW KTÓRE SMAKOWAŁY MOJEJ RODZINIE .POZDRZWIAM Z KRAKOWA .EWKA
OdpowiedzUsuńCHLEB PYSZNY .POZDROWIENIA Z KRAKOWA.EWKA
OdpowiedzUsuńŚwietnie że chleb smakował, pozdrawiam:)
UsuńTen chleb to pychota :) Dziś u mnie na blogu, dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że smakuje, a wyszedł Ci piękny!
Usuń