...to czas zbioru brzoskwiń
...kwitnących nasturcji
...pora pieczenia nowych chlebów
...dyniowego szaleństwa
...czas grzybobrania
...potem suszenia, pasteryzowania...
... wycieczek za miasto
... czasem tylko podziwiania grzybów
...lub bajecznych kompozycji
... pora kupić pyszny miód
...najlepiej ze sprawdzonej pasieki
...nacieszyć się zapachem lasu
...piec ciasta z owocami - teraz są najsmaczniejsze...
...zwłaszcza drożdżowe!
...zrobić bukiet z najzwyklejszych kwiatów
...i przywołać smaki dzieciństwa - naleśniki z cukrem, wypieczone, chrupiące są po prostu pyszne!
...i nie zapomnijcie nastawić pigwówkę:))
Miłego weekendu!
Echh... Ty wiesz jak mnie rozczulic az do lez.
OdpowiedzUsuńSkad ten piekny zbior zdjec ? Chlebus przy dyni jest wspanialy, az czuc jego zapach i smak. Moje kanie !! jedne ze smaczniejszych grzybow, moj tata mawial, ze lepsze niz schabowy ;) a te podgrzybki juz niedlugo beda w moim koszu (mam nadzieje). I te ciasta i konfitury. O mojej targowej miodziarce tez pamietam i napewno ja odwiedze po szczery zakup. Szczegolnie czekam na miod wrzosowy, moj ulubiony lub lipowo-spadziowy lub gryczany ... ;) Zapowiedzialam tez ochotncza lesna wycieczke, nie wspomne tych codziennych spacerkow nad rzeczke z czworonogiem lub dwoma ;)) chetni mile widziani, zapisy otwarte ;) i mam tez nadzieje, ze cos jeszcze sie ostalo w ogrodku z kwiatkow, owocow warzyw i orzechow ;) Juz tez poprosilam mame o zarobienie zakwasu, bedzie chlebus ... i ciasta i ... OCZEKUJE ZAPROSZENIA NA PIGWOWKE :))
Zapowiada się ciekawie:)
UsuńPiękne jesienne zdjęcia ;) Zawsze wydawało mi się, ze lato jest moją ulubioną porą roku, ale jesień też jest piękna, szczególnie kiedy jest ciepła i pełna kolorów, tak jak na Twoich zdjęciach. Do tego ten przecudnie wyglądający chleb dyniowy :) Aż by się schrupało pięteczkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja tez do niedawna uważałam że jesień jest smutna i melancholijna, okazuje się że ma w sobie tyle kolorów, bogactwa i doznań jak w żadnej innej porze roku, pozdrawiam:)
UsuńAleż piękne zdjęcia Kasiu. Cudowny klimat, taki ciepły jak ulubiony sweterek.
OdpowiedzUsuńŚciskam i życzę miłego września.:)
Dobrze to okresliłaś - jak ciepły sweterek:))) buziaki:)
UsuńPiekne zdjecia, piekne komenarze i... cudowna kuchnia. Widac ze potrafisz cieszyc sie zyciem i piekem ktore nas otacza. Pozdrawiam Cie sedeczne. Dzieki Tobie pieke chleby.Ewa z USA
OdpowiedzUsuńTo prawda, umiem cieszyć się otaczającym światem, mimo że nie zawsze jest urodziwy:) trzeba łapać te chwile, bo tak szybko wszystko mija... dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam cieplutko:)
UsuńAż mi się buzia do tego wszystkiego śmieje!
OdpowiedzUsuńGosiu mnie też:))
UsuńAle pieknie smakowicie - jesiennie u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńA tak praktycznie to powiem ze masz wspaniały garnek do pasteryzacji :-)
Dziękuję, a garnek sprawił mi mąż, jest super (...garnek i mąż:))
Usuńzapachniało jesienią :) zazdroszczę garnka :>
OdpowiedzUsuńSkąd bierzesz owoce na pigwówke? Ja raz zamowilam przez internet(mega drogie),połowa była do wyrzucenia po przyjezdzie kurierem...a pigwowka mi sie marzy-pyszna jest:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńP.S Cudne zdjęcia,szczególnie chleb i kuchnia:) BOSKA
Mam krzak pigwowca w swoim ogrodzie, zresztą w mojej okolicy rośnie sporo pigwowców i drzew pigwy które sadzili jeszcze niemieccy właściciele. Polscy mieszkańcy nie zawsze doceniają walory tych owoców- szkoda, u mnie można też czasem kupić na targu pigwę. Pozdrawiam:)
Usuń