Były dwie okazje: imieniny syna i zaraz potem mojej Mamy.
Ciasto więc musiało być wyjątkowe i powstał tort wyjątkowo smaczny. Bo czyż tort z jagodami może nie być wyjątkopwy? To ciasto ma w sobie wyjątkowość szczególną, mianowicie zawiera jagody w trzech odsłonach: świeże jagody leśne, świeże borówki amerykańskie i dżem jagodowy... lepiej i bardziej jagodowo być nie może:)
Polecam!
TORT POTRÓJNIE JAGODOWY
/tortownica o śr 28cm/
ciasto:
* 6 jajek
* 2,5 szkl mąki tortowej
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1/2 szkl oleju roślinnego
* 2 łyżki cukru z wanilią
* 1/2 szkl cukru drobnego
Oddzielić białka od żółtek. Z bialek ubić pianę, na końcu dosypać cukier i cukier waniliowy. Miksując dalej dokładamy do miski po 1 żółtku a potem wlewamy cienkim strumieniem olej. Kiedy wszystko dobrze się połączy dosypujemy mąki i łyżką mieszamy.
Formę (wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą lub wyłożoną papierem do pieczenia) wypełniamy ciastem i pieczemy w 180stC przez 4--50 minut. Ostudzić.
krem:
* 700ml smietany 30%
* 2 łyżki cukru pudru
* 1 łyżka cukru z wanilią
/jeśli ciasto ma przetrwać dłużej niż 1 dzień można użyć zagęstnika np 'śmietan-fix'/
Śmietanę mocno chlodzimy w lodówce po czym ubijamy dodając na końcu cukier i cukier waniliowy.
dodatkowo:
* słoiczek dżemu jagodowego /lub dżem z czarnej porzeczki/
* 1 szkl jagód leśnych
* 1 szkl borówki amerykańskiej
* kilka kieliszków alkoholu /np nalewki brzoskwiniowej.../
Ciasto kroimy na dwa blaty.
Skrapiamy je alkoholem /jeśli ciasto będą jadły dzieci ponczujemy wodą z sokiem z cytryny/.
Spód smarujemy dzemem, wykładamy 1/3 śmietany i rozsmarowujemy, wysypujemy jagody leśne i lekko wciskamy w krem. Przykrywamy połową pozostałej śmietany , wyrównujemy i nakładamy górną część ciasta. Smarujemy resztą śmietany i dekorujemy borówkami amerykańskimi. Wkładamy do schłodzenia, na godzinę do lodówki.
Smacznego!
*
Tymczasowa lokatorka (wcześniej upolowana przez Przymilną)...
Wygląda fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Usuńwspaniały! robiłam też podobny tort :) tylko cały był w bezikach, najbardziej lubię ten środek z jagodami, mniam!
OdpowiedzUsuńJagody sa po prostu obłędnie pyszne, też je uwielbiam, pozdrawiam:)
Usuńnazwalabym tego torta " w jagodowym raju", niesamowicie kuszący i taki sliczny...Pozdrawiam Kasiu weekendowo
OdpowiedzUsuńBasieńko na dodatek pyszny! dziękuję, miłego weekendu:)
UsuńTort wspaniały!
OdpowiedzUsuńA Przymilna wygląda na takiego aniołka;)
Mam nadzieję, że tymczasowa lokatorka ma się dobrze.
Wydobrzała na tyle że została wypuszczone na wolność,a początkowo wyglądało to bardzo poważnie...i pomysleć że ten 'aniołek' okazał się takim myśliwym... pozdrawiam:)
UsuńKasiu, rzuć kawałeczek, plisss
OdpowiedzUsuńRzuciłam Aniu, złapałaś?
UsuńZłapałam, mniam, mniam:-) A co to za lokatorka?
UsuńDzisiaj pomyślałam sobie, że ciasto z jagodami to bym zjadła... Ale - wiesz Kas - nawet na takim głodzie nie sięgnęłabym po muffina... Ja ich naprawdę muszę nie cierpieć ;)
OdpowiedzUsuńAniu ale to nie muffin! to pyszne ciacho:) ...a swoją drogą to Cie podziwiam za wytrwałość:)
UsuńSama się sobie dziwię... Ale o września straciłam 10 kilogramów. Byłoby więcej, gdyby nie przerwanie diety na cztery miesiące. Teraz za to jest bardziej radykalnie - moja pierwsza w życiu wegańska dieta! Pocieszam się, że tymczasowa, bo nie wyobrażam sobie życia bez mleka, ryb, jaj. No i bez chleba! Ani bez pysznych ciast...
UsuńAniu mnie lekarz zalecił dietę beznabiałową i bezcukrową:(( no nie wiem... jakoś nie mogę zacząć... a 10 kg mniej, zazdroszczę!
UsuńSubtelne, piękne ciasto, wygląda bardzo pysznie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda ten tort, bardzo estetycznie i z pewnością genialnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zdrowe torty, ja ostatnio robiłam dżem z jagód, w tamtym sezonie zrobił w domu furorę...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJej,jaki on jest piękny! Cudownie wygląda i bardzo smakowicie. Miłego weekendu Kasiu:)
OdpowiedzUsuńa to ci lokator...a o torcie nic nie powiem...nic!!! powiedziałam ,że nic!!!ło matko jaki cudny.......
OdpowiedzUsuńMyyyym pyszotka :)) ;*
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Wszystkiego najlepszego dla solenizantów:)
OdpowiedzUsuńKasiu takie torty to ja lubię, świeże w smaku, lekkie i pyszne:) zasyłam buziaka ...a dla Syna i Mamy wszystkiego odbrego:) Dla Was również:)
OdpowiedzUsuńKasiu, dziś strasznie podobają mi się Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńnatomiast, co do tortu... jest idealny pod każdym względem.
co za wspaniale smaki i takie mocno jagodowe, pycha:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń