Po chlebach, które mnie nie zachwyciły, będąc w temacie jedzeniowych erzaców i podróbek, dzisiaj o hamburgerach. Nie wiem (i pewno nie bardzo chcę wiedzieć) co zawierają hamburgery serwowane w znanych fast food'owych sieciowych barach, ale z 'prawdziwym' hamburgerem nie mają one za wiele wspólnego.
Czym zatem jest hamburger?
To rodzaj płaskiego kotleta z mielonego mięsa wołowego, upieczonego na ruszcie lub grillu. Do mięsa nie powinno się dodawać ani cebuli, ani czosnku. Hamburger doprawia się jedynie solą, pieprzem i musztardą. 'Prawdziwy' hamburger nie zawiera też bułki! To ma być solidny, smakujący wołowiną kotlet. Nie psujmy hamburgera dodając to, co zwykle dodajemy do poczciwych mielonych. To nie jest polski mielony, najczęściej wołowo-wieprzowy, miękki i soczysty - lecz 'amerykański kotlet' z mielonej wołowiny- zwarty i bardzo treściwy. Mięso użyte do kotletów nie może być zbyt chude (np udziec) ani delikatne (polędwica), najodpowiedniejszy jest antrykot, który po zmieleniu ma widoczne białe 'kropki' tłuszczu. Ponieważ hamburger smaży się bez tłuszczu, ważny jest ten który zawiera samo mięso. Powoduje że kotlet nie jest zbyt suchy ani twardy. Tłuszcz nawilża i spulchnia kotlety, ale nie sprawia, że hamburgery po upieczeniu ociekają nim lub są od tłuszczu lepkie. Ilość tłuszczu, którą zawiera antrykot w zupełności hamburgerom wystarcza. 'Prawdziwy' hamburgery piecze się na grillu, ruszcie, patelni grillowej lub patelni ceramicznej. Właściwie można użyć każdej patelni pozwalającej na smażenie bez tłuszczu..
Czym zatem jest hamburger?
To rodzaj płaskiego kotleta z mielonego mięsa wołowego, upieczonego na ruszcie lub grillu. Do mięsa nie powinno się dodawać ani cebuli, ani czosnku. Hamburger doprawia się jedynie solą, pieprzem i musztardą. 'Prawdziwy' hamburger nie zawiera też bułki! To ma być solidny, smakujący wołowiną kotlet. Nie psujmy hamburgera dodając to, co zwykle dodajemy do poczciwych mielonych. To nie jest polski mielony, najczęściej wołowo-wieprzowy, miękki i soczysty - lecz 'amerykański kotlet' z mielonej wołowiny- zwarty i bardzo treściwy. Mięso użyte do kotletów nie może być zbyt chude (np udziec) ani delikatne (polędwica), najodpowiedniejszy jest antrykot, który po zmieleniu ma widoczne białe 'kropki' tłuszczu. Ponieważ hamburger smaży się bez tłuszczu, ważny jest ten który zawiera samo mięso. Powoduje że kotlet nie jest zbyt suchy ani twardy. Tłuszcz nawilża i spulchnia kotlety, ale nie sprawia, że hamburgery po upieczeniu ociekają nim lub są od tłuszczu lepkie. Ilość tłuszczu, którą zawiera antrykot w zupełności hamburgerom wystarcza. 'Prawdziwy' hamburgery piecze się na grillu, ruszcie, patelni grillowej lub patelni ceramicznej. Właściwie można użyć każdej patelni pozwalającej na smażenie bez tłuszczu..
Przepis który tu podaję znalazłam wiele lat temu w jakimś czasopiśmie, gdzie zapewniano, że tak powinno robić się 'prawdziwe hamburgery'. Nie wiem na ile przepis jest oryginalny i czy rzeczywiście tak smakuje hamburger doskonały, ale wiem jedno: kotlety wychodzą bardzo smaczne. Zawsze piekę je w ten sposób, może ktoś ma ochotę na wypróbowanie przepisu (sezon grillowy w pełni:) na 'prawdziwe hamburgery'?
Hamburgery najlepiej smakują z liściem sałaty lub kapusty pekińskiej, plastrami pomidora i cebuli, świetnym dodatkiem są ogórki małosolne.
Najczęściej je się zapakowane w bułki (klik), doprawione musztardą lub polane keczupem, ale można potraktować hamburger jako kotlet i zjeść go z ziemniakami z wody i surówką.
Wielkość kotletów to już sprawa indywidualna, zwykle piekę nieduże hamburgery, które w towarzystwie bułki i dodatków mogą stanowić treściwe i smaczne danie obiadowe.
PRAWDZIWE HAMBURGERY
/ok 10 średnich kotletów/
* 700g wołowiny (antrykot)
* sól, świeżo mielony pieprz czarny, pieprz kajeński
* 2 łyżki dobrej musztardy
* 1 jajko
Mięso zmielić w maszynce. Doprawić solą, pieprzem i pieprzem kajeńskim. Dodać jajko,musztardę i wyrobić ręką na gładką masę. Włożyć mięso do lodówki na 30 minut.
Wyjąć miskę z mięsem, uformować jednakowej wielkości płaskie , okrągłe kotlety. Trzeba pamiętać, że w czasie obróbki cieplnej mięso wołowe kurczy się, należy wziąć to pod uwagę i uformować kotlety o kilka centymetrów większe niż średnica bułki.
Smażyć na rozgrzanej patelni - 10 minut z jednej i 10 minut z drugiej strony (przed końcem zmniejszyć gaz i przykryć patelnię). Położyć na talerzu i przykryć folią aluminiową na 2 minuty.
Do przygotowania hamburgerów w bułce potrzebne będą:
* bułki hamburgerowe**
* plastry pomidora
* plastry cebuli
* sałata lub kapusta pekińska
* keczup**, musztarda
** przepis na domowe bułki do hamburgerów i keczup niebawem pojawią się na blogu.
prawdziwy bo domowy, najpyszniejszy! miłego poniedziałku :)
OdpowiedzUsuńMiłego!:)
UsuńOj, uwielbiam takie prawdziwe hamburgery. A mięso im tłuściejsze, tym lepiej. Niewiele osób wie, ze w wołowinie to właśnie tłuszcz jest nośnikiem smaku.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę coś zasugerować, to dodaj sobie następnym razem do mięsa jeszcze pół szklanki zimnej wody. Mięso podczas zagniatanie wciągnie wodę, a po usmażeniu hamburgery będą niesamowicie soczyste.
PS. Zazdroszczę ogórków małosolnych :) Ja nie mam ręki do ogórków i nie wychodzą mi tak, jak bym sobie tego życzyła.
Spróbuję tak zrobić jak radzisz, a tłuszcz jest nośnikiem smaku nie tylko w wołowinie...niestety:)) i jak tu trzymać linię i smacznie jeść?
UsuńOgórki małosolne w tym roku robiłam w takich ilościach ze nam się przejadły, dziekuję za rady i pozdrawiam:)
W zyciu ale to w zyciu nie dodaje sie do miesa wolowego wody !!! raz, ze podczas smazenia czy to na ruszcie czy grillu to bedzie nie samazenie lecz gotowanie, a dwa tkanka miesnia wolowego posiada w sobie wystarczajaco plynow i trzy chodzi chyba nam o to aby podczas goracej temperatury bialko miesniowe uleglo scieciu i usmazeniu . Nigdy tez nie powinno sie solic miesa wolowego nawet mielonego, bo dobry kucharz wie, ze sol powoduje zatrzymanie wody, wiec w rezultacie gotowanie, a nie smazenie. To ot tak, powakacyjne kucharskie aluzje ;))
Usuń.... solimy i doprawiamy po usmazeniu- gruba sol i kolorowy pieprz swiezo mielony najlepszy ;)
UsuńW tym przypadku solę mięso przed i muszę przyznać, że smaży sie dobrze i wcale nie jest ugotowane, myslę że zależy to od ilości pynu i temperatury ognia...
UsuńAż mi ślinka poleciała, bo od paru dni mam ochotę na takiego domowego, wypasionego hamburgera!
OdpowiedzUsuńcudo:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńNa pewno smaczniejszy i o wiele zdrowszy od takiego z fastfoodu :)
OdpowiedzUsuńPiękny motyl na budlei i kuszący słoj z ogórkami:) Na takiego hamburgera miałabym chęć!:)
OdpowiedzUsuń"Motylem jestem achhh ... tararara motylem jestem .." ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy domowe hamburgery. Ostatnio robiłam je wg przepisu Kasi z gotowaniecieszy.blox.pl (z wodą) ...były rewelacyjne. Zasyłam buziaka Kasiu:)
OdpowiedzUsuńW Warszwie zrobiły się modne hamburgerownie i rzeczywiście można zjeść w nich takie prawdziwe hamburgery na dobrych bułkach, z prawdziwej wołowiny i świeżymi warzywami. Wielkie to porcje, drogie dosyć, raz się skusiłam, chociaż nie powinnam i nie powiem, dobre było. W domu nie będę robić, bo bym żarła;)Chociaż może tylko sam kotlecik bez buły, za to z warzywkami, według Twojego przepisu, to może jednak sobie upichcę:)
OdpowiedzUsuńDo prawdziwego hamburgera nie dodaje się nic! Podam przepis na prawdziwego hamburgera: mięso mielone wołowe( karkówka mielona na dwa razy lub gotowe mielone beef master) lepimy z tego kotlet i wrzucamy na grilla. Ja używam dwustronnego elektrycznego(temperatura ok. 170 stopni na stronę), przy wadze kotleta 175g(taki lubię najbardziej:) mięso grilluję 2 lub 2,5 minuty. I to wszystko jeśli chodzi o kotleta. Żadnej soli, papryki, czosnku, cebuli, oleju, NIC. Doprawiamy kotlet solą i pieprzem po obróbce termicznej i to wszystko. Co do bułki... Bułki kupić w sklepie specjalne do hamburgerów.Najlepiej wrzucić ją do opiekacza lub tostera(przekrojoną na pół) na czas około 1,5-2min a potem położyć ją na grillu w miejscu gdzie był smażony kotlet, żeby nasiąkła tłuszczem z grillowania. Dopiero potem dorzucamy warzywa i sosy wedle uznania. Wtedy to można nazwać prawdziwym hamburgerem .
OdpowiedzUsuńchyba burger, a nie hamburger.
OdpowiedzUsuńNie, to jest hamburger!
Usuńmożna dzień wcześniej przygotować mięsko? tzn z solą, pieprzem, musztardą itd, odstawić do lodówki i dopiero smażyć na następny dzień?
OdpowiedzUsuńMozna ale na pewno lepiej jest doprawic przed smażeniem.
UsuńWolę określenie burger. Jednocześnie dzięki za podnoszenie wartości kulinarnych, moich oczywiście :) Doskonałym dodatkiem do burgerów , jest oczywiście ketchup, dodając gomarowski pikantny mam wrażenie pełnego smaku pomidorów, a powiem szczerze moje wymagania są pod tym względem są wysokie. Polecam, smacznego
OdpowiedzUsuńŚwietne w smaku i łatwe w przygotowaniu:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ranchotexas.pl
Bardzo dobre hamburgerki, masz może sposób na przygotowanie bułki tak aby była taka mięciutka? Niestety piec nie umiem, kupuje gotowce, ale myślę, żeby zamówić w piekarni.
OdpowiedzUsuńDobry taki domowy..mniam, mniam
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem do "prawdziwych hamburgerów" nie daje się jajka. jeżeli mięso jest dobrze "wyrobione" będzie się trzymać bez jajka.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! dziękuję za inspiracje! nie ma jak to domowe jedzenie, zdrowsze i mogę dodać do hamburgera co tylko mi się podoba, widziałem nawet połączenie hamburgera z serkiem pleśniowym :)
OdpowiedzUsuńRobiąc kotlety wołowe, grzechem jest dodawać jajko.
OdpowiedzUsuńAle takie hamburgery są grzechu warte :))
UsuńMniam, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam hamburgeryy i w ogóle amerykańską kuchnię (niestety :P) Bardzo przydatny przepis, którego niebawem wypróbuję.. . Niestety mięso w moim wydaniu nigdy nie wychodzi dobre, przez co zawsze je po prostu kupuję gotowe w sklepie.. Dziękuję również za świetny przepis na szarlotkę, wyszła świetna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)
UsuńBardzo lubię burgery, według Twojego przepisu jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, wszystko smaczne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się przekonać do burgerów domowej roboty. Zawsze czegoś mi w nich brakuje. DLa mnie idealne burgery są we Wrocławiu w road american . Jadam tam odkąd się otworzyli i jeszcze nigdy nie byłam rozczarowana :) Ale muszę przynać, że Twój przepis wygąda także kusząco :)
OdpowiedzUsuńRoad American na drugim końcu miasta, rzadko tam bywam, ale jeśli będę to nieomieszkam sprawdzić, dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPrawdziwy hamburger nie jest amerykański, tylko niemiecki, z Hamburga, stąd też nazwa.
OdpowiedzUsuńNie masz racji, nazwa owszem pochodzi od Hamburga, ale potrawa została wymyślona w USA przez niemieckich imigrantów.
UsuńSmakowicie wyglądają
OdpowiedzUsuń