Otóż w moim przypadku dosyć prosto: dotarła do mnie książka 'Chleb' Hamelman'a i od razu zabrałam się za lekturę (jakże by inaczej) , pomyślałam że może by coś upiec?... i tu mały problem, bo stanie sprawia mi niemałą trudność. ale... gdyby coś bez wysiłku, rozłożyć w czasie, nie męcząc stopy, tak powolutku, na siedząco... i wynalazłam ciabattę:) Nie żeby bez wysiłku i na siedząco, ale nie tak trudna, skoro ma się fachowego pomocnika (czyt. Kiciusia), to może obejdzie się bez męczarni...
Wczoraj przygotowałam bigę czyli zaczyn drożdżowy...a dzisiaj zamierzam dokończyć dzieła - kawa już zaparzona:))
Skoro tak mi dobrze poszło- a noga jakoś dała radę - pomyślałam ...a może zrobić ciasto na piernik? ..
Do świąt 5 tygodni, więc czas najwyższy! Jeśli macie w planie upiec piernik z dojrzewającego ciasta, to ten weekend wykorzystajcie na przygotowanie :) Miskę z ciastem - szczelnie zapakowaną - włożyłam do piwnicy. Przed świętami trzeba koniecznie sobie o niej przypomnić... żeby nie było tak, jak u mnie kiedyś było z 'Christmas cake', o którym przypomniałam sobie w lutym!
Przepis na ciasto piernikowe Bakerlady znajdziecie TU-klik, można z niego upiec pyszne pierniczki.
A tu podam przepis na piernik staropolski z moimi zmianami (dodaję do ciasta mąkę żytnią), z którego piekę ciasto na Boże Narodzenie. Polecam!
PIERNIK STAROPOLSKI
* 1 kg mąki pszennej 650
* 25 dag mąki żytniej 720
* 50 dag miodu (najlepszy ciemny-gryczany, spadziowy)
* 30 dag masła
* 3 jajka
* 25 dag cukru
* 2/3 szkl mleka
* 1/2 łyżeczki soli
* 3 łyżeczki sody oczyszczonej
* 3 łyżki przyprawy do pierników -klik
bakalie - opcjonalnie
* 1/2 szkl posiekanych orzechów włoskich
* 1/2 szkl drobnych rodzynek
* 1.2 szkl kandyzowanej skórki pomarańczowej
W garnku rozpuścić miód, cukier i masło, dolać mleko. Dosypać przyprawę piernikową, sól, sodę oczyszczoną. Wymieszać wszystko i przełożyć do miski z mąkami. Wyrobić, dodając jajka a na końcu bakalie.
Ciasto przełożyć do naczynia z kamionki, szkła, stali nierdzewnej, emaliowanego. Powierzchnię ciasta wyrównać i przykryć folią spożywczą. Całość szczelnie przykryć, zawinąć miskę w worek foliowy i wynieść w chłodne miejsce - lodówka, piwnica, spiżarka. Pozostawić na 5-6 tygodni aby ciasto przefermentowało czyli dojrzało. Po tym czasie, na kilka dni przed świętami - pieczemy aromatyczny, prawdziwy, piernik staropolski. Bezcenne...
/korzenna przyprawa do pierników/
/ciasto na piernik staropolski/
*
...i Kaja jeszcze listopadowa
Piernik nastawiony, książka zamówiona:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żebyś jak najszybciej stanęła na obie nogi!
Miłego weekendu i lektury nowej książki:)
Dziękuję, mam nadzieję że do świąt będę fruwać:)
UsuńA kiedy dodać 3 jajka? no i w przepisie -3 jajka są dwukrotnie wymienione. Czy to pomyłka, czy jednak w sumie ma być 6 jajek? Pozdrawiam, Beata:)
OdpowiedzUsuńTak to jest - jak noga szwankuje to i głowa niezbyt sprawna :))) oczywiście już poprawiłam, dziękuję za czujność!
OdpowiedzUsuńi mój piernik już czeka w lodówce, tam mam pewność, że o nim nie zapomnę :)
OdpowiedzUsuńNo własnie... a ja wynoszę do spiżarni, a tam łatwo zgubić:))
UsuńKasiu mam nadzieje, ze szybko wrocisz do zdrowka, ksiazke mam, a jakze, ciabatte juz robiłam. Pierniczka jeszcze nie mam niestety, ale cos wkrotce wykrece, cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBasiu widziałam u Ciebie tą ciabatte, książkę masz już jakiś czas topewno zdążyłaś się nią nacieszyc... a ja dopiero zaczynam :) buziaki!
UsuńA co tej Kaji wyros jakis zielony kiel ? nie powiedzialabym, ze to kostka ;)
OdpowiedzUsuńTo piłka w rozkładzie:))), zawsze znajdzie jakąś piłeczkę albo chociaż jej fragment:)
Usuńhehe nie no, na pilke to niepodobne raczej na 'zab madrosci" ;)
UsuńCisto zrobię wkrótce , bo ja zauważyłam ,że i dwa tygodnie starcza ,a nie ma gdzie długo trzymać ,a książkę mam od dziś :))
OdpowiedzUsuńKasiu niech się goi noga biegusiem , no święta idą i pierniczki czekają na pieczenie *
Alu dzięki, trzymaj kciuki za tę moją nieszczęsną nogę:)) buziaki!
UsuńOj coś chyba przegapiłam, nawet nie wiedziałam,że uległaś jakiemuś wypadkowi i noga nie jest sprawna. Zdrowia życzę i szybkiego dojścia do siebie. Piernik jeszcze czeka na nastawienie
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, z dnia na dzień jest coraz lepiej:)
Usuń