29.04.2009
Chleb pszenny z garnka
Tym razem chleb pieczony w glinianym garnku, na który przepis znalazłam gdzieś...właściwie nie pamiętam gdzie. To bardzo prosty przepis, a chleb wart jest grzechu, polecam go szczególnie tym którzy boją się 'zakwasowców' i pieczenia bez formy. Można też uformować 2 chlebki i piec na kamieniu.
CHLEB PSZENNY Z GARNKA
proporcje na 1 duży bochen ok. 1400g lub 2 małe po ok. 700g
* 800g mąki pszennej typ 650 lub innej chlebowej
* 30g świeżych drożdży
* 2,5 łyżeczki soli
* 2 łyżki stopionego masła
* ok 750ml letniej wody
Wieczorem przed pieczeniem:
Drożdże rozpuścić w szklance letniej wody.
Do dużej miski wsypać mąkę, dodać rozpuszczone drożdże, letnie masło, sól i dolewając wodę zagnieść zwarte ciasto. Dolewać wodę po trochu ponieważ mąka różnie ją chłonie, a ciasto nie powinno być luźne.
Po wyrobieniu włożyć do naoliwionej miski i szczelnie zakryć,pozostawić na ok 1 godz. w temp. pokojowej. Następnie włożyć miskę z ciastem na noc do lodówki.
Rano wyjąć ciasto z lodówki i pozostawić na 2 godziny by się ogrzało.
Złożyć i odstawić na 1 godz.
Wyjąć na blat i lekko zagnieść. Rozciągnąć ciasto na prostokąt i ciasno zrolować.Lekko oprószyć mąką i włożyć do suchego garnka, złożeniem pod spód. Przykryć przykrywką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1,5 godz. Można naciąć chleb przed pieczeniem.
Nagrzać piekarnik do 200stC i wstawić przykryty garnek.
Piec ok 30 minut, po czym ostrożnie zdjąć pokrywę, spryskać chleb wodą i dopiec jeszcze ok 15-20 minut.
Jeśli pieczemy mniejsze chleby to czas pieczenia skracamy o ok. 5-10 minut.
Wyjąć na kratkę i ostudzić. Smacznego!
Etykiety:
chleb i bułki,
chleb na drożdżach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekny! Musze koniecznie go upiec :)
OdpowiedzUsuńKass, no chlebek jest obledny i przepiekny!!
OdpowiedzUsuńTu widzisz chyba latwiej mi o zakwas niz o fajny gliniany garnek, tym bardziej ze zakwas juz zdaje sie byc pracowac :-)
Muszę spróbować! Bardzo chrupiąco wygląda :)
OdpowiedzUsuńKass,przepiękny chleb
OdpowiedzUsuńSkusze się na niego tym bardziej ,że będzie okazja do przewietrzenia garnka :D
Jeszcze nie próbowałam piec chleba. Bardzo apetycznie wygląda. Chętnie skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńPrzecudne koty masz :D
Pozdrawiam
IZA ...upiecz i powiedz jak wyszedł!
OdpowiedzUsuńburuuberii...jeśli tak to świetnie, bo zakwasowce są najlepsze!
An-na...jest rzeczywiście chrupiący, także na drugi dzień.
margot...skuś się skuś!
Zielicha...zachęcam do upieczenia, jak raz spróbujesz to będziesz częściej piekła...
W imieniu pyszczków dziękuję!
Kass, dzięki za wspaniałe przepisy:)
OdpowiedzUsuńMy chleb pieczemy codziennie, właściwie już gdzieś od roku. Nawet dzieci nie chcą już jeść tego " sklepowego".Fajnie,że pokazujesz nam nowe przepisy:)
Zapraszam do siebie,po odbiór wyróżnienia:)
piękny jest! uwielbiam domowe pieczywo :) tyle się tez tego wszystkiego napiekłam, ale teraz żałuję ,ze nigdy nie cykałam zdjęć. teraz dopiero w blogowaniu stawiam pierwsze kroki ( zapraszam do mnie) i przepisow w zeszycie po brzegi, ale zdjec tylko garstka :( ale mam nadzieje,ze sie rozkrece z czasem :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nadrobisz zaległości zdjęciowe, blog zmusza niejako do pstrykania zdjęć jedzeniu, ja już odruchowo wszystko co ugotuję lub upiekę zaraz fotki robię, powodzenia w blogowaniu, pozdrawiam:)
UsuńPiękny, tradycyjny ,domowy chleb :)
OdpowiedzUsuń