Dzisiaj świętuję, bo 16 października przypada Światowy Dzień Chleba.
Odwiedzający mnie doskonale wiedzą, że od wielu lat jest to dla mnie bardzo ważne święto. Nie będę się powtarzała i nie napiszę po raz kolejny, że pieczenie chleba to magia i że wciąga jak czarna dziura z której nie ma odwrotu:).... bo to wszystko prawda!
Kochani, pieczcie chleb w domu, bo to wspaniała, niekończąca się nigdy przygoda... jak egzotyczna podróż na nieznany kontynent. I co ciekawe, ten kontynent nie da się odkryć do końca, wciąż zaskakuje czymś nowym, ujawnia jakieś nieznane tereny. To jest coś niesamowitego!
Na ten dzień przygotowałam chleb w sam raz na jesień, w kolorze październikowych liści. Bardzo smaczny, lekko słodki, świetny zarówno do sera jak i wędliny.
Zainspirowałam się przepisem z mojej ulubionej książki "My bread" Jima Lahey'a. Lekko go zmodyfikowałam, dodając oprócz soku z marchwi, także utartą marchew. Ponieważ chleb wychodzi nieduży, a ja piekłam go w swoim dużym garnku, więc jest niewysoki. Nie wpływa to na jego smak, a nawet jest pewien aspekt bardzo pozytywny - jest więcej pysznej skórki:)
Polecam!
Polecam!
CHLEB MARCHEWKOWY
/bochenek pieczony w garnku żeliwnym/
* 400 g mąki pszennej
* 8 g soli
* kulka świeżych drożdży- ok 5 g
* 100 g świeżo wyciśniętego soku z marchwi
* ok 150 g wody
* 150 g utartej marchwi
* 80 g suszonej żurawiny
* 80 g orzechów włoskich
* 1/2 łyżki kminku lekko zmiażdżonego w moździerzu (opcjonalnie, ja tym razem nie dodałam)
W misce wymieszać mąkę i sól. Mieszając dolewać sukcesywnie sok z marchwi wymieszany z drożdżami, potem dokładając startą marchew i na końcu partiami wodę. Ciasto powinno byc zwarte a nie luźne! Wyrobić przez chwilę, aż składniki będą równo rozprowadzone, po czym wmieszać żurawinę i orzechy oraz jeśli lubimy - kminek. Miskę przykryć szczelnie (np folią spożywczą) i pozostawić w temp. pokojowej na 12 - 18 godzin.
Po pierwszym wyrastaniu wyłożyć ciasto na oprószoną mąką stolnicę, złożyć zakładając brzegi do środka. Posypać wirzch chleba mąką lub otrębami pszeennymi i odwrócić bochenek złożeniem do dołu. Nakryć ściereczką i pozostawić na 1-2 godziny. Pod koniec drugiego wyrastania, włączyć piekarnik z garnkiem nastawiając temperaturę 250stC. Powinien nagrzewać się przez ok 30 minut.
Wyjąć ostrożnie garnek, zdjąć pokrywkę, posypać dno otrębami i zsunąć chleb do środka. Przykryć pokrywką i wsunąć garnek do piekarnika na 25 minut. Po tym czasie dopiec jeszcze chleb 20 minut bez przykrycia. Ostudzić przed krojeniem.
Smacznego!
Bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńJa wieczorem też upiekłam bułki i chlebek, ale zwykły razowy. W jakiś sposób więc również uczciłam dzisiejszy dzień.
Razowe lubię najbardziej ale czasem mała odmiana w postaci bułek czy np chleba marchewkowego jest mile widziana. Ja razowiec będe piekła jutro, pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo mnie zainteresował :D Zrobię czym prędzej :) Mam tylko pytanie dot. ilości drożdży - czy ma być ich tylko 5 g. ? Czy też nastąpiła jakaś mała pomyłka ?
OdpowiedzUsuńTak, tylko 5 g, w chlebach długorosnących ciasto fermentuje 12-18 godzin, więc drożdże zdążą się namnożyć.
UsuńRozumiem :) Dziękuję za tak szybką odpowiedź :) Bardzo podoba mi się ten blog :)
Usuńmmmm jaki pyszny nowo-chlebowy przepis. Lubie ciasta marchewkowe, wiec chlebus tez pewnie bym polubila. Zaskakujaco dziwnie popekal: widze, albo widzimisie profil psa... WILKA - "Powrot czarnego wilka". Alez mam skojarzenia. Ty chyba tez piszac o sile kosmicznej "czarnej dziury". Astro-fizycy maja z nia problemy ;))) hehe a krzak paproci przypomnial mi pewne zdarzenie- opowiem pryatnie KOTKU :)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda cudownie, ten kolor, te dziury! No boski Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńI zgadzam się w stu procentach - pieczenie chleba w domu to prawdziwa magia :)
Wyczytalam, ze dzis rowniez wypada Swiatowy dzien przed marnowaniem zywnosci. Dobrze sie sklada.
OdpowiedzUsuńNiesamowity!
OdpowiedzUsuńDo dyniowych bochenków zdążyłam się już przyzwyczaić,
ale marchewkowym zaskoczyłaś mnie niezwykle:)
Kasiu przepiękny i smakowity bochen:) .... ja też bardzo lubię to święto i czekam na nie cały rok:) buziaki
OdpowiedzUsuńZachwycający , skład taki jesienny , wygląd perfekcyjny i kolorowy
OdpowiedzUsuńCzy mogę go upiec w zwykłej okrągłej blaszce?
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie piekłam go jeszcze w zwykłej blaszce. Nie wiem czy upiecze się tak samo dobrze, w garnku jest bardzo wysoka temperatura i działa on jak piec chlebowy, przez co chleby z reguły pieką się bardzo ładnie i równie ładnie wyrastają. Ten chleb jest dosyć wilgotny, nie wiem jak zachowa się piekąc się w blaszce. Pozdrawiam:)
Usuń