Jestem miłośniczką orzechów wszelkiej maści. Nie ma dnia, w którym nie zjadłabym choćby jednego orzecha.
Wszystko co zawiera orzechy po prostu uwielbiam:)
A że są bardzo zdrowe , pożywne i ... niestety tuczące, pewno wszyscy wiedzą. Jak i to że zjedzenie kilku orzechów dziennie przedłuża naszą sprawność umysłową na starość. 'Szare komórki' lubią szczególnie orzechy włoskie , zawierające sporą dawkę fosforu (który jak wiadomo wspomaga pamięć). Mają także najwięcej przeciwutleniaczy spośród wszystkich orzechów! Warto codziennie zjeść kilka...
Kochani jedzmy orzechy!
Kochani jedzmy orzechy!
A na poparcie moich słów, taka oto historia :
Moja cioteczka, mając zaledwie 54 lata, doznała przed laty rozległego udaru. Stan jej był ciężki, wymagała opieki i trudno było z nią się porozumieć. Nie poznawała nikogo i nic nie pamiętała. Rehabilitacja trwała bardzo długo. Dwa miesiące przebywała w zamkniętym zakładzie opieki psychiatrycznej.... W końcu, nie widząc szans na pełne wyleczenie, wypisana ją do domu w stanie 'umiarkowanie dobrym'. Lekarz zalecił, żeby codziennie jadła orzechy włoskie. Wujek kupował hurtowe ilości i łuskał...łuskał...łuskał... Cioteczka wróciła do zdrowia, a pamięć ma dużo lepszą niż przed chorobą.
Ciasteczka są bardzo smaczne, wprost idealne jesienią do popołudniowej herbatki. I chociaż nie wyglądają, to naprawdę bardzo smakują:)
Polecam!
CIASTECZKA Z ORZECHAMI WŁOSKIMI
* 500g maki pszennej
* 1 jajko
* 1/2 kostki masła
* 1/2 kostki smalcu
* 1/2 kostki margaryny do wypieków
* 1/2 szkl cukru
* 2 łyżki cukru z wanilią
* 2 łyżki kwaśnej śmietany
* 1 łyżka twarożku (ja daję ten)
* 3/4 szkl posiekanych orzechów włoskich
Posiekać tłuszcz z mąką, dodać resztę składników i szybko zagnieść ciasto. Zlepić w kule, zawinąć w folię spożywczą i umieścić w lodówce, pozostawiając do schłodzenia na ok1 godzinę.
Włączyć piekarnik nastawić temperaturę 180stC.
Po wyjęciu ciasta z lodówki, rozwałkować dosyć cienko (tak lubię, ale można też grubiej) i wykrawać ciasteczka. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i ułozyć na niej ciasteczka w niewielkich odstępach. Można posmarować białkiem i posypać grubym cukrem.
Piec przez ok 10-15 minut do zrumienienia.
Smacznego!
*
Życzę wszystkim słonecznego i ciepłego weekendu :))
A tam, ładnie wyglądają :> Smakują pewnie jeszcze lepiej! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdy byłam dzieckiem, mój ojciec niestrudzenie łupał orzechy (łupał je ciągle i ciągle) i podtykał mi do jedzenia. Zwykle mawiał: "jedz, będziesz mądra". :D Teraz nie ma już kto mi łupać codziennie, więc i głowa coraz bardziej szwankuje. :D
OdpowiedzUsuńWierzę w ich dobre działanie.
Bardzo fajne ciasteczka, Kass. Podejrzewam, że bardzo kruchutkie? :)
Pozdrawiam!
Bardzo ładne te ciasteczka Kasiu!:)
OdpowiedzUsuńOrzechy są zdrowe to fakt. Ja mam całą siatkę w pracy, koleżanka mi przyniosła własne ,z ogródka. Czas je przytargać do domu.
Pozdrowienia:)
zgadzam się z przedmówczyniami: ciastka prezentują się smakowicie! Tak zareklamowałaś orzechy, że mam ochotę zaraz zjeść kilka ;)
OdpowiedzUsuńJejku, ale opowieść! Biegnę zjeść kilka orzechów, bo zwłaszcza jesienią smakują cudownie :) Smak ciasteczek sobie WYOBRAŻAM, a przepis zapisuję...
OdpowiedzUsuńMnie się podobają! I smakują na pewno bosko!
OdpowiedzUsuńświęte słowa...dzień bez orzecha dniem straconym....:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wyglądają bardzo dobrze i apetycznie. Chętnie bym pochrupała.
OdpowiedzUsuńA jak dla mnie to one świetnie wyglądają:) Chętnie podkradnę kilka:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite ciasteczka,mniam:)
OdpowiedzUsuńOj ja też uwielbiam orzechy i wiele słyszałam o ich dobroczynnym działaniu ....jak byłam w ciąży to zajadałam je codziennie i teraz moje dziecię jest tak rezolutne, ze chwilami zastanawiam sie czy nie przedawkowałam orzechów:)
OdpowiedzUsuńOrzechowe piegi wyglądają bardzo apetycznie. Wszystko co zawiera orzechy włoskie jest pyszne!
OdpowiedzUsuńorzechowe bardzo kusząco wyglądają.
OdpowiedzUsuńdla mnie wygladaja fajnie i scrupalabym je wszystkie:)
OdpowiedzUsuń