Keks to ciasto bardzo świąteczne. Myślę o takim, który jest mocno nafaszerowany bakaliami. Bo keksy piekę oczywiście także niekoniecznie w okolicy świąt. Jednak wypieki 'bogate', to zdecydowanie na czas bożonarodzeniowy. I chyba dobrze że tak jest... najlepsze rzeczy niech pozostaną odświętnymi:)
Keks orzechowy z przewagą orzechów, na pewno będzie smakował wielbicielom orzechowych smaków. Użyłam orzechów włoskich i ziemnych, które mielę i dodaję , zastępując częściowo mąkę. Ciasto pozostaje długo świeże, można więc upiec je kilka dni przed świętami, a zapakowane w papier spokojnie poczeka na swój moment:) Polecam!
/2 długie,wąskie keksówki/
* 5 jajek
* 200g cukru pudru
* 100g mąki pszennej
* 170g mielonych orzechów (włoskie, ziemne, laskowe)
* 1 łyżka soku z cytryny
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 5 łyżek oleju arachidowego lub słonecznikowego
* 2 łyżki rumu
* 2 szkl bakalii (orzechy, figi, rodzynki, daktyle, kandyzowana skórka pomarańczowa, kandyzowane gruszki...) + 2 łyżki mąki
Bakalie wymieszać z 2 łyżkami mąki pszennej.
Oddzielić białka od żółtek.
Ubić białka z połową cukru. W drugiej misce ubić żółtka z resztą cukru, ubijać dalej dolewając olej na przemian z mąką i zmielonymi orzechami, dolać sok z cytryny i na końcu rum. Wymieszać z bakaliami oprószonymi mąką. Dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką starając się nie rozbić jej struktury.
Formy wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Napełnić je ciastem do 3/4 wysokości i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170stC. Piec ok 45-55 minut, aż ciasto zacznie lekko odchodzić od brzegów foremki. Wyłączyć piekarnik i pozostawić przez 10 minut w nim ciasto. Wyjąć z foremek na kratkę do studzenia. Zawinąć w papier pergaminowy lub polukrować. Ciasto można przechowywać ok 2 tygodni, bez uszczerbku na jakości.
Smacznego!
*
Jarmark bożonarodzeniowy na wrocławskim Rynku
Pysznie wygląda...muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńKeksy uwielbiam ,a rynku zazdroszczę , tu gdzie mieszkam nie ma takich tradycji ,a to fajna rzecz wiem co pisze bo niedawno byłam tam gdzie takie są
OdpowiedzUsuńPeninio - witaj, jak upieczesz to pochwal się jak smakowało:)
OdpowiedzUsuńmargot- ja tez keksy bardzo lubię i często piekę rózne wersje, co do jarmarków to i ja lubię atmosferę takich miejsc:))
Chrupiący, pyszny! :)
OdpowiedzUsuńale fajne to ciacho:) pysznie bakaliowe:)
OdpowiedzUsuńCudowny keks Kasiu. Bardzo je lubimy, chyba zrobię jakiś na święta:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
Pozdrowienia.
nie ma to jak dobry keks. wrocław mój kochany!
OdpowiedzUsuńKasiu cudowny ten keks, muszę go upiec ...zwłaszcza, ze orzechów mam całe mnóstwo:) ...a cod o jarmarku to byłam i się zakochałam ...i po pobycie w moim ukochanym Wrocławiu czuję sie jak nowo narodzona:) muszę raz jeszcze odwiedzić Jarmark:)
OdpowiedzUsuńJolu rozumiem że jarmark cię ozdrowił:) bo byłas przeziebiona niedawno, a keks polecam, jeśli lubisz ciasta orzechowe to na pewno Ci posmakuje, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń