Jesień to najlepszy czas na orzechowe ciasta i ciasteczka.
Mufinki te robiłam pierwszy raz, ale sa tak dobre, że na pewno będą często u mnie gościły. Lubię wszystko co orzechowe lub z orzechami. Kiedy zobaczyłam w pobliskim Lidlu mielone orzechy laskowe w przystępnej cenie, kupiłam kilka paczek do wypieków. Babeczki z ich dodatkiem sa obłędnie dobre:) Polecam!
/ Może ktoś cierpi na brak kota?/
MUFINKI ORZECHOWE
/na 12 babeczek/
składniki suche:
* 2 szkl mąki tortowej
* 1 szkl mielonych orzechów laskowych
* 3/4 szkl cukru do wypieków
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 łyżka cukru z wanilią
* 1 jajko
* 3/4 szkl oleju słonecznikowego
* 3/4 szkl mleka
* garść orzechów laskowych lub włoskich posiekanych
* garść rodzynek
* garść suszonej żurawiny
Wymieszać suche składniki w jedej misce a w drugiej mokre. Do mokrych dodać składniki suche wymieszane z bakaliami. Wymieszać niezbyt starannie, dosłownie kilka ruchów łyżką.
Formę wyściełać papilotkami i do każdej nakładać ciasto do 3/4 wysokości.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180stC i piec ok 25 minut.
Wyjąć na kratkę, po kilku minutach wyjąć babeczki z formy i ostudzić.
Smacznego!
*
Muffinki jesienią smakują mi najbardziej :) A takie orzechowe toi mniam mniam
OdpowiedzUsuńA kotów u mnie dostatek
Alu wiem że kociaki to Ty już masz, ale może znajdzie się ktoś spragniony zwierza:) pozdrawiam cieplutko:)
UsuńJuż od dłuższego czasu mam ochotę na mufinki. W końcu muszę je upiec, te z orzechami byłyby super.)
OdpowiedzUsuńPrzyznam że sa bardzo smaczne, szczególnie jeśli się lubi orzechowe wypieki:)
Usuńsliczne muffinki Kasiu i cudowny kotek, z chęcia przygarnelabym takiego gdyby bylo blizej...
OdpowiedzUsuńBasiu musisz się koniecznie przeprowadzić:)))
UsuńKasiu domownicy to maja z Tobą dobrze!!!
OdpowiedzUsuńNie przeczę:)))
UsuńJa cierpię na brak kota , ale kot cierpiałby na moje podróże - więc jakoś żyć z tym niedostatkiem muszę.../ i na brak orzechowych muffinek teraz cierpię :) /
OdpowiedzUsuńKasiu, muffinki z pewnością pyszne, bo tak też wyglądają :) Ale te chmury ... przecudne!!!
OdpowiedzUsuńKotek tak słodki, że raz dwa znajdzie dom!
Pyszne babeczki, pięknie wyglądają. Takie jesienne, smaczne.
OdpowiedzUsuńA kici jakie cudne!:)
też uwielbiam wszelkie orzechowe wypieki. chyba to jeden z powodów dlaczego tak lubię jesień :) piękny kiciuś!
OdpowiedzUsuńPycha, ja też kupiłam te mielone orzechy w Lidlu, no i w końcu wiem do czego ich użyć, mufinki zapowiadają się pyyysznie:)
OdpowiedzUsuńLubie robić zakupy w Lidlu, bo mają tańsze produkty niż w innych sklepach, a naprawdę świetnej jakości:) .... co do muffinek zaś to uwieliam smak orzechó w wypiekach:). Pięknei Ci się Kasiu upiekły:) wielki buziak
OdpowiedzUsuń