Dobrusia piegowata, tak jakby ktos sypnal na nosek pieprzem :) Zdrowia to ja zycze mojemu Maciejowi. Bylam z nim w pogotowiu u lekarza. I gdyby nie szybka reakcja i zawziecie na zwierzeca dole, to moze dzien dwa i byloby po kocie ! Prawie 42° goraczki i w ciagu paru dni kot odchodzil. Okazalo sie, ze ma prawdopodobnie powazne zapalenie ucha, ktore juz dawno rozszarpywal pazurami, drapiac sie. Inni mi mowia, ze mam kota w glowie, ja zwyczajnie troszcze sie o zwierze, ktore jest istota zywa i tak samo cierpi jak my. To ten sam mlody kocurek, ktory jesienia nagle zaginal i wyplakany pojawil sie po trzech dniach na strychu w bezruchu i wychudzialy. Zlapal sie we wnyka- tych sasiedzkich jest wszedzie pelno. Wnyka szczesciem zatrzymala sie na tylnim tulowoiu i cudem sie uratowal. Przeciety drut mierzyl w srednicy okolo 4cm, wiec mozna sobie wyobrazic jak zwierzak cierpial. Z jednej strony moja furia ( nie oszczedzilam sasiadow), z drugiej wielka rodosc nie mialy granic. Sprytny kocur i wspanialy skoczek, do tego swietny ptasio i myszolowca. Pozdrawiam milosnikow zwierzecych mordek i pelnego talerza ;)))
To rzeczywiście przeżyłaś horror:( dobrze że skończyło się pomyślnie dla kociaka, a sąsiadów masz koszmarnych... no cóż, ludzie są jacy są, pozdrawiam ciepło:)
Zastanawiam sie kto sie "wszczepil" w kulinarny blog 'smaki i aromaty". Chyba nie jedna Kass i ciagle ta sama osoba, przebiegla w internecie. No coz, w zyciu nie brakuje malo odwaznych, szkoda, ze takimi sciezkami. Ja sledze i czytam tylko i wylacznie blog kulinarny Kass, bo to mnie interesuje. Inne skojarzenia sa naprawde zbedne, psuja kulinarna atmosfere dobrego adresu. Wiec prosba do internetowego meskiego wirusa o zaprzestanie !
Zabójczy :) Dla mojej diety :))
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, zaraz zabójczy:)
UsuńFantastyczny .... a serniki akurat jeść teraz mogę:) .... wielki buziak Kasiu:)
OdpowiedzUsuńJolu gdyby było bliżej to bym Ci podrzuciła kawałek:)
UsuńZ wierzchu wygląda jak z " kocia sierścią":);)Właśnie robię kruche z pianką:)
OdpowiedzUsuńŚwietne - kocia sierść:)))))
UsuńZdrówka dla kociego solenizanta :) odemnie i od mojej Marlenki ^^
OdpowiedzUsuńDziękujemy za życzenia, dla Was równiez wszystkiego dobrego!
UsuńDobrusia piegowata, tak jakby ktos sypnal na nosek pieprzem :)
OdpowiedzUsuńZdrowia to ja zycze mojemu Maciejowi. Bylam z nim w pogotowiu u lekarza. I gdyby nie szybka reakcja i zawziecie na zwierzeca dole, to moze dzien dwa i byloby po kocie ! Prawie 42° goraczki i w ciagu paru dni kot odchodzil. Okazalo sie, ze ma prawdopodobnie powazne zapalenie ucha, ktore juz dawno rozszarpywal pazurami, drapiac sie. Inni mi mowia, ze mam kota w glowie, ja zwyczajnie troszcze sie o zwierze, ktore jest istota zywa i tak samo cierpi jak my. To ten sam mlody kocurek, ktory jesienia nagle zaginal i wyplakany pojawil sie po trzech dniach na strychu w bezruchu i wychudzialy. Zlapal sie we wnyka- tych sasiedzkich jest wszedzie pelno. Wnyka szczesciem zatrzymala sie na tylnim tulowoiu i cudem sie uratowal. Przeciety drut mierzyl w srednicy okolo 4cm, wiec mozna sobie wyobrazic jak zwierzak cierpial. Z jednej strony moja furia ( nie oszczedzilam sasiadow), z drugiej wielka rodosc nie mialy granic. Sprytny kocur i wspanialy skoczek, do tego swietny ptasio i myszolowca. Pozdrawiam milosnikow zwierzecych mordek i pelnego talerza ;)))
To rzeczywiście przeżyłaś horror:( dobrze że skończyło się pomyślnie dla kociaka, a sąsiadów masz koszmarnych... no cóż, ludzie są jacy są, pozdrawiam ciepło:)
UsuńAle smakowicie wygląda ... moje śliniafki oszalały :-)))
OdpowiedzUsuńA kotek się załapał w dniu swojego święta ?
Koteczkowi ... wszystkiego kociego :-))))
Koty moje nie lubią takich pyszności, dziękuję za życzenia w imieniu kotów:)
UsuńCudne to Wasze zdjęcie:) Kotom najlepszego:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:))
UsuńZastanawiam sie kto sie "wszczepil" w kulinarny blog 'smaki i aromaty". Chyba nie jedna Kass i ciagle ta sama osoba, przebiegla w internecie. No coz, w zyciu nie brakuje malo odwaznych, szkoda, ze takimi sciezkami. Ja sledze i czytam tylko i wylacznie blog kulinarny Kass, bo to mnie interesuje. Inne skojarzenia sa naprawde zbedne, psuja kulinarna atmosfere dobrego adresu. Wiec prosba do internetowego meskiego wirusa o zaprzestanie !
OdpowiedzUsuńsernik chętnie poznam "od zaplecza" i poczekam na wpis, bo wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuń