... jeszcze nie tak dawno:)
Zbliża się Dzień Dziecka - święto, które dotyczy wszystkich bez wyjatku. Dla swoich rodziców jesteśmy przecież zawsze i wciąż dziećmi... bo czy mając naście, dzieści lub nawet dziesiąt lat nie jesteśmy dziećmi? Oczywiście że jesteśmy, a że troche wyrośniętymi... no cóż, kiedyś w końcu poważniejemy, doroślejemy i niestety starzejemy się... Mówiąc szczerze, ja wciąż czuję się (za!)młodo, choć wiek mówi o czymś zgoła odmiennym :) Podobno młodość to stan umysłu a nie metryka, coś w tym jest... pewno dlatego wciąż lubię misie i przytulanki:)
Jeśli macie w sobie ciekawość dziecka, zadajecie pytania w stylu : a dlaczego? Jeśli dotyczy to spraw bardzo błahych, dziwnych lub niezbyt mądrych... a w odpowiedzi słyszycie: Tobie trzeba wszystko tłumaczyc jak dziecku:) ... nie myślcie, że jesteście nie całkiem rozgarnięci:))... tak mają ludzie wrażliwi, ciekawi świata, lubiący o wszystkim coś wiedzieć. Jeśli mamy skłonność i niepohamowaną ochotę do wyrażania dzikiej radości, z byle powodu - nawet wtedy, kiedy wokół nikomu nie jest do śmiechu... to jest wszystko OK!
A może to nie dziecięca ciekawość świata i radość życia, tylko zwykła niedojrzałość i brak ogłady?
Nie dajcie sobie wmówić, że coś z Wami nie tak, to wspaniale odkryć w sobie dziecko!
Wszystkim dzieciom - dużym i małym - najpiękniejsze życzenia !
Zapraszam na pyszną szarlotkę, którą upiekło moje dziecko, a która zniknęła w mgnieniu oka...:)
Przepis pochodzi z TEJ strony.
Polecam!
SZARLOTKA ORZECHOWA
/forma 22-24cm/
ciasto:
* 1 szkl orzechów włoskich
* 1 i 1/2 szkl mąki pszennej
* 150g zimnego masła
* 2/3 łyzeczki proszku do pieczenia
* 100g cukru pudru
* 3 żółtka
masa jabłkowa:
* 6 dużych jabłek
* 100g rodzynek
* 3 łyzki masła
* 2 łyżki miodu -jeśli jabłka są kwaśne
* 1 łyżeczka cynamonu
wierzch:
* 3 białka
* 3 łyzki cukru pudru z wanilią (lub bez)
Orzechy uprażyć na suchej patelni i zmielić lub zblendować.
Zagnieść kruche ciasto: posiekać tłuszcz z mąką i cukrem, potem dodać proszek do pieczenia i zmielone orzechy włoskie oraz żółtka. Wylepić 2/3 ciasta dno i boki formy i włożyć calość do lodówki na 2 godz lub na 30 minut do zamrażalnika. Pozostałą 1/3 ciasta zawinąć w folię spożywczą i też schłodzić.
Przygotować nadzienie:
Jabłka obrać i pokroic w plasterki. W garnku rozpuścić masło, dodać jabłka i rodzynki. Na malym ogniu podgrzewac aż jabłka zmiękną a sok odparuje. Dodać cynamon i ewentualnie posłodzić miodem. Po chwili wyłączyć gaz i przestudzić mus.
Ubić białka, na końcu dodać cukier.
Piekarnik nagrzać do 175stC.
Wyjąć formę z lodówki, wyłożyc jabłka a na wierzch pianę z białek. Reszte ciasta pokruszyć, przykrywając kruszonka wierzch i wstawić na 30-40 minut. Jesli zbytnio się rumieni, przykryć arkuszem folii aluminiowej.
Smacznego!
*
To prawda, maj zawsze jest zachwycający. Szkoda, że w tym roku nie rozpieszczał nas pogodą.Podziwiam Twoje okazy ogrodowe - u mnie irysy dopiero w pąkach...
OdpowiedzUsuńA Dziecko masz super zdolne i nieźle zaprawione w bojach kuchennych chyba...:-)
Maj to mój ulubiony miesiąc roku, zawsze na niego długo czekam, potem tak szybko mija że zanim się nacieszę swieżością zieleni to juz sie kończy :(
UsuńTo prawda, mam zdolne dziecko a ciasta które piecze smakuję wybornie:)
Och, to prawda. Był przecudowny!
OdpowiedzUsuńSzarlotka warta grzechu.
Szkoda że chłodny, mimo wszystko był niesamowity:)
UsuńOOOO to chyba o wilku mowa ?! ja jestem takim duzym dzieciakiem i czasami 'zamyslona' dorosla dziecina. A ze lubie wszystkie futerkowce, te duze i male i te wlochate tez, no to juz nie ma sprawy. Bo zbliza sie dzien dziecka, polecam lubiacym czytac wspaniala ksiazke, pelna wzruszajacych i nieprawdopodobnych opisow z zycia wzieta "Stracony chlopiec" -czyli tajemnice sekty mormonow wedlug Brent W Jeffs. Czyta sie jednym tchem, lza sama plynie i trudno pojac, do jakiego,stopnia "zlo" istnieje w naszym cywilizowanym swiecie i za naszymi drzwiami ! U mnie pada i pada ... a u Ciebie nad rzeczka ? ... ;)
OdpowiedzUsuńTych wilków jest duzo wiecej, i bardzo dobrze!!! dziękuje za podsuniecie lektury, chetnie poczytam. U nas tez pada nieustannie...mam nadzieje że juz niedługo przestanie, miłego weekendu!
UsuńA ja jutro pieke kruche z rabarbarem i moze wymysle jakies ciasteczka- jest ziab jak nie wiem co, wiec i tak pozostane w domowych pierrratach ;))
OdpowiedzUsuńZ rabarbarem biore wszystko, kruche tez:) pozdrawiam:)
UsuńMoje kruche juz sie podpieka, pianka ubita, rabarbar pokrojony, cynamon czeka i kruszonka sie schladza: bedzie - cud miod i malina- zapraszam chetnych bez fasonu i okazji ! :)) upieke tez czekoladowe ciasteczka z orzechami w rodzaju- biscottes- bedzie do kawy jak znalazl. i zaraz stawiam na aromatyczna kawe. potem prasowanie, pranie i jakies co nieco sprzatanie. i tak nic innego dzisiaj nie urodze ! ;)) pozdro duzym dzieciom. a na zdjeciu w srodku to Ty jestes ? ... juz od dzieciaka uczono Cie nosic kapelony ? .. ;)
UsuńA u mnie szrlotka pożarta:( zaraz bede coś piekła bo mi narobiłaś ochoty, ale u mnie będą rogaliki drożdżowe z konfiturą brzoskwiniowa, której mam jeszcze z ubiegłego sezonu full...Kapeluszy nie noszę, choc kiedyś miałm jakąś myckę typu kapelusik:) a ten w kapelusiku w srodku-to mój namłodszy syn, obecnie dorosły:) jak i reszta zreszta...:)
UsuńJuz kruche wyjete i sie studzi. Choc nie za bardzo, pewnie nie obejdzie sie bez cieplo-slodkiej proby. Nastepne na biscotti wlozone do pekarnika- bedzie naprawde slodko i przepysznie. Pogoda nawet nawet i humorek tyzz. Ide do dalszych robotek, nie recznych ale prawie ... ;)
UsuńJa bardzo lubię to duże(hm ja raczej mała to może małe ono jednak:D) dziecko w sobie , to ono daje mi siły na marzenia i na spełnianie , to ono pozwala mi wierzyć w cuda i ten cud czasami nadchodzi , wielki wspaniały , dający siły nad siły
OdpowiedzUsuńDzieci są doskonałe , boskie , dzieci są koty jak koty dążą do celu , nie po trupach ,ale upierdliwie ,aż to osiągną co zamierzyły , szkoda ,że zapominamy dużo z dziecięcej otwartości , radości , upartości(ale tej pozytywnej , nie fanatycznej)Warto ,,hodować" tego dzieciaka i w sobie
A szarlotka zachwycająca , piękna
tylko, ze koty chodza wlasnymi sciezkami i unikaja stada. to samotnicy zyjacy na krawedzi dachu, mozna by rzec - na krawedzi zycia. moj kocur chyba ma problemy z uszami: okrutnie sie drapie i otrzepuje. bede musiala zlozyc wizyte u fachowca. problem w tym, ze nie mam specjalnej na transport skrzyneczki. nie usmiecha mi sie zbedny wydatek, a na kolanka potulnie kotka do samochodiku nie ulokuje- to DZICZ ! ;)
UsuńI tak trzymajmy, jak długo się da:))) nie zeby tak jak koty ale prawie:)
Usuń...a transporterek dla kota kup koniecznie bo na pewno się nie raz nie dwa przyda...albo pożycz:)
Usuńpozyczysz mi transporterek dla koteczka ? a moze pomozesz uzdrowic ? .... odwdziecze sie duuuuza porcja rabarbarowca ;))
Usuńz uszami nie mażartów, niech obejrzy go wet i wyczyści, potem bedziesz sama je czyściła i zakrapiała:) nauczysz sie obsługi chorych uszek... miałam juz taka robote, a transpotrterek jest u kolezanki... ale jak odda, nie ma sprawy, ale lepiej idź czym prędzej...
UsuńNo nie strasz mnie z tymi uszami ! ale chyba pozycze kuferek i pojde czym predzej, bo zima kocina odchodzil majac temp 42°C z dawka antybiotykow wyszedl, wiec nie chce aby schemat sie powtorzyl i szkoda mi zwierzaka, bo to swietny figlarny i oddany kocur: choc ma swoje charaktery... jak to kot. Ale nigdy wczesniej nie widzialam, zeby kot za ptakiem skakal z jednego drzewa na drugie. Ten mi zrobil wyjatkawa akrobatyczna pokazowke, z lekkoscia piorka i amortyzacja motylka- niesamowite ! ;))
UsuńWzorcowa ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu dziecka:)):)
UsuńStan umysłu, stan umysłu.... Zapamiętuję:)
OdpowiedzUsuńNajlepszego z Okazji Dnia Dziecka KAssia!
Ja czasami trace pamiec z dnia wczorajszego, ale pamietam dokladnie detale sprzed lat. Moze to Alzheimer ? .. ;)
UsuńKasiu piekłam kiedys szarlotke z dodatkiem orzechów, była pyszna .... Tobie również wszystkiego naj z okazji Dnia Dziecka:) buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJa uwielbiam to dziecko w sobie, które cieszy się ze wszystkiego, potrafi wygłupiać, marzyć , śnić .:)
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe jest mieć w sobie coś z dziecka przez całe życie, obojętnie ile ma się lat:)
Kasiu, wspaniała szarlotka, cudnie napakowana jabłkami i cynamonem:)
Majanko rzeczywiście ciasto bardzo smaczne, zwłaszcza jak upiecze dziecko:)
UsuńJa przeczytalam wlasnie niepokojaca wiesc dla milosnikow rock'a. Legendarnt Lou Reed walczy z zyciem po przeszczepie watroby. Rockman uzalozniony od wielu nalogow jest na granicy. :(
OdpowiedzUsuńSmutne:(
UsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam 😊
Usuń