Jak zauważyliście nie ma mnie tutaj od jakiegoś czasu... i jeszcze trochę nie będzie.
Powiedzmy, że to urlop od blogowania, choć przyczyna nie ma nic wspólnego z leniuchowaniem. Na pytania i maile postaram się odpowiadać na bieżąco.
Pozdrawiam wszystkich ciepło:)
Nie zapomnijcie upiec ROGALE MARCIŃSKIE !
.... bo bardzo ciezko jest sie budzic rano z mysla "czy mi napisze ?" i jeszcze ciezej zasypiac z pustka.
OdpowiedzUsuńFrida z myszką w dyniach jest po prostu cudowna :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przerwa nie jest związana z żadnymi przykrymi okolicznościami, a po prostu brakiem czasu i weny.
Będę cierpliwie czekać na kolejne wpisy.
Kasiu mam nadzieję, że ta przerwa nie ma związku z niczym złym ... a tylko po prostu nawałem zajęć .... trzymam kciuki za szybki powrót.
OdpowiedzUsuńKasiu, czekamy tu na Ciebie. Pozdrawiam bardzo serdecznie. :*
OdpowiedzUsuń