No właśnie, czemu pleśniak? ... czyżby pianka robiła za pleśń?...pewno tak... zatem moje ciasto nie mogę nazwać pleśniakiem w żadnym razie... chociaż ma z nim wiele wspólnego, ciasta są w dwóch kolorach , warstwę owocową też ma, wierzch przykrywa pysznie chrupiąca kruszonka... brakuje tylko pleśni:)
Ciasto jest bardzo smaczne. Myślę że dzięki czarnej porzeczce (którą darzę wielką miłością:)) nadającej mu charakterystyczny smak i zaostrzającej słodycz ciasta - jest takie pyszne! Można użyć świeżych owoców lub po prostu dżem porzeczkowy (jak u mnie). Jeśli pieczemy ze świeżymi porzeczkami to radzę wymieszać je przed ułożeniem na cieście z łyżką skrobi ziemniaczanej - zapobiegnie to namoknięciu ciasta.
No właśnie... co zrobić aby kruche ciasto z owocami po upieczeniu pozostało kruche?
No właśnie... co zrobić aby kruche ciasto z owocami po upieczeniu pozostało kruche?
Podmakanie kruchego spodu ciasta owocami nie będzie problemem, jeśli zastosujemy jedną z metod:
1) Podpieczemy spód przed ułożeniem owoców, do lekkiego zrumienienia (ok 15-20 minut)
2) Posmarujemy spód rozbełtanym białkiem
3) Wymieszamy owoce z łyżką mąki ziemniaczanej, bułki tartej lub zmielonymi migdałami
4) Posmarujemy najpierw ciasto kilkoma łyżkami dżemu i dopiero na nim ułożymy owoce
5) Soczyste owoce (wiśnie, porzeczki, rabarbar itp) umieścimy na kilkanaście minut na sicie w celu pozbycia się nadmiaru soku
To tyle wymądrzania:)... zapraszam na porzeczkowy placek do kawy lub herbaty, polecam!
PLACEK Z CZARNĄ PORZECZKĄ
/blaszka 38x25cm/
* 4,5 szkl mąki
* ok 150 ml kwaśnej śmietany
* 300g masła lub dobrej margaryny
* 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
* 120g cukru pudru
* 2 łyżki cukru z wanilią
* 2 łyżki kakao
* 2 niecałe szklanki dżemu z czarnej porzeczki
Zagnieść kruche ciasto. Do 1/3 dodać kakao. Zawinąć w folię (oddzielnie jasne i ciemne) i włożyć do lodówki na 2 godziny lub do zamrażarki na 30 minut.
Nagrzać piekarnik do 180stC.
Z połowy jasnego ciasta wywałkować prostokąt na spód formy. Posmarować dżemem i posypać startym na tarce ciemnym ciastem. Na wierzch zetrzeć drugą połowę ciasta jasnego. Wstawić blaszkę do piekarnika na ok 50 minut. Wierzch powinien się zrumienić. Smacznego!
*
Ale bym zjadła kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę kawałek Kasieńko ...wpadnę w czwartek, bo akurat wybieram sie do Wrocławia po wyniki:) pozdrawiam kochana:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie ;) Uwielbiam porzeczki!!
OdpowiedzUsuńDobre pomysły na kruchy spód;) A ciasto rzeczywiście przypomniało mi dawno nie jedzony pleśniak. Mam zamiar wypróbować je;)
OdpowiedzUsuńPiekne ciasto. Bardzo lubię pleśniaka. Wszyscy go u mnie lubią. Ostatnio nawet skusiłam się na rabarbarową wersję, która również wszystkim posmakowała.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda u Ciebie Kass.
Pozdrowienia:)
och!
OdpowiedzUsuńna samą myśl mam ślinotok xd
Też nie wiem czemu to jest pleśniak. Nazwa, jak na coś tak pysznego, wyjątkowo nieadekwatna...
OdpowiedzUsuńOstatnio jedno z moich ulubionych ciast, powtarzanych stale :)
pleśniak bez jajek??wszystkie znane mi wersje zawierają jajka,jednak muszę spróbować Twojego przepisu;)
OdpowiedzUsuńBo to nie jest pleśniak, to kruche ciasto które przypomina nieco pleśniak, pozdrawiam :)
Usuń