Zaczęłam nowy rok tradycyjnie czymś słodkim i pysznym :) Taki ma być cały ten rok... wspaniały!
Nie wiem ile w tym zabobonu a ile napędzania własnej motywacji i wiary, że tak będzie... zresztą czy to ważne? Każdy początek niesie w sobie nadzieję i wiarę, to jedyne właściwe założenie.
Nie robię podsumowań roku który właśnie minął, bo i po co się stresować i zastanawiać dlaczego nie było tak wspaniale?
Lubię natomiast z nowym rokiem zakładać że coś zmienię, że coś zacznę, albo że wreszcie dopnę jakieś przedsięwzięcie... prawda, że miło jeśli wszystko jeszcze przed nami ?:)) A jeśli później nie zawsze wszystko uda się zrealizować , to przecież będzie kolejny nowy rok...
Zatem zjedzmy jakieś pyszne ciasto i z optymizmem i wiarą zacznijmy wspaniały rok:))
Polecam!
TORT CZEKOLADOWO-ORZECHOWY
/tortownica o śr 28cm/
ciasto orzechowe:
* szklanka mielonych orzechów włoskich
* 2 płaskie łyżki mąki pszennej
* 2 łyżki bułki tartej
* 6 jaj
* 3/4 szkl cukru pudru
* 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
* 1 łyzeczka proszku do pieczenia
Ubić białka na sztywno, dodać połowę cukru i jeszcze chwilę ubijać. W drugiej misce ubić żółtka z resztą cukru do białości.
Dodać do żółtek mąkę, bułkę tartą, ekstrakt waniliowy i proszek do pieczenia - wymieszać. Przełożyć do ciasta ubite białka oraz zmielone orzechy i delikatnie połączyć drewnianą łyżką.
Wylać do natłuszczonej i wysypanej bułką tortownicy.
Upiec w temp 180stC przez ok 45-50 minut.
Ostudzić i przekroić na dwa blaty.
ciasto kruche:
* 250g mąki pszennej* 150g masła
* 3 łyżki cukru
* 2 łyżki gęstej śmietany
* otarta skórka z pomarańczy
* 1 żółtko
Mąkę i masło posiekać, dodać resztę składników i zagnieść ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1 godzinę.
Wyjąć z lodówki, podzielić na pół i rozwałkować dwa krążki. Wyłożyć na dno tortownicy, którą użyliśmy do pieczenia biszkoptu, i upiec oddzielnie w temp 190stC przez 20 minut. Ostrożnie zdjąć z formy i ostudzić.
krem czekoladowy:
* 3 żółtka + 2 jajka
* 1 szkl cukru pudru
* 3 czubate łyżki dobrego kakao
* 250g masła
* 2 łyzki rumu lub wiśniówki
Jajka i żółtka ubić na parze z cukrem do momentu aż masa zacznie gęstnieć, pod koniec wsypać kakao. Zdjąć z pary i ubijać jeszcze przez chwilę do przestudzenia. Miękkie masło zmiksować na puch, dodawać po łyżce masy jajecznej i utrzeć, na końcu wlać alkohol.
do nasączenia
* 1/2 szkl rumu lub wiśniówki + kilka łyżek przegotowanej chłodnej wody
dodatkowo:
* słoiczek dżemu pomarańczowego, wiśniowego lub z czarnej porzeczki
Krążek kruchy posmarować dżemem, przykryć drugim plackiem kruchym.
Blaty biszkoptowe skropić alkoholem wymieszanym z wodą.
Posmarować 1/3 kremu czekoladowego, przykryć plackiem biszkoptowym, trochę dżemu i znowu 1/3 masy... i drugi biszkopt.
Docisnąć, posmarować resztą kremu i udekorować wg upodobań. Tort włożyć do lodówki na kilka godzin. Smacznego!
***Ciasto orzechowe i kruche placki można upiec wcześniej, a potem zrobić krem i 'skleić' całość.
*
wszystko przed nami.. no tak, miła jest ta myśl. i ciasto pyszne na nowy rok!
OdpowiedzUsuńżyczę zatem optymistycznego,pełnego wiary i smacznego nowego roku;)
OdpowiedzUsuńładny piesio;)
M.
Takie ciasto potrafi oslodzic kazdy dzien, nie tylko poczatek roku :) Zycze Ci wiec aby Nowy Rok byl rownie slodki jak to ciasto i dokladnie taki, jak sobie wymarzysz :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
uwielbiam takie smaki!! tak zaczęty rok musi być idealny!! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPiękny pies na zdjęciu:)
Jeśli Twój rok 2012 będzie taki jak to ciasto, to aż zazdroszczę!;-)Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńTak - słodkiego roku, Kass!
OdpowiedzUsuńSłodkie ciasto, słodki Nowy Rok, będzie cudnie, na pewno:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu:)
alez okazaly torcik...najlepsze noworoczne zyczenia!
OdpowiedzUsuńKasiu najważniejszy jest ten optymizm:) ...a taki piękny torcik jest w stanie znacznie podnieść jego poziom:) pozdrawiam Kochana i wszystkiego dobrego życzę:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię zaczynać rok jakimś dobrym ciastem...to chyba taka trochę magia. 2011 zaczęłam pysznie i wspominam go niezwykle ciepło :-)
OdpowiedzUsuńChyba trochę załuję, że na początku tego roku brakło mi tak wspaniałego ciasta jak Twoje ;)
Ja mam nadzieję, że i mój taki będzie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Ciebie :*
Kass, wszystkiego najlepszego! I smacznego!
OdpowiedzUsuńKasiu fenomenalny ten torcik ....chetnie zjadłabym kawałeczek:) pozdrawiam i raz jeszcze szczęśliwego Nowego Roku życzę:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze tym razem doda komentarz ...bo coś mi to ostatnio blogspot utrudnia:)
Na tym blogu znalazłam przepis na przepyszny sernik świąteczny,którym zajadała się w święta cała moja rodzina, i który dziś raz jeszcze zażyczył sobie mąż, mówiąc, że lepszego nie jadł. Jutro zaskoczę wszystkich wspaniałym torcikiem, z przepisu , który tu właśnie zobaczyłam. Myślę,że ciasto jest przepyszne - tak wygląda. Wszystkiego dobrego, zaglądam tu od niedawna systematycznie. Pozdrawiam.aneta.jeziorna@wp.pl
OdpowiedzUsuńAneto to wspaniale że sernik Tobie a właściwie Wam smakował, u mnie nie może go zabraknąć na święta. Pozdrawiam ciepło i życzę pięknego roku:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajny taki przekladaniec:) i wiem, ze smakuje na pewno pysznie:)
OdpowiedzUsuńSłodki przekładaniec... więc i nowy rok niech taki będzie:)
OdpowiedzUsuńKasienko jak ja cie zazdroszecze tego ciasta..ja uwielbiam czekoladowo-orzechowe,ale jak takowe ciasto zrobie to je musze sama jesc bo niestatyx faceci to..ah szkoda gadac no i musze je sama< jesc,a wiadomo czemu to grozi:)wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńO rany, ale ciacho!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ze asayberi cudowny masz blog :)
OdpowiedzUsuń