Dzisiaj we Wrocławiu wiosna (a właściwie prawie lato:)) , słońce cudownie grzeje i oświetla wciąż szary świat, rośliny pną się do góry a ptaki tak głośno śpiewają że zagłuszają wszystkie inne dźwięki. Jest leniwa sobota, można wysuszyć pranie, pograbić trawę, cieszyć się nawet najmniejszym drgnięciem budzącej się przyrody:) Nalewam do kubka kawę, biorę łopatkę i słoneczne okulary i w ogród...
Jak już się wypościmy, to na niedzielę koniecznie trzeba upiec jakieś ciasto. Może to być neutralna chałka lub prosta i lekka drożdżówka , albo po prostu placek z dżemem i orzechową bezą. Ciasto wbrew pozorom łatwe do zrobienia. Szczególnie polecane posiadaczom dżemów zalegających w spiżarni i nadprogramowych białek. Jeśli mamy obydwa kłopotliwe składniki to naprawdę polecam!***
PLACEK Z DŻEMEM I ORZECHOWĄ BEZĄ
/forma o śr 28cm/
ciasto kruche:
* 150g mąki pszennej
* 80g masła
* 2 łyżki smietany
* 2 łyżki cukru pudru
* 1 żółtko
Zagnieść kruche ciasto, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.
Formę wylepić ciastem zawijając je na brzegi. Nakłuć widelcem i podpiec w piekarniku nagrzanym do 180stC przez 25 minut aż się zrumieni.
beza orzechowa:
* 3 białka
* szczypta soli
* 1/2 szkl cukru pudru
* 1 łyżka mąki kukurydzianej
* 1/3 szkl orzechów włoskich
* 1/3 szkl migdałów
Orzechy i migdały uprażyć na suchej patelni, po czym drobno posiekać nożem lub malakserem - nie mielić zbyt drobno. Białka z solą ubić najlepiej trzepaczką (a nie mikserem) na końcu wsypując cukier - piana nie powinna być zbyt sztywna. Wsypać do niej mąkę i rozdrobnione orzechy. Wszystko razem wymieszać łyżką.
dodatkowo:
* 2/3 szkl dżemu (wiśniowy, porzeczkowy, agrestowy) lub marmolady
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Dżem wymieszać z mąką i posmarować nim podpieczony i lekko przestudzony kruchy placek. Na wierzch rozsmarować pianę.
Wstawić do upieczenia na 10 minut w temp. 180stC. Potem obniżyć temperaturę do 160stC i dopiec jeszcze przez ok 20-25 minut. Wierzch powinien się lekko zrumienić.
Wystudzić przed krojeniem.
Smacznego!
***Ciasto może też z powodzeniem robić za mazurek.... a Norka za baranka:)
prawda , ciasto wypasione i bardziej świąteczne niż postne , mniam
OdpowiedzUsuńAlu masz rację, postne to one nie jest:)
Usuńwiosenne klimaty u Ciebie Kasienko, a u nas sloneczko gdzies sie schowalo...ciasto prezentuje sie pysznie, a z tą kawusią w ogrodku to juz bajka. Cieplutko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBasiu, u nas bardzo ciepło i słonecznie... po prostu bajecznie:) pozdrawiam, miłego weekendu!
UsuńKasiu piękne!
OdpowiedzUsuńPoproszę duży kawałek :)
Zazdroszczę ogrodu i trawy :(
Ja mam wokół siebie wieżowce i bloki...
Ale ma Ci kto okna pomyć...a u mnie zero chętnych, nawet Wysokich obcasów jeszcze nie ruszyłam...
Usuńpozdrawiam wiosennie:))
... zapomniałam - Ewelinko pięknie Ci w żółciach:)
UsuńTroszkę mi przypomina skubańca:)u mnie także leniwie.Kilka dni temu piekłam chleb niestety nie wyszedł tak cudny jak u Pani pewnie przez moje kombinacje.Zamiast mąki pszennej dodałam graham:(.Teraz zbieram siły na drugie podejście
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Może troche skubańcowe jest, przyznaję:)
UsuńCo do chleba to nawet na grahamowej mące powinien wyjść ładnie tzn myslę o wypieku w garnku, czy może inny piekłas?
pozdrawiam niedzielnie:)
Piekłam w garnku,no ale do 3 razy sztuka:)
UsuńPiękne to ciacho i z pewnością pyszne. Piękne zdjecia Kasiu. U mnie też wiosennie, cudownie:)
OdpowiedzUsuńUściski:*
Majanko u mnie dzisiaj lato!
Usuńpozdrawiam:)
Jaki tęskny ma wzrok ten twój baranek! Pewnie znów kocha się bez wzajemności w jakimś kocie:-))
OdpowiedzUsuńMie wiem, może... ale ciepełko ją też rozbraja:)
Usuńw końcu mamy zasłużoną wiosnę:)chociaż do tej prawdziwej jeszcze kilka dni,żeby tylko nie zrobiła nam niespodzianki;)
OdpowiedzUsuńza bezą nie przepadam,ale za całą resztą to i owszem;)
pozdrawiam Cię!
Tak, nareszcie, dłuuuugo czekałam na takie słońc:)
Usuńalez to ciasto musi byc pyszne:) orzechy i beza ...Kasiu poezja:) ..a Norka boska:)
OdpowiedzUsuńJolu dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńWiosna ,wiosna, wiosna ach to TY!!!a do tego takie ciacho i ogrodek...coz wiecej nam trzeba??
OdpowiedzUsuńMasz rację , nic więcej nie potrzeba...
Usuńmiłej niedzieli:)
smakowicie wygląda:) i na pewno pysznie smakuje:) cieplutkie pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, uwielbiam takie smaki!
OdpowiedzUsuń