gry online

25.09.2013

Ciasto śliwkowe z serem




Jesień to fantastyczna pora roku.  Wiem, że dni coraz krótsze, że za moment drzewa wyłysieją,  że będzie zimno i mokro.  Czeka nas szarość i ciemność, o słońcu można będzie tylko pomarzyć...
Ale za to jesień ma tyle skarbów!  Owoce, warzywa, orzechy - i w dodatku, wszystko jeszcze niedrogie.   Cieszmy się tym, nie narzekajmy na słoty.  Mimo, że nastały czasy 'obfitości całorocznych' - wszak w zimie kupimy truskawki, gruszki, pomidory - to jednak jesień jest czasem naszych, polskich gruszek, śliwek, jabłek i innych wspaniałości, które teraz właśnie smakują najlepiej:) 
Teraz właśnie są najsmaczniejsze śliwki, z którymi piekę drożdżówki z kruszonką, moje ulubione ciasto jesienne i wiele innych...
To dzisiejsze, to ciasto ucierane z kleksami sera i śliwkami.  Ser opada (tak ma być!) i wtapia się fajnie w ciasto, tworząc z nim aromatyczny mariaż. Bardzo smaczne, wilgotne, jesienne ciacho:).  
Polecam!




CIASTO ŚLIWKOWE Z SEREM
/forma 38x25cm/

*  5 jaj
*  2 szkl mąki pszennej
*  2/3 szkl mielonych orzechów włoskich (można zastąpić migdałami)
*  1/2 szkl oleju roślinnego
*  3/4 szkl cukru
*  1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
*  2 łyżeczki cukru z wanilią

*  70 dag śliwek
*  garść posiekanych orzechów włoskich

*  250 g sera białego
*  3 łyżki śmietany 12%
*  2 łyżki cukru
*  budyń waniliowy - proszek




Śliwki (najlepiej węgierki) umyć, przepołowić i wyjąć pestki.
Ser rozgnieść widelcem, dodać cukier, budyń rozrobiony ze śmietaną i wszystko dobrze wymieszać widelcem lub zmiksować 'żyrafą'.




Włączyć piekarnik, nastawiając temp 180stC.
Do miski miksera wbić jaja, dosypać cukier i cukier waniliowy i ubić mikserem.  Potem dolać cienkim strumieniem olej i ubić.  Mąkę wymieszać z proszkiem i mielonymi orzechami - dosypać do masy jajecznej.  Wymieszać warzechą i wylać ciasto do formy wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Łyżką rozłożyć równomiernie kleksy sera a pomiędzy nimi połówki śliwek przecięciem do góry.  Posypać posiekanymi orzechami włoskimi i wstawić na 45 minut do upieczenia.
Wyjąć na kratkę, posypać cukrem pudrem z wanilią.  Dobrze wystudzić przed krojeniem.
Smacznego!





*



...chwila zadumy nad światem:)

20 komentarzy:

  1. bardzo lubię ciasta ze śliwką, z serem nigdy nie łączyłam. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie sobie uświadomiłam,
    że zapakowałam wszystkie działkowe węgierki do słoików,
    nie popełniając żadnego śliwkowego ciasta!
    Częstuję się wirtualnie Twoim,
    a Fridę kiziam pod brodą,
    może wyrwie ją to na chwilę z zadumy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To szkoda, ja w kazdym razie bardzo lubię ciasta ze śliwkami i co roku nie mogę się ich doczekać, Frida pomiziana :)

      Usuń
  3. Pyszne ciacho,wygląda smacznie,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia , to ja poproszę z dwa kawałki do domu , słać adres? Apetyczne ciasto ,a kociątko do schrupania

    OdpowiedzUsuń
  5. Już wysyłam, a Fridy proszę mi nie chrupać:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wirtualnie , tak tyci tyci Fridy można chrupnąć, tyci tyci? Duże koty są piękne ,a małe to sam miód i zmienię zdania nawet na torturach , nie ma mowy :D

      Usuń
    2. No dobrze, małe chrup chrup :))

      Usuń
  6. Kasiu, piękne ciasto. Wiedzialam, że takie będzie. Znowu zachciało mi się upiec śliwkowe hehe:D.
    Kociak śliczny. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co ta Frida ciagle taka mala ? wiosenny kociak, to juz powinna byc niezla kocica ! najbardziej lubie jesienne kruche tarty. Moga byc ze sliwkami lub jablkami z dodatkiem orzechow i rodzynek. te ucierane sa smaczne, zle tuczace. A krucha tarta zazwyczaj jest cieniutka i palna owocow. Obecnie zajadam sie pysznymi winogronami. Mowa nie o tych wloskich, lecz najsmaczniejszycjh i najaromatyczniejszych malych czarnych 'muscadet'- mmmm !

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę upiec na samą myśl o połączeniu sera z ciastem ucieranym i śliwka ślinka mi cieknie:)
    Frida słodka

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepis wygląda zachęcająco ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. cóż za urocze kocię.
    ale ciasto wspaniałe, najlepsze takie zwykłe z owocami, nie przekombinowane.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę ci.Moje psy nie życzą sobie żadnych kotów i muszę im ulec,mając na uwadze dobro kotów.Pozdrawiam jesiennie dodając do listy darów tej pory roku grzyby, których jest w tym roku mnóstwo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka Ona cudna, a zdjęcie po prostu fantastyczne!!!!
    Ciasto jak zawsze też zachęcające do zrobienia i zjedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię jesień, ale te złotą, kolorową i ciepłą...a tu dotychczasowa rozczarowuje:/ Ciasto apetyczne:) a kicia urocza:) Czy to głóg na zdjęciu? Mnie w tym roku pięknie zakwitł właściwie pierwszy raz, całe drzewo było w różowych różyczkach:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyżbym przegapiła powiększenie się rodziny?:) Taka śliczna Frida:) A śliwki, aż same się proszą do ciast. Upiekę dzisiaj , ale może drożdżowe ze śliwką, albo kruchy placek, a może spróbuje Twojego przepisu:) Śliwki dają mnóstwo możliwości. Tylko pewnie relacji nie będzie, bo na blog czasu mi nie starcza. Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu Twoje ciacho jesz obledne.Ja planuje zrobic drozdzowe z kruszonka i sliwkami o ktorym wspomnialas,ale to dopiero jutro:D
    ps.U nas juz drugi dzien piekne slonce i ,,babie- lato,,wiec moje akumulatory sie laduja:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasiu zrobiłam już w tym roku kilka kruchych ciast ze śliwkami, ale o takich ucieranych zapomniałam .... fantastyczne musi być połączenie śliwek i sera:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...