Dojrzewają juz czarne porzeczki. Obok ciast z truskawkami czy jagodami, najbardziej lubię te zawierające czarną porzeczkę.
To ciasto jest slodko-kwasne. Porzeczka dodaje mu niepowtarzalnego smaku, a bezowa pierzynka lagodzi porzeczkowy 'charakter'.
Bardzo smaczne i lekkie ciasto, polecam!
CIASTO Z CZARNĄ PORZECZKĄ I PIANKĄ
/tortownica o sr. 27cm/
kruchy spód:
25 dag mąki pszennej
2 zóltka
10 dag masla
3 lyżki cukru pudru
2 lyżeczki cukru z wanilią
Zagniesc kruche ciasto i wloży do zamrażalnika na 1/2 godziny.
W tym czasie przygotowac ciasto biszkoptowe:
4 jajka
2/3 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. cukru pudru
2 lyżeczki cukru z wanilią
1 plaska lyzeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
Oddzielic bialka od żóltek.
W misce ubic pianę z bialek ze szczyptą soli, dodac cukier i wciąż ubijając dodawac po jednym żóltku. Potem dosypywac przesianą makę z proszkiem do pieczenia i cukier waniliowy.
Wyjąc z lodówki kruche ciasto.
Nagrzac piekarnik do 190 stC.
Tortownicę wysmarowac tluszczem, zetrzec na tarce wyjęte ciasto, lekko wyrównując powierzchnię palcami i wstawic na 15 minut do podpieczenia.
W tym czasie ubic piankę bezową:
3 bialka
szczypta soli
4 lyżki cukru pudru
Ubic bialka z solą, jak utworzy się piana dodac cukier i razem ubijac jeszcze chwilę.
Wyjąc placek kruchy z piekarnika, wylożyc na wierzch :
20 dag dżemu z czarnej porzeczki i
15 dag swieżych czarnych porzeczek
Obniżyc temperaturę do 180 stC.
Na owoce wylac ciasto biszkoptowe, wyrównac powierzchnię i wstawic do piekarnika na 25 minut w temp. 180stC.
Po tym czasie wylożyc na ciasto pianę z bialek i wstawic jeszcze na 15-20 minut, dopiekając aby lekko zbrązowiala.
Wyjąc ciasto, ostudzic i pokroic. Smacznego!
Musi być pyszne! W każdym razie brzmi tak, że ciut mi się produkcja ślinianek wzmogła ;))
OdpowiedzUsuńmmmm a ja już ząbki myłam :) a tu takie pyszności
OdpowiedzUsuńZniewalająco to wygląda... A u mnie jak zwykle, nic nie dojrzewa jeszcze!Czekam na najpiekniejsze owoce świata: czerwone porzeczki, ale czarne w tej kompozycji są warte grzechu:-)
OdpowiedzUsuńSzalejesz, Kass! A swoją drogą - czarna porzeczka wnosi wiele do tego ciasta. Jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za takimi owocowymi ciastami :) Już dawno miałam ochotę na coś porzeczkowego, a tu taki smakowity wypiek :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, tradycyjnie skorzystam z przepisu :-)
OdpowiedzUsuńMafilka, miętówka - tak jest bardzo smaczne, ja uwielbiam ciasta z czarną porzeczką..
OdpowiedzUsuńOri - ja wolę czarną ale oczywiście czerwona też lubię.
An-na - zgadzam się, czarna to jest to...
adda73 - polecam!
Ata - ciekawe czy będzie Ci smakowało?
Na pewno podzielę się wrażeniami :-)
OdpowiedzUsuńach jakie pysznie wyglądające ciasto
OdpowiedzUsuńTrzeba się za czarną porzeczką rozejrzeć ....
Mmm, smakowicie i puszyście wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zapisuje! I mam nadzieje, ze uda mi sie zdobyc czarna porzeczke ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I ja przegapilam to ciasto??? O matko jakie ono musi byc pyszne!
OdpowiedzUsuńSciskam :)
Wygląda i brzmi pysznie:)
OdpowiedzUsuńFajne. :) Ja tam lubię czarną porzeczkę i śmiało twierdzę, że jej charrrrakter nadaje pyszny ton. :)
OdpowiedzUsuńOj spróbuję, właśnie się zastanawiałam co zrobic z moją porzeczką, dużo tego nie ma ale zawsze:)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za przepis!
I nie wiem jak to się stało,że przegapiłam Twoje jagodzianki!Przepis chyba łatwiejszy od mojego, bo ja robię z mokrych drożdży i żółtka ubijam na parze...długo się schodzi.Zaraz sobie wydrukuję Twój przepisik i następnym razem spróbuję...Kass, a nie pękają Ci? U mnie część zawsze pęka:( ostatnio wyczytałam żeby jagody obtoczyć w mące?Słyszałaś o tym?
serdecznie pozdrawiam
Ata czekam na wrażenia!
OdpowiedzUsuńmargot rozgladaj się i czym predzej piecz...
Raincloud dziękuje!
Bea jak tylko zdobędziesz to wypróbuj przepis, ciasto jest baaaardzo smaczne...
zawszepolka tak, jest pyszne!
atina dziękuję.
Małgosia.dz to tak jak ja, też uwielbiam takie charakterystyczne smaki...
Elisse polecam, ciasto właśnie z czarn porzeczką jest najlepsze, choc robiłam też z jagodami i malinami - też pycha.
Co do jagodzianek, tak mnie jakoś nie popękały, właściwie z tego przepisu nie pękają...ważne aby ciastu da czas na rośniecie,ja je w trakcie wyrastania jeszcze raz składam lekko, poza tym jeśli ciasto jest równomiernie rozłożone to w zasadzie nie powinno pękac, mąki nie dodaję tylko bułkę tartą i cukier.
Obiecuje wyprobowac Kass!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki serdeczne za radę- też tak spróbuję i następnym razem zrobię wg. Twojego przepisu:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Bardzo mi się u Ciebie podoba, pyszności stawiasz na swym stole.
OdpowiedzUsuńChciałam więc poinformować, że Twój blog został przeze mnie "ustrzelony", jeśli jeszcze nie brałaś udziału w zabawie, która krąży po dziennikach kulinarnych, to może się skusisz :) więcej informacji u mnie.
http://ugotujmnie.blox.pl
Ps. Genialne ciacho, zapisuję do zrobienia :)
Ale TO ciasto jest najcudowniejsze! MLask...:)
OdpowiedzUsuń