Tego jeszcze u mnie nie było - chleb pieczony w słoiku! Czy znacie ten sposób pieczenia chleba? Ja spotkałam się z nim po raz pierwszy stosunkowo niedawno, przepis pochodzi z programu niemieckiej telewizji NDR. Ponieważ wydał mi się dość oryginalny a nawet trochę dziwny - a jak już wszystkim wiadomo - wszelkie 'inności' zawsze mnie pociągały:) - zatem nie zastanawiając się długo, upiekłam.
Chleb piecze się w słoiku typu 'wek', o kształcie walca - taki jak poniżej na zdjęciu, czyli bez przewężenia pod przykrywką (inaczej nie 'wyjdzie' ze słoika po upieczeniu:)).
Temperatura piekarnika 160stC, a wypiek trwa ok. 3 godzin!. Jeśli macie taki słoik, to upieczenie nie powinno sprawić żadnych problemów.
Temperatura piekarnika 160stC, a wypiek trwa ok. 3 godzin!. Jeśli macie taki słoik, to upieczenie nie powinno sprawić żadnych problemów.
Ciemny chleb pszenno-orkiszowy (albo tylko pszenny), na drożdżach, z dużą ilością ziaren, w typie 'kołodzieja' (takie chleby okrągłe w przekroju są dostępne we wrocławskich piekarniach). Bardzo mi smakuje, ma wypieczoną skórkę, lekko słodkawy smak, no i dużo ziaren. Bardzo ładnie prezentują sie przygotowane z niego kanapki, np do szkoły lub pracy.
Polecam!
CIEMNY CHLEB ZE SŁOIKA
/przepis na 1 chlebek pieczony w 1 1/2 l słoju/
* 300ml maślanki (1 1/2 szkl)
* 2 łyżki melasy
* 100ml jogurtu naturalnego (1/2 szkl)
* 1 szkl mąki pszennej chlebowej
* 1 szkl mąki pszennej razowej (lub orkiszowej razowej)
* 1/2 szkl nasion słonecznika
* 1/3 szkl pestek dyni
* 1/3 szkl orzechów laskowych
* 40g świeżych drożdży
* 1 łyżeczka soli
oraz:
* miękkie masło do wysmarowania słoika
* płatki owsiane do obsypania słoika i wierzchu chleba
Polecam!
CIEMNY CHLEB ZE SŁOIKA
/przepis na 1 chlebek pieczony w 1 1/2 l słoju/
* 300ml maślanki (1 1/2 szkl)
* 2 łyżki melasy
* 100ml jogurtu naturalnego (1/2 szkl)
* 1 szkl mąki pszennej chlebowej
* 1 szkl mąki pszennej razowej (lub orkiszowej razowej)
* 1/2 szkl nasion słonecznika
* 1/3 szkl pestek dyni
* 1/3 szkl orzechów laskowych
* 40g świeżych drożdży
* 1 łyżeczka soli
oraz:
* miękkie masło do wysmarowania słoika
* płatki owsiane do obsypania słoika i wierzchu chleba
Wnętrze słoików wysmarować masłem i wysypać płatkami owsianymi.
Maślankę wraz z melasą podgrzać do temp 30stC - ma być lekko ciepła. Wkruszyć drożdże i wymieszać aż się rozpuszczą.
Do większej miski wsypać obie mąki, dodać jogurt, sól, słonecznik, dynię, orzechy laskowe i wymieszać.
Potem dolać maślankę z melasą i drożdżami, mieszając warzechą wyrobić przez ok 2-3 minuty.
Napełnić słoik nie wyżej niż do połowy wysokości, wierzch posypać płatkami owsianymi i przykryć pokrywką.
Włożyć słoik do zimnego pikarnika na drugi poziom od dołu i włączyć piekarnik, nastawiając 160stC z grzaniem górnym i dolnym.
Pieczemy przez 3 godziny, chlebek wypelni cały słoik, może nawet lekko unieść pokrywkę. Powinien być wypieczony i mocno zrumieniony. Długi czas pieczenia chleba nie powoduje twardej skórki, jest on wypieczony ale wilgotny.
Przed krojeniem dobrze wystudzić na kratce.
Przed krojeniem dobrze wystudzić na kratce.
No rewelacja Kasiu,ale pomysł!!!!tylko z tym słoikiem będzie problem może wiesz gdzie można taki kupić??
OdpowiedzUsuńMój słój to stary poniemiecki wek, który kiedyś kupiłam na targu. Miał mieć inne przeznaczenie ale w roli formy do pieczenia sprawdził się znakomicie:)
UsuńWiem że u naszych zachodnich sąsiadów wciąż się takie produkuje.
cudny pomysł, ja często piekę w doniczkach :)
OdpowiedzUsuńO doniczkach słyszałam, to takie małe formy ceramiczne, ale w słoju nigdy wcześniej nie piekłam.
Usuńpiekłam kiedyś ciasto w słoikach, ale o chlebie pieczonym w taki sposób nawet nie pomyślałam! fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńTo jesteś lepsza bo to mój słoikowy debiut:)
UsuńNiesamowity pomysł. Nigdy bym na to nie wpadła że można upiec ciasto w słoiku:)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też...:)
UsuńTzn. chleb, oczywiście:)
OdpowiedzUsuńwygląda.. jeju, coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńale mega.. jaa.. nie mogę się napatrzeć!
I jest bardzo smaczny...
UsuńWspaniały! Świetny pomysł, piękny kołacz z niego wyszedł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie 'napakowane' chlebki:)
Usuńchleb wygląda zjawiskowo, pysznie i zadziwiająco jednocześnie. jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim sposobem pieczenia :)
OdpowiedzUsuńprzepis zapisany! :)
Powiem Ci, że ja też niedawno odkryłam ten sposób:)
UsuńOjej , jak mi się zachciało takiego chleba i słoja , kurcze muszę popytać , może ktoś wie gdzie go kupić
OdpowiedzUsuńJej Kass,ale narobiłaś , teraz normalnie muszę bo się uduszę :D
To tak pięknie wygląda ( chleb i słój)
Alu takie słoje u nas czasem się spotyka, gdzieś widziałam w sklepie ale nie pamiętam gdzie... a ten mój, to stary słoik poniemiecki:)
UsuńCzasem jem ten chlebek "kołodziej" pyszny jest! Ale nie myślałam nigdy żeby w sobie w domu taki wyczarować i to ze słoika, super pomysł :)
OdpowiedzUsuńPrawda , że fajny sposób:)
Usuńoj Kasiu zaszalałas, nie slyszalam o takim pieczeniu chleba i trzeba przyznac, ze korci mnie niemozliwie. Styczniowo pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu poszalałam i upiekłam, i powiem Ci że chleb bezproblemowy i bardzo smaczny:)
Usuńo kurcze, wygląda świetnie! zupełnie jak te w piekarniach.. och ^^
OdpowiedzUsuńAle lepszy niż z piekarni:)
UsuńHolender no...mam taki słoik, ale rozbity u dołu..na dekoracje się nada, ale do pieczenia ie niestety. A chleb wygląda przeuroczo :) Muszę znaleźć słoik- -wniosek :)Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńO kurcze, a to pech:)
UsuńNiestety nie mam takiego prostego słoja, ale chlebus cudowny Kasiu:) .... pozdrawiam ciepło iżyczę w Nowym Roku wszystkiego dobrego ....
OdpowiedzUsuńJolu dziękuję, Tobie również szczęśliwego Nowego Roku:)
UsuńJaki ciekawy:)Nigdy nie piekłam nic w słoikach, więc może czas zacząć:)Wyglada smakowicie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKaprysiu, problemem jest tylko zdobycie takiego słoja:)
UsuńKasiu, jaki fajowy!!! Muszę też taki upiec, tylko nie mam weków. A może upiekę takie bułeczki w szklankach po nutelli? A w międzyczasie poszukam weków, tylko ile one mają się piec? Coś Kasiu poradzisz??? Normalnie zachorowałam na ten chlebek ze słoika:)
OdpowiedzUsuńKasiu, nie wiem czy te szklanki nadają się do pieczenia w piekarniku, słoiki 'weki' są wykonane ze szkła hartowanego, poza tym trzeba je przykryć jakimś żaroodpornym wieczkiem... jeśli chodzi o czas pieczenia to myślę że takie mniejsze trzeba byłoby piec krócej, ale o ile? kurcze sama nie wiem...myslę że piekłabym 2 godziny, nie krócej, chleb wklada się do zimnego pieca, więc najpierw rośnie i dopiero w trakcie dalszego nagrzewania zaczyna się piec, dlatego ten czas jest długi...
UsuńGenialna z ciebie kobietka :) Koniecznie muszę spróbować
OdpowiedzUsuńGodiu do geniuszu to mi baaaardzo daleko, ale dziękuję:)
UsuńP.S. Wiesz może, gdzie dostanę taki słoik?
OdpowiedzUsuń...i tu jest największy problem, ja swój kupiłam na targu staroci, był przywieziony z Niemiec...
Usuństrasznie zaitrygowałas mnie tym chlebem!!! pora poszukać słoika :)
OdpowiedzUsuńJeśli gdzieś znajdziesz to daj znać:)
UsuńŚwietny pomysł, fajnie się prezentują takie okrągłe kromki;)
OdpowiedzUsuńTak, kromeczki sa bardzo efektowne:)
UsuńOjejjj! Jaka szkoda, że nie mam takiego słoika :-(
OdpowiedzUsuńWszystkie weki mam takie zwykłe - z przewężeniem.
No właśnie, u nas dostępne sa przedew wszystkim takie, proste sa podobno dostępne u naszych zachodnich sąsiadów:)
UsuńTrochę mi do nich za daleko, ale będę szukać gdzie się da, bo zaśliniłam się po pięty na widok tego chlebka :-)
UsuńAta jak znajdziesz gdzieś takowe to daj znac, sama bym nabyła kilka:)
UsuńOczywiście! :-)
UsuńKass, nigdy o takim chlebie nie słyszałam, w sensie o pieczeniu go w słoiku. Ale to bardzo zachęcające, bo chlebek wygląda jak marzenie. Piękny i pyszny. Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno:*
Wiem, że w piekarniach maja takie wysokie formy metalowe - rury z przykrywką, w których pieką kolodzieja, nam pozostaje słój. Jest pewna zaleta pieczenia w słoiku, widać czy chleb się rumieni:)
UsuńGenialny pomysł. Dla mnie to nowość!
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo fajny sposób na chleb:)
Usuńrewelacyjnie wygląda...a smak musi miec obłedny...bardzo lubię chlebki o innym kształcie niz taki tradycyjny..okrągły,trójkątny..mmmmmm-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńQurko, garnek juz testujesz teraz pora na słój:)
UsuńPrezentuje się świetnie. Słoik jako forma do pieczenia nigdy mi do głowy nie przyszedł!
OdpowiedzUsuńWciąż czymś jesteśmy zaskakiwani i to jest fajne,jeszcze dużo przed nami:)))
UsuńTen chlebek wygląda pięknie. Jeżeli znajdę taki słoik to od razu spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńA przepis na chlebek pewnie wykorzystam już wcześniej bo przypadł mi do gustu.
Szukaj, jak znajdziesz daj znać:)
Usuńfantastyczne, ze pomysłowosc ludzka nie zna granic:)
OdpowiedzUsuńzaczynam poszukiwania słoja.
przepis notuje sobie w kajetniku:)
pozdrawiam i dobrego w Noym Roku.
l
Też tak myślę:)
UsuńSzczęścia w nowym roku:)
Chlebek śliczny.
OdpowiedzUsuńCzy możliwe jest zastąpienie słoika metalową puszką, czy będzie to miało wpływ na pieczenia/
Pozdrawiam Kasia
Powiem że nie wiem, ale myślę że gdyby puszka była z blachy niemalowanej, z jakiej są zrobione formy do pieczenia - to myślę że można, tu trzeba brac pod uwagę dwie rzeczy: czy blach puszki wytrzyma 3-godzinne pieczenie i czy nie będzie to miało wpływu na smak chleba, ale to moje zdanie...
UsuńNie mogłam czekać aż znajdę słój....upiekłam go dziś w garnku kamionkowym. Chleb jest rewelacyjny,Zwykle robię chleby na zakwasie-takie wolę,ale ten jest wart zrobienia-prosty w przygotowaniu i pyszny.dziękuję za przepis. ciekawe czy znajdę taki słój, bo marzy mi sie ten walcowy bochenek.
OdpowiedzUsuńJa tez preferuję chleby na zakwasie ale od jakiegoś czasu ułatwiam sobie pracę i piekę chleby w garnku żeliwnym, uwazam ze nie ustępuja smakiem tym tradycyjnie pieczonym, a ten słoikowy to taka mała odmiana, ja także nie zawiodłam się na nim, cieszę się że smakował, pozdrawiam:)
UsuńTo tak można??? super pomysł!
OdpowiedzUsuńMozna, można, polecam:)
UsuńTo dla mnie nowość, ale chlebek wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Właśnie dziś zakupiłam sobie specjalnie litrowe słoiki bez zwężenia u góry (sprzedawali tylko po 6 szt w zgrzewce) i za parę dni, jak tylko skompletuje składniki, będę testować.
OdpowiedzUsuńhttp://www.leparfait.fr/terrines-le-parfait-super
Kupiłam w Leclerc'u (we Francji) takie jak na tym linku, litrowe. Ciekawa jestem czy w polskim Leclercu tez maja?
Oczywiście będę piekła bez gumki.
Markę Le Parfait znam dobrze, bo od lat robię weki tylko w słoikach tej firmy. Są po prostu świetne, wiec je wszystkim polecam z czystym sumieniem.
No ale żeby piec w nich chleb? Musze wypróbować, bo nie mam zamiaru kupować maszyny do chleba, która zajmuje dużo miejsca.
Słoiki będą odpowiednie, nie wiem tylko jak z tym zapięciem, bo pokrywka powinna luźno leżeć na sloiku, w miare potrzeby gdyby chleb mocniej wystrzelił do góry - po prostu ją uniesie, jesli zamkniesz na sprężynę to nie będzie to możliwe...
UsuńMuszę sprawdzić w naszym Leclerc'u, czy sa w sprzedaży te słoje, dziękuję za informację:)
ps. Pamiętaj że proporcje które podałam sa na chleb pieczony w słoju 1,5 litrowym!
ekstra pomysł :D
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie i pewnie też tak smakuje. Jutro pędzę szukać słoja!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam słoiki tu:
Usuńhttp://makutra.com/przetwory/1001-sloik-weck-850-ml.html
i tu;
http://owocowydom.pl/detal,9,0,45.html
A ile trzeba piec chlebek w takim słoiku 850 ml?
UsuńPiekłam w mniejszych słoikach niewiele krócej, wyjęłam je z piekarnika 15 minut wcześniej tzn piekłam 2 godz i 45 minut.
UsuńDziękuję. Szybka akcja i mam już 2 mniejsze słoiki. Będę piec w weekend. Trzymaj kciuki :)
UsuńChlebek piekłam już 2 razy i robi furorę w rodzinie :) mam tylko mały problem. Chlebek nie dopieka mi się od góry. Po rozkrojeniu pierwsze kilka kromek jest niedopieczonych od środka. Próbowałam wydłużyć czas pieczenia, ale nic to nie dało (w sumie piekłam 3h5min). Poradź, bo to dopiero moje pierwsze kroki w pieczeniu chleba ;-)
UsuńPowiem szczerze, że nie miałam takiego problemu i nie wiem co może być przyczyną, może spróbuj nastawić wyższą temperaturę... sama nie bardzo wiem co Ci poradzić, masz piekarnik elektryczny czy gazowy? bo ja piekę w elektrycznym i nie zdarzało mi się niedopieczenie, za pierwszym razem - a piekłam w dużym 1,5 litrowym słoju - w srodku zrobiła się dziura, ale ciasto było dopieczone.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPiekarnik elektryczny. Może to faktycznie kwestia temperatury. A może by tak pod koniec pieczenia zdjąć pokrywkę ze słoika?
UsuńSpróbuj zdjąć i dopiec, może o to właśnie chodzi...
UsuńChleb ze słoika? Jesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie widziałam, aby chleb piec w słoiku... bomba!!! Sama piekę zawsze w keksówkach. Zaintrygowała mnie Pani niezmiernie, musze poszukać odpowiedniego słoika:)
OdpowiedzUsuńa czy próbowałaś zrobić czysty chleb na zakwasie w słoiku? bez drożdży ...
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze ale mam w planach, po upieczeniu napisze jak wyszedł:)
UsuńMieszkam w Niemczech, piekę chleb słoiku od dawna,to żadna nowość w Niemczech 👁️Każdy rodzaj i ten na zakwasie również. Kiedy po wyjęciu zamkniemy weck z gorącym chlebem na gumkę, wstawimy do pasteryzowania na 20 minut, mamy chlebek nawet na 9 miesięcy.Bez pasteryzowania po wystygnięciu w lodówce może być i 2 miesiące. Robię tak dla wygody, żeby mieć zawsze swój świeży i zdrowy chleb. 😋
OdpowiedzUsuńTak, od dawna ten chleb jest znany, post zamieściłam prawie 10 lat temu... ja piekę na bieżąco, ale fajnie wiedzieć że można pasteryzować i przechowywać długo, dziękuję i pozdrawiam 🥰
Usuń