1.03.2009
Weekendowa piekarnia#21 - Ciemny wiejski chleb
W ten weekend gocilysmy w Kuchni Alicji.
Margot zaproponowala nam dwa chlebki ze stronyPetry. Tak jeden, jak i drugi przepis wydal mi się bardzo zachęcający do upieczenia chleba...ale dzisiaj zdążylam upiec tylko jeden tj: Ciemny wiejski chleb, na który przepis cytuję za Margot:
CIEMNY WIEJSKI CHLEB
1 duży bochenek lub 2 mniejsze
20 g świeżych drożdży
10 g cukru pudru
25 ml wody
500 g mąki pszennej typ 812 *
250 g mąki żytniej typ 1370 **
1 łyżeczka słodu piekarskiego ( według uznania)
500 g wody
15 g miodu
10 g miękkiego masła
18 g soli
65 g mocnego zakwasu – pewnie chodzi o taki odświeżony, żywotny
W 25 ml wody, rozpuścić drożdże z cukrem pudrem.
250 g maki pszennej i 125 g żytniej dąć do miski robota kuchennego, dodać 500 g wody, wymieszać aż się połączy wszystko i zostawić na 30 min. (autoliza)
Dodać rozpuszczone drożdże, pozostałą mąkę pszenną i żytnią oraz
miód, masło i zakwas.
Wszystko zagnieść na pierwszym biegu ok. 4 min. - aż utworzy się kula z ciasta. Następnie dodać sól i wyrabiać na 3 biegu ok. 5 min.
Ciasto przełożyć do lekko naoliwionej miski, przykryć ( najlepiej wkładając do foliowej torebki) i odstawić na 45 min.
I teraz zależy czy wybieramy jeden wielki bochenek czy dwa mniejsze –jeśli wybraliśmy dwa mniejsze to dzielimy ciasto równe części dwie części.
Ciasto uformować w kulę- lub 2 kule ( przykryć i odstawić na 5-10 min).
Po tym czasie, uformować bochenek ( bochenki ) i ułożyć złączeniem do góry,
w dobrze omączonym koszyku (dla jednego bochenka, użyć koszyczka na 1,5 kg)
Jeszcze raz odstawić do rośnięcia ( w oryginale jest na 20 min., Petra - 25 min, a następnym razem przedłuży na 45 min.)
Jednocześnie rozgrzać piekarnik z kamieniem do 240 st.
Chleb naciąć według upodobania i piec z para przy spadającej temperaturze. Petra nic nie pisze jak ma spadać ta temperatura, a ni nie pisze ile minut piec.
Wydaje się mi ,że po 15 minutach można ustawić temperaturę na 220-210 stopni po następnych
15 minutach na 200-190 stopni C i piec jeszcze tak 25-30minut –czyli w sumie piec ok. 55-60 minut, Wystudzić
* taka mąka jest raczej w Polsce nieosiągalna , ale Tatter (Tatter chyba nic nie pokręciłam co?) radzi
żeby otrzymać mąkę pszenna typ 812 brać na każde
100g mąki-80g mąki typ 550 lub 650 i 20 g mąki typ 2000
**na każde 200g maki żytniej brać 140g razowej typ 2000 i 60 g białej typ 720
p.s. Petra piekła w swoim kamiennym piekarniku –,,zazdroszczę" jej takiego pieca
Chleb bardzo ladnie rósl, wykonanie mozna powiedzieć latwe i szybkie, upiekl się bardzo fajnie (gdyby nie usmiech boczny)i tak też smakuje. Odkroilam "piętkę" kiedy byl jeszcze cieply...mmmm... bardzo smaczny chlebek! Polecam!
*** Chleb z sezamem i selerem też upiekę, będzie to jednak-z braku czasu- już poweekendowy wypiek.
Etykiety:
chleb i bułki,
chleb na drożdżach,
Weekendowa piekarnia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekny! mimo usmiechu ;)
OdpowiedzUsuńJa bede go piekla dopiero za tydzien, ale pewnie zwyczajowo w foremce; jeszcze sie nie odwazylam na pieczenie bochenkow...
Pozdrawiam!
taki z uśmiechem to jeszcze fajniejszy :-)
OdpowiedzUsuńwiększość piekła ten selerowy (ja też), ale skoro tak zachwalasz to i ten wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny chleb! Ja mam w dalszym ciągu problemy z nacinaniem:(
OdpowiedzUsuńŚlicznie sie śmieje i ja sie uśmiecham ,bo jest mi bardzo milo ,ze i tą raza piekłyśmy razem
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za ocenę...
OdpowiedzUsuńBea...dziękuje, nie obawiaj się, ten chleb bardzo ładnie sie formuje i nie "rozlewa" na boki, myślę że właśnie w tym wypieku powinnaś spróbować bez foremki...
asieja...ja prawdę powiedziawszy zawsze lubiłam te śmiejace się chlebki
aga-aa...upiecz bo warto, jest bardzo smaczny!
kasiac...ja nacinam zwykłą żyletką, nożyki róznej maści nie dawały takich nacięć, ja też jestem jeszcze na etapie prób i błędów
margot...cieszę się że Ci się podoba, też się cieszę z naszych poczynań w kuchni, jak to miło piec chlebek w takim towarzystwie- a jak jeszcze pochwalą to już lepiej być nie może!
pozdrawiam.
Śliczny chleb, pięknie wypieczony i wyrośnięty jak u Petry!
OdpowiedzUsuńPrawdziwy wiejski bochen, gratulacje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam