31.03.2009
c.d. Weekendowej piekarni #25 - chleb...
Dzisiaj upieklam chleb zaproponowany przez Agatkę w ramach Weekendowej piekarni.
Trochę to juz nie weekendowa, raczej wtorkowa...czasu wczesniej nie mialam...ale podobno: lepiej późno niż wcale...
Chleb jest mięciutki, z przyjemnie wypieczoną skórką, po prostu baaardzo smaczny!
CHLEB MIESZANY NA ZAKWASIE Z DODATKIEM DROŻDŻY
(1 bochenek ok. 550g)
Zaczyn (50% hydracji)
* 2 łyżki zakwasu żytniego
* 33g wody
* 66 g mąki
Składniki zaczynu wymieszać, przykryć i odstawić na 5-12 godzin w temperaturze pokojowej.
Ciasto właściwe
* 150g mąki żytniej typ 2000
* 100g mąki pszennej
* 160-180g wody wody
* 8g świeżych drożdży lub 1/2 drożdży instant
* 1 płaska łyżeczka soli
Jeśli używamy świeżych drożdży, wymieszać je z wodą.
Wszystkie składniki (wraz z zaczynem) włożyć do miski, wymieszać mikserem tylko do dokładnego połączenia składników, regulując ilość wody (ciasto powinno być niezbyt ścisłe).
Mieszać jeszcze ok. 6-8 minut, aż ciasto będzie odchodzić od brzegów miski.
Wyjąć z miski, nasmarować ją oliwą, włożyć ciasto, obrócić i odstawić na 60-80 minut do wyrośnięcia.
Wyłożyć na lekko omączony blat, lekko odgazować, rozpłaszczyć na prostokąt i uformować bochenek. Obtoczyć w mące.
Ułożyć złączeniem do góry w koszu i odstawić do wyrośnięcia na 60-70 minut.
Piekarnik rozgrzać do 250 stopni, naparować, włożyć chleb. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 220 stopni, piec 20 minut i zmniejszyć temperaturę do 200 stopni. Dopiec ok. 15 minut. Zostawić ok. 10 minut w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
Wyjąć, wystudzić. Kroić po min. 10 godzinach, kiedy miękisz chleba będzie już miał właściwą konsystencję
Etykiety:
chleb i bułki,
chleb na zakwasie,
Weekendowa piekarnia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne chleby wyjmujesz ze swego pieca :) Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńO, kolejna chlebowa piękność! Koszyk nabyłaś? Ja nadal nie mam i rosną mi chleby w durszlaku...
OdpowiedzUsuńpiękny chlebek i bułki z poprzednigo postu też! Aż żałuję, że nie uczestniczyłam w tej Piekarni
OdpowiedzUsuńI jaki sloneczny! Jestem pewna, ze jest przepyszny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wygląda na przepyszny ,
OdpowiedzUsuńślicznie wyrósł ,pieknie nacięty
mam nadzieje ,że i ja go w końcu upiekę jutro
Dziękuje dziewczyny!
OdpowiedzUsuńTili nie wiem czy piękny, ale napewno pyszny!
An-no koszyki mam juz dawno, ale tylko okrągłe...nie jesteś przypadkiem zainteresowana koszykami podłuznymi? chciałabym sobie sprawić, ale tu: http://www.sklep.mago.com.pl/index.php?cPath=1_13
można tylko hurtowo tzn po 10 szt...jakby ktoś jeszcze był chętny to można podzielić sie i kupić ten hurt...
kasiac po prostu upiecz...warto!
Beo jest rzeczywiście pyszniutki, a słoneczny od wiosennego słońca które nas dzisiaj rozpieszczało!
margot jest rzeczywiście bardzo smaczny, ale go nie nacinałam...sam się naciął:)))
Kass, ja się z chęcią podłączę gdyś chciała kupować koszyki podłużne :) Tylko ja z Wawy jestem :)
OdpowiedzUsuńTak w razie czego to mój mail to: tilianara(at)gmail.com
Ja się do koszyków dołączam,Kass, daj znać, kiedy się zdecydujesz. I ja z Warszawy, jak Tili.
OdpowiedzUsuńTili i An-na...to ja zamówię i wam prześlę...chyba że wolicie inaczej?
OdpowiedzUsuńMi pasuje :)
OdpowiedzUsuńTylko jaką wielkość i które (leszczynowe/wiklinowe plecione/wiklinowe plecione i zbite) koszyki chcesz kupić?
Ja zwykle piekę w keksówce albo długiej (31,5 cm x 8 cm) albo średniej (26,5 cm x 8 cm), ale pojęcia nie mam które koszyki były by dla mnie dobre - czy na 0,6 kg (29 cm długości) czy na 0,8 kg (33 cm długości). Wydaje mi się, że te na 0,8 kg, bo raczej na pewno nie te na 1 kg. Jak myślicie?
Tili ja sie do Was dostosuję, mam spora rodzinę więc te większe mogą być dla mnie...
OdpowiedzUsuńNie wiem jak An-na, poczekamy na jej decyzje...
Jeśli chodzi o to jakie to ja myslałam o tych plecionych leszczynowych, ale jeśli któraś chce też okrągłe koszyki to możemy zdecydować sie na wiklinowe, w zestawie są i okrągłe i podłuzne...
Kass, ale te koszyki kupuje się po 10 jednego rodzaju.
OdpowiedzUsuńZestaw koszyków leszczynowych średnich (czyli o długości 33 cm i dla wagi 0,8 kg.) kosztuje cenę podstawową czyli 134,20 + 18,30, czyli razem 152,50 za 10 sztuk, czyli na jeden wychodziłoby po 15,25 zł. Niestety szkopuł tkwi właśnie w tym, że trzeba kupić 10 sztuk tego samego rodzaju :( To zdjęcie produktu jest mylące :(
Ja się zastanowiłam i wyszło mi, że najbardziej pasowałyby mi właśnie te średnie i minimalnie chciałabym kupić dwa, ale mogę i trzy. Co Wy na to? :)
Ja się zgadzam...ale co na to An-na?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ze dopytuje... ale czy sa jeszcze jacys chetni na koszyki moze???
OdpowiedzUsuń