W ubiegłym roku upiekłam tylko j e d n o ciasto z rabarbarem!
Niedawno zobaczyłam u Kasi 'ciasto z rabarbarem i truskawkami', nie ukrywam - wyglądało zjawiskowo! To dzisiejsze jest niejako transpozycją tego ciasta, wprowadziłam trochę zmian i zastosowałam połączenie: rabarbar-ananas. Jak wyszło? Powiem nieskromnie że wyszło bardzo smacznie!
I tak powstał kolejny rabarbarowy wypiek... na pewno nie ostatni!
Tym razem na kruchym spodzie i z bezową pierzynką na wierzchu. W środku przaśny rabarbar, któremu towarzyszy elegancki ananas. Smaki komponują się bardzo dobrze. To nietypowe połączenie ale jak dla mnie - trafione. Całość przypomina tartę, jest jednak odrobinę wykwintniejsze, a beza tworzy zwieńczenie niczym.... kropka nad i... :))
Polecam!
CIASTO RABARBAROWO - ANANASOWE Z BEZOWĄ PIERZYNKĄ
/blaszka 20x30cm/
spód:
* 25 dag mąki pszennej
* 4 łyżki cukru
* 12 dag masła
* cukier waniliowy
* 1 żółtko
warstwa owocowa:
* 40 dag rabarbaru
* puszka ananasów
* 1 budyń waniliowy
* łyżka płaska mąki ziemniaczanej
* 4 żółtka
* 1 szkl śmietany 18%
* 1/2 szkl cukru pudru
warstwa bezowa:
* 5 białek
* 1/2 szkl cukru pudru
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Zagnieść kruche ciasto, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut.
Blaszkę wysmarować masłem i wyłożyć ciastem dno i boki. Nakłuć widelcem i wstawić do upieczenia na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 180stC.
W tym czasie przygotować warstwę owocową:
Rabarbar opłukać, obrać i pokroić na 2cm kawałki. Ananas odsączyć z syropu i pokroić na podobnej wielkości kostkę.
W misce zmiksować żółtka z cukrem, dodać śmietanę, a następnie suchy budyń, mąkę i razem zmiksować. Wsypać owoce i dokładnie wymieszać.
Wyjąć ciasto z piekarnika, posmarować roztrzepanym białkiem (najlepiej pędzelkiem). Wyłożyć masę owocową i wstawić ponownie do pieca na 40-45 minut.
Przygotować bezową warstwę:
Ubić pianę na sztywno, dodać cukier a następnie mąkę. Dobrze ubić i wyłożyć na upieczone ciasto. Zmniejszyć temp. piekarnika do 160stC.
Wstawić do zapieczenia na 20 minut. Powinno sie zrumienić.
Wyjąć i całkowicie ostudzić przed krojeniem.
Smacznego!
Tytoń ogrodowy.
dodatek ananasa i rabarbar? nawet nie potrafię sobie wyopbrazić tego boskiego smaku!
OdpowiedzUsuńa mnie urzekła ta bezowa chmurka:)Połączenie ananasa i rabarbaru musi być pyszne, mniam....
OdpowiedzUsuńsuper pomysł , Ja go zrobię z taka cukinia co ma smakować jak ananas (smakuje fajnie) i nie bardzo wiedziałam do czego jej zużyć
OdpowiedzUsuńPianka to wzorcowa , Kass ale z ciebie jest zdolna osoba
Idealny pomysł! Dziękuję! Rabarbar to ja mogę w każdej postaci, a nadmiar puszkowego ananasa aż prosi się o użycie. Beza to oczywiście konieczny dodatek - zapisuję przepis i mam nadzieję szybko zajadać to pyszne ciasto!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Paula, smak OK!
OdpowiedzUsuńAlicja, dziękuję.
margot, no nie chwal, nie chwal...odezwała się niezdolna:))ale dziękuję.
KUCHASUA, pochwal się jak zrobisz czy spełniło Twoje oczekiwania...
Pozdrawiam!
Ciasto poezja....Jaka szkoda, ze ciągle pada i nie mogę wyskoczyć na targ po rabarbar! Wrr....Może jutro będzie lepiej!
OdpowiedzUsuńKass, to ciasto wygląda obłędnie! Uwielbiam właśnie takie ciasta. Super, no koniecznie muszę kiedyś takie zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Ciasto wyglada cudownie! na pewno jest pyszne:)
OdpowiedzUsuńO matko ale piękna pianka bezowa! Na pewno pycha!
OdpowiedzUsuńCo do Ciebie zaglądnę, to kolejne pyszne ciasto! Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńja upiekłam ciasto i wyszło pyszne. dodatkowo do ciasta dodałam jeszcze płaską łyżeczkę proszku do pieczenia i jedno żółtko więcej. a na samym końcu wyłączyłam dolną grzałkę i piekłam ciasto kilka minut dłużej bo beza nie chciała się upiec :) polecam!
OdpowiedzUsuńMeir - dziękuję że upiekłaś i cieszę się że smakowało:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
kass,bardzo czesto korzystam z twoich cuuuudownych przepisow,ale czy moglabys podpowiedziec jak piec ta warstwe z piana,bo mnie zawsze opada po wyjeciu z piekarnika.baaaardzo prosze o odpowiedz wdzieczna grazia
OdpowiedzUsuńMiło mi że przepisy przypadły do gustu:), to najmilszy komplement jeśli ktoś coś upichci i smakuje :)
Usuń...co do piany, to powiem szczerze że nie bardzo wiem dlaczego opada, może za wysoka temperaturę masz w piekarniku , spróbuj zmnijszyć ale za to piec troszkę dłużej np 30 minut, jeśli niczym piany nie obciążasz z góry to powinna się ładnie zapiec a nie opadać... napisz jesli wyjdzie, sama jestem ciekawa...
pozdrawiam:))
kass,dziekuje pieknie za odpowiedz,dam znac jak wyszlo z ta piana.pozdrowienia z centralnej polski,grazia
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się do pieczenia tego cuda.Aga
OdpowiedzUsuńZajrzałam tu, żeby podziękować za przepis. Wyszło mniej zjawiskowo, niż na zdjęciu, ale ciasto jest przepyszne! Połączenie smaków rewelacyjne! Na ciepło, prosto z blaszki, też pychota! :-)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że smakuje, serdecznie pozdrawiam :)
Usuń