Przypomniałam sobie o cieście, które dawniej namiętnie piekłam, o wdzięcznej nazwie 'Izaura' :)
Nie wiem czy przepis powstał w czasie emitowania u nas sławetnej brazylijskiej telenoweli (jestem skłonna powiązać te fakty:)), czy może to zbieg okoliczności? Co prawda, nigdy wcześniej nie spotkała ani nie słyszałam o żadnej Izaurze:)
Nawiasem mówiąc, kilka odcinków obejrzałam... i nawet żal mi było tej biednej, uciśnionej dziewczyny:) Poza tym, nie przypuszczałam że telenowele tak zawładną światem telewizyjnym...
A ciasto o nazwie niewolnicy, cieszyło się powodzeniem w moim domu od chwili, kiedy się w nim pojawiło po raz pierwszy. Trzeba przyznać, że połączenie czekoladowego spodu i sernika jest bardzo smaczne.
Postanowiłam mocniej 'uczekoladowić' ciasto, i dodałam tabliczkę gorzkiej czekolady do serowej warstwy. Poza tym 'wzmocniłam' je dodając rum oraz ograniczyłam ilość cukru - co myślę, wyszło ciastu na dobre.
Wilgotne, serowe, pachnące rumem i czekoladą...czegóż chcieć więcej do niedzielnej herbatki?Tak więc, nie będąc zbytnio oryginalną, nie mniej mieszcząc się w wymogach akcji 'Czekoladowy weekend', dołączam ze swoją czekoladową wersją niewolnicy...
...(przez moment myślałam nawet o zmianie nazwy na Leoncio:))))
Polecam!
CIASTO CZEKOLADOWO-SEROWE
/blaszka 38x25cm/
ciasto:
* 1,5 szkl maki pszennej
* 1 szkl cukru
* 250g masła lub margaryny
* 3 łyżki kakao
* 4 jajka
* 5 łyżek wody
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 2 łyżki rumu
warstwa serowa:
* 800g sera twarogowego mielonego
* 4 jajka
* 3/4 szkl cukru
* 100g masła
* budyń śmietankowy (proszek)
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 2 łyżki kaszy manny
dodatkowo:
* 100g czekolady gorzkiej pokrojonej na drobne kawalki
polewa:
* 100g czekolady deserowej lub gorzkiej
* 2 łyżeczki cukru
* 100ml śmietanki tortowej
* 2 łyzki rumu
ciasto:
Masło, cukier, kakao i wodę podgrzać i gotować na małym ogniu przez 5 minut.
Oddzielić żółtka od białek.
Wystudzić masę kakaową, dodać żółtka i dobrze wymieszać.
Z białek ubić pianę. Do masy kakaowej dodać mąkę i rum, dobrze wymieszać (ja robię to mikserem na wolnych obrotach). Na końcu dodać partiami pianę i delikatnie wmieszać ją do ciasta.
Blaszkę wysmarować tłuszczem, przełożyć ciasto i wyrównać powierzchnię.
masa serowa:
Z białek ubić pianę. Masło stopić i ostudzić.
Ser ucierać z cukrem i żółtkami. Wsypać budyń, kaszkę, proszek do pieczenia i wymieszać do uzyskania gładkiej masy. Wlać chłodne masło, a na końcu wymieszać z pianą.
Wyłożyć połowę serowej masy na ciasto czekoladowe, posypać kawałkami czekolady i przykryć pozostałym serem. Wygładzić powierzchnię.
Upiec w piekarniku nagrzanym do 170stC przez 60 minut. Wierzch powinien być zrumieniony.
W rondelku rozpuścić czekoladę, dodać cukier i na końcu śmietankę. Zdjąć z ognia energicznie wymieszać, wlewając na końcu rum.
Na wystudzone ciasto wylać polewę.
Smacznego!
*
Zima jeszcze się nie kończy:)
pamiętam i ciasto i telenowelę :DDD
OdpowiedzUsuńa w twoim wykonaniu prezentuje się niezwykle dostojnie i smakowicie
Czekolada i ser to jedno z moich ulubionych polaczen! A dodatek rumu z pewnoscia tu nie zaszkodzi! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdezcnie Kass!
kasiu ja juz stalam sie niewolnica tego ciasta...niekoniecznie Isaura ,ale jednak!!!uwielbiam ser i wszystko z nim polaczone!!!
OdpowiedzUsuńLeoncio tez byłby dobry gdyby w dalszym ciągu zostało połączenie ser czekolada:).
OdpowiedzUsuńA tak swoją drogą... jaka ta czekolada elastyczna, skoro niektórzy odważni nawet do kurczaka ją dodają...
Świetne ciasto Kass!
Pozdrowienia serdeczne dla Ciebie!
Jakie pyszności.... Z rumem moim zdaniem pasowałoby idealnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto:)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze dodatek rumu czyni to ciasto mało cnotliwym i zmiana nazwy jest konieczna! Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńNa sam widok język ucieka :)
OdpowiedzUsuńależ grzeszne ciacho...
OdpowiedzUsuńoch, mogę kawałek?
też lubię poświntuszyc xd
Kasiu ciasto mi znane i bardzo lubiane, aczkolwiek zapomniane:) piekne wyszło...pozdrawiam Kochana:)
OdpowiedzUsuńhehe;D Leoncio;))
OdpowiedzUsuńIsaurę znam,ale sama jeszcze jej nie robiłam hehe:)
Bardzo pysznie u Ciebie wygląda :)
Buziaki:*
Ciasto czekoladowe i ser to wspaniałe połączenie ;-)
OdpowiedzUsuńPod taką nazwą go nie znałam, ale neologiczny Leoncio bardzo mi się podoba ;D
znam to to ciasto, ale nie robilam tak dawno, ze calkowicie o nim zapomnialam:)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglada pyszniutko:)
Kass, domagam się zmiany nazwy! Ciasto z rumem to wykwintny placek rumowo-serowy a nie żadna niewolnica ;)
OdpowiedzUsuńZjadłabym, a i owszem...
kojarzy mi się z takimi retro wypiekami.
OdpowiedzUsuńHa! Można zostać niewolnikiem takiego ciasta :)
OdpowiedzUsuńser i czekolada? pycha!
OdpowiedzUsuńNazwa ciasta, jak dla mnie znana z sieci, ale nigdy jej nie piekłam. Serial też pewnie oglądałam, bo chyba każdy, bodaj kilka odcinków, ale obejrzał:))
OdpowiedzUsuńLubię połączenie sera i czekolady.
Pozdrawiam serdecznie:)
Faktycznie kiedyś tak popularne a obecnie całkiem zapomniane ciasto- jak to fajnie,że o nim przypomniałaś.
OdpowiedzUsuńtakie czekoladowe - serowe połączenie zawsze do mnie przemawia:) bardzo mi się podoba i pewnie wybornie smakuje:) Ciesze się, że wzięłaś udział w Czekoladowym Weekendzie:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMasz rewelacyjne przepisy! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUpiekłam! Udalo sie! Pyszne!Dziękuję za przepis! Polecam!
OdpowiedzUsuńMika cieszę się, pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam piec owo ciasto...generalnie pieczenie nie jest moją mocną stroną,ale właśnie to robione zgodnie z przepisem wyszło wyborne:) i ładne i smaczne...śmiem nawet stwierdzić,że reprezentacyjne:) Pozdrawiam serdecznie Panią,która podała ten przepis!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń