Będę nudna - jest cudownie!
Weekend zachwyca pogodą, w związku z czym ciasto nie będzie skomplikowane... szkoda czasu na długie przebywanie w kuchni:) Dzisiaj nie tworzyłam ale odtwarzałam stary i sprawdzony przepis na świetne ciasto drożdżowe. No i nareszcie upiekłam ciasto z rabarbarem!
To nieskomplikowane, zawsze wychodzące, ładnie rosnące i bardzo smaczne ciasto:) ... poza tym nie mam w otoczeniu nikogo, kto by go nie lubił.
Placek można upiec też z innymi owocami, które są aktualnie dostępne, lub bez owoców z samą kruszonką.
Jest cudownie wilgotne i zachowuje świeżość na drugi dzień (jeżeli przetrwa:))
Polecam!
/duża blacha z piekarnika/
* 1/2 kg mąki tortowej
* 40g świeżych drożdży
* 250ml letniego mleka
* 100g masła
* 100g margaryny /np Kasia/
* 3 łyżki oleju roślinnego roślinnego
* 3 jajka
* 3/4 szkl cukru
* cukier waniliowy
* skórka otarta z cytryny
* szczypta soli
* 500 g obranego rabarbaru
* 2 łyżki cukru
kruszonka:
* 100g masła
* 150g mąki
* 1/2 szkl cukru
* cukier waniliowy
Rabarbar pokroić na drobne kawałki, zasypać cukrem i odstawić.
Stopić masło i margarynę , przestudzić.
Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym do białości.
Z pół szklanki mleka, 1/2 łyżeczki cukru, 2 łyżek mąki i drożdży zrobić zaczyn, przykryć i poczekać aż zacznie rosnąć.
Wymieszać zaczyn, ubite jajka i resztę składników (ja wrzucam do miski robota i włączam na 8 minut), wyrobić ciasto. Będzie luźne, i takie ma być! Przykryć i pozostawić do podwojenia objętości na ok. 30-40 minut.
Nagrzać piekarnik do 200stC.
Przygotować kruszonkę: rozdrobnić dłońmi tłuszcz z pozostałymi składnikami aż się dobrze połączą. Włożyć miskę do lodówki.
Wyrośnięte ciasto rozłożyć na wysmarowanej lub wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
Na wierzch rozłożyć odsączony z soku rabarbar.
Na wierzch 'poskubać' kruszonkę.
Wstawić na 30-35 minut (nie dłużej bo będzie suche!) do upieczenia. Ciasto powinno się zrumienić.
Smacznego!
*
Klasyka ciasta, ale jakże zawsze smaczna :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja mama piecze podobny :) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńo taki jak lubię :)
OdpowiedzUsuńPomimo, że mam jeszcze swojego pół blachy kruchego z rabarbarem, to na widok Twojego drożdżowego łykam ślinkę:) Smakowite ciasto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kasiu u Ciebie jak zawsze: pysznie i domowo:) uwielbiam drożdżówki:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńKasiu! Wspaniałe ciasto! U mnie na weekend było podobne, ale rabarbar pożeniłam z truskawkami;)
OdpowiedzUsuńDla mnie rabarbar to król sezonu!
Pozdrawia Cię ciepło:)
Drożdżowe, kruszonka i rabarbar - jak dla mnie nie może być lepiej :D
OdpowiedzUsuńKasiu! Mam wątpliwości. Tak mało tego rabarbaru? Tylko 50 g??
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj też jadłam rabarbarowe ciacho, ale babci mojej koleżanki.
A ja jutro zabieram się za coś z rabarbarem.
Ata, masz słuszność, chodzi o 50dag...juz poprawiam,dzięki za czujność, pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńUpiekę, bo w tym roku ładnie rabarbar mi urósł :-)
Z rabarbarowych wypieków taki placek jest moim ulubionym ;)
OdpowiedzUsuńTakim placuszkiem, to bym się chętnie poczęstowała:)
OdpowiedzUsuńWyglada pysznie i domowo, nigdy nie moge sie oprzec takim ciacho :)
OdpowiedzUsuńKasienko widac ze sezon na ciasta rabarbarowe sie zaczal...holendrzyca narobila mi na nie smaka ,a teraz Ty...hahah ale ja mam juz w lodowce rabarbar i jutro cos chyba upieke!!
OdpowiedzUsuńkuszaco pyszne jest to ciasto:)
OdpowiedzUsuńWspaniały placek Kasiu!
OdpowiedzUsuńOstatnio nie wychodzą mi ciasta z rabarbarem, wprawdzie sa pyszne,ale zakalec...nie wiem dlaczego :( Chyba przeżywam jakiś dół.
A może taki drożdżowy mi wyjdzie?:)
Pozdrowienia:)
Majanko, spróbuj upiec na pewno sie uda, ten który ja piekę jest na prawde bezproblemowy i zawsze wychodzi, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnormalnie poczułam zapach tego ciasta i poleciała mi ślinka - trza bedzie upiec na łykend
OdpowiedzUsuńMarzena
>Wlasnie upieklam go jest po prostu super, dodalam tylko 20 g drozdzy Polecam wszystkim
OdpowiedzUsuńOlga
Cieszę się, że smakuje, pozdrawiam:)
UsuńZa 30min. Zapraszam na placka B-)
OdpowiedzUsuń