Jesienna szaruga inspiruje...w kuchni do eksperymentowania. Bo jeśli za oknem nieciekawie, niebo w kolorze kota buraska, jedynie pelargonie w skrzynkach zaokiennych ocieplają atmosferę, to warto wlaczyć piekarnik i upiec pachnący, aromatyczny chleb. Ten tytułowy to chleb na zakwasie, z przewagą mąki pszennej i dodatkiem bazylii. Ma chrupiącą skórkę i jak można się domyślać wspaniale pachnie...
CHLEB PSZENNO-ŻYTNI Z BAZYLIĄ
300g zakwasu żytniego aktywnego
450g mąki pszennej chlebowej
300g mąki żytniej razowej
ok 350ml mieszanki 1/1 kefiru i jogurtu naturalnego
1 lyzka bazylii suszonej lub 4 łyżeczki świeżej
1/3 szkl cieplej wody
1łyżka soli morskiej
1 łyżeczka cukru
Wymieszać mąki, dodać zakwas i dodając powoli mieszankę jogurtu i kefiru wyrabiać ciasto. Powinno być zwarte lecz nie twarde. Dodać następnie sól i bazylę oraz cukier. Wszystko razem wyrobić ręcznie albo w mikserze (z hakami). Włożyć ciasto do omączonej miski i pozostawić przykryte do wyrosnięcia w cieple. W momencie jak urośnie ok 3/4 objętości, wyjąć na omączony blat i wyrobić kształtując bochenek. Wlozyć następnie uformowany chleb do koszyka, przykryć ściereczką i odstawić ponownie do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość wyłożyć delikatnie na nagrzany kamień lub blachę, poprószyć mąką i wstawić do upieczenia. Spryskać dwukrotnie piekarnik, na samym początku i po 10 minutach ponownie. Piekarnik musi być nagrzany do 230stC, a pieczenie trwa ok 35 minut. Chleb wyjąć na kratkę do przestudzenia, kroić jak będzie zimny (o ile wytrzymamy...)! Polecam.
Dziękuję za odwiedziny.Piękne chleby ! ja piekę ostatnio pszenne na zakwasie i robię różne kombinacje, żeby przedłużyć ich świeżość.Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń