Sam widok tej tarty dodaje energii:)
Żółcie i pomarańcze to kolory wczesnej wiosny...oczywiście oprócz soczystej zieleni.
Bo najpierw są żółte krokusy, żonkile, forsycje, prymule... potem pojawiają się inne barwy; hiacynty, szafirki i wreszcie moje ukochane tulipany.
Póki co z ziemi wyłaniają się maleńkie, zielone zapowiedzi.... mroźne, marcowe noce nie pozwalają jeszcze roślinom na szaleństwo. Bardzo nieśmiało to wszystko się odbywa, prawie niezauważalnie.
Pomarańczowa tarta nie tylko ładnie wygląda, ale też cudownie pachnie i smakuje.
Poza tym znowu wykorzystałam trochę marmolady pomarańczowej, której mam jeszcze sporo
Pomysł na tę tartę zaczerpnęłam z "Księgi wypieków" Dr. Oetkera, ale jak zwykle wprowadziłam kilka zmian.
Ciasto polecam tym wszystkim, którym brakuje koloru w burym otoczeniu, oraz miłośnikom cytrusowych wypieków.
/forma o śr 28cm/
ciasto:
* 250g mąki
* 125g masła
* 3 łyzki cukru
* cukier waniliowy
* 1 łyżka serka śmietankowego
* szczypta soli
Zarobić ciasto, jeśli masło jest miękkie, można zrobić to mikserem. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 40 minut.
dodatkowo:
* 5 łyżek marmolady lub dżemu pomarańczowego
polewa śmietanowa:
* 3 jajka
* 180ml śmietanki kremowej
* 3 łyżki cukru
* otarta skórka z pomarańczy
* kilka kropli aromatu pomarańczowego
do obłożenia wierzchu:
* 4 pomarańcze
Wyłożyć ciastem, wysmarowaną masłem formę do tarty.
Posmarować marmoladą powierzchnię ciasta.
Rozrobić rózgą polewę i wylać na dżem.
Pomarańcze obrać ze skóry razem z białym albedo (jak jabłko). Pokroić w plastry i ułożyć na całej powierzchni ciasta.
Piec w 200stC przez 35 minut. Pozostawić w wyłączonym piekarniku jeszcze 10 minut, do stężenia.
Wyjąć i ostudzić.
Tarta doskonale smakuje z lodami czekoladowymi:)
Smacznego!
*
Rannik zimowy
Rannik zimowy
Powiew wiosny ze słonecznego talerza
OdpowiedzUsuńOch, rzeczywiscie jest piękna, optymistyczna taka :)) Słoneczna i smakowita.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
no i już wiemy gdzie schowała się wiosna! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam cytrynową, pomarańczowej nigdy nie próbowałam, ale chyba by mnie też uwiodła!
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze żadnej tarty cytrusowej, jestem ciekawa jak może smakować :)
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
Ojojojoj! Trzeba szybko kupić formę na tartę!
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko, brak mi słów.
OdpowiedzUsuńCudowna.
Alez piekna, sloneczna tarta! Usmiech sam sie cisnie na usta.
OdpowiedzUsuńale u Ciebie wiosennie sie zrobilo od tej tarty:) pychotka:)
OdpowiedzUsuńKasiu ta tarta wygląda prześlicznie i wprawia mnie w optymistyczny nastrój już z samego rana:) pozdrawiam Kochana:)
OdpowiedzUsuńmasz rację.. niezwykle energetyczny jest widok tej tarty.
OdpowiedzUsuńPysznie, pysznie wygląda! Kolory piękne :-) Uściski!
OdpowiedzUsuńIdealne ciasto na powitanie wiosny :)
OdpowiedzUsuńSłońce w kuchni - to lubię! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOd samego patrzenia na nią robi się cieplej i przyjemniej, a co dopiero gdy się skosztuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:)
zdecydowanie dla mnie bo brakuje mi koloru... :)
OdpowiedzUsuńZ taką tartą to nie wiosna, ale lato już nas wita :)
OdpowiedzUsuń