Makaron, jajko, ser kozi.
Szybkie, smaczne, pożywne.
Na śniadanie, na obiad lub kolacje.
To jedzenie, które robię w biegu, bez namysłu, bez zbędnych ceregieli i które uwielbiam:)
Makaron mogłabym jeść na okrągło (!), a mówiąc ściślej - mogłabym jeść - gdybym mogła (:)) - a takie danie, to kwintesencja prostoty. Jeżeli jesteśmy w posiadaniu wcześniej ugotowanego makaronu (np pozostał z obiadu dnia poprzedniego) to przygotowanie takiego posiłku trwa dosłownie kilka chwil.
Polecam dla zabieganych i wielbicieli makaronu wszelakiego!
MAKARON Z JAJKIEM I SEREM KOZIM
/składniki na 1 osobę/
* garść ugotowanego makaronu (u mnie tagliatelle)
* 1 jajko
* porwany na kawałki plaster twardego sera koziego
* sól, pieprz, dymka lub szczypiorek
* 1 łyżeczka masła
Na rozgrzaną patelnię z masłem wyłożyć makaron, obracając chwilę podsmażyć.
Na środku wbić jajko i obłożyć kawałkami sera. Chwilkę pozostawić do momentu aż się zetnie, zdjąć z ognia i doprawić. Posypać szczypiorkiem lub dymką. Podawać z sałatką z pomidora i kefirem.
Smacznego!
*
mniam... lubie takie jedzonko:) ale narobilas mi smaku:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam makaron i tez gdybym mogła to jadłabym co dzień:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ten makaronik z jajkiem.
A jakie masz pieski śliczne:))
Kremowe żółtko na makaroniku pysznie sie rozleje i będzie królewska uczta. Super - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelka! Uwielbiam takie jedzenie. A psiaki są super :-)
OdpowiedzUsuńJa tez pierwsze co skojarzylam, to kremowe rozlewające się żółtko... Och, pycha!
OdpowiedzUsuńMakaron z jajkiem pycha:)
OdpowiedzUsuńI ja moglabym jesc makaron codziennie :)) Twoje danie wyglada przepysznie. Tylko jeszcze musze sie przekonac do koziego sera... :))
OdpowiedzUsuńOj pychota!!!ja tez sie nie wylamie i napisze ze uwielbiam makaron,kazdy i pod kazda postacia...a to jajeczko to tak apetycznie wyglada ze az slinka leci;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem osamotniona w miłości do makaronu :)
OdpowiedzUsuńPsie znajomości też mi się podobają, w ostatnią niedzielę też spacerowałam po wałach, ale tak miłych piesków nie spotkałam.
O jak pysznie! Uwielbiam na śniadanie,obiad i kolację.
OdpowiedzUsuńPsy urocze.Czy to Twoje?
I ja bardzo lubię makaron pod każdą postacią. A Twoja propozycja Kasiu jest niezwykle smakowita. Jajko tak pięknie wygląda, kojarzy się z wiosną na którą już chyba każdy czeka z utęsknieniem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
jak ja lubię takie szybkie i pyszne dania.. :) terrierki również lubię :)
OdpowiedzUsuńMajanko i Amber, mój jest rudy pyszczek, ten biały kawaler to jej kolega:)
OdpowiedzUsuńBasiu, musiałyśmy się minąć w czasie, inaczej na pewno byś nas zauważyła:)
Deliziosa ♥
OdpowiedzUsuńTo danie nauczył mnie robić Tata. Uwielbiam makaron z jajkiem!
OdpowiedzUsuńW ogóle makaron jest the best ;)