Spotkała mnie niemała przyjemność, a mianowicie WYWIAD na portalu We Dwoje :)) w dziale Kulinaria -"Lekcja gotowania"
...niby mała rzecz, a jak cieszy:)))
Jeśli więc macie ochotę dowiedzieć się o mnie troszeczkę, to zapraszam...
Tu możecie zajrzeć i poczytać...
A teraz przejdźmy do rzeczy przyziemnych...czyli do klopsa :))
Klops czy, jak kto woli Pieczeń rzymska, to określenie pieczeni z mielonego mięsa, najczęściej mieszanego (wieprzowego, wołowego lub drobiowego) i jest świetną alternatywą sławetnych "mielonych".
Nie bez znaczenia jest też mniejsza zawartość tłuszczu w pieczeni niż smażonych kotletach. Tak potraktowane mięso, po ostudzeniu może stanowić wędlinę do chleba (o niebo zdrowsza niż 'plastikowe' szynki lub tłuste pasztety sklepowe) a na ciepło po prostu obiad. Ja robię taką pieczeń (mam zdeklarowanych mięsożerców :)) z dodatkami, czyli pakuję do środka np: kawałki papryki konserwowej, lekko podduszone pieczarki, marchew z rosołu pociętą na grubsze plastry itp. itd.
Tu wersja, która mi bardzo odpowiada, ponieważ uwielbiam oliwki... wybór dodatków zależy od inwencji kucharza i upodobań domowników. Każde wydanie takiej pieczeni jest bardzo smaczne.
Zachęcam do przygotowania na weekendowy obiad (2 dni mamy obiad, a w poniedziałek do kanapek). Klops można przygotować na Wielkanoc, która już za miesiąc. Polecam!
/duża foremka keksowa/
* 1 kg dowolnego chudego mięsa (u mnie szynka wieprzowa + filet z indyka)
* 2 jajka
* 2 łyżki bułki tartej
* 2 cebule
* 4 ząbki czosnku
* 2 łyżeczki majeranku
* 2 łyżeczki tymianku
* 1 łyżeczka pieprzu mielonego
* 1 łyżeczka czerwonej papryki słodkiej
* 1/2 łyżeczki papryki ostrej- opcjonalnie
* ok 1 łyżeczki soli
* 1 łyżka sosu sojowego jasnego
* 2 łyżki soku z cytryny
dodatkowo:
* 1/2 szkl oliwek nadzianych papryką
* kilka łyżek oliwy lub oleju roślinnego
Mięso zmielić, cebulę poszatkować i poddusić na oliwie (nie rumienić). Jajka roztrzepać widelcem.
W większej misce wymieszać mięso z resztą składników (oprócz oliwek), doprawić uważając na ilość soli bo same oliwki dużo jej zawierają. Foremkę wysmarować oliwą, przełożyć połowę mięsa, rozsypać oliwki i lekko je wgnieść w mięso. Przykryć resztą mięsa, wyrównać powierzchnię i posmarować pędzelkiem olejem roślinnym.
Piekarnik nagrzać do 170stC i wstawić pieczeń na ok 80 min do upieczenia. Po tym czasie, wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić pieczeń przez następną godzinę do wystudzenia.
Smacznego!
*
gratulacje! dla mnie również nie ma nic cenniejszego niż własnoręcznie upieczony chleb, ten na zakwasie zwłaszcza... i ten zapach!
OdpowiedzUsuńtaki klops z foremki, mniam! i do tego oliwki :)
miłego dnia!
Kasiu Kochanie gratuluję:) należało Ci się:) dobrze napisali, że jesteś czarodziejką:) Miło poczytać o Tobie:) , a klopsa porywam do chlebka:) buziol
OdpowiedzUsuńZ wywiadu dużo dowiedziałam się o Tobie, bardzo lubię Twój blog za to, że nie ma na nim wydumanych potraw, ale są przepisy przydatne na co dzień. A klops z oliwkami jest bardzo ciekawy i chyba stworzę wariację na jego temat ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
Gratuluję! Miło się czyta takie wywiady, kiedy ta pasja gotowania jest na wyciągnięcie ręki dzięki doskonałemu prowadzeniu bloga :)A pieczeń wygląda bardzo apetycznie ;D
OdpowiedzUsuńO! i mam pomysł na dzisiejszy obiad ;)
OdpowiedzUsuńNooo.. to klops..;-) Super apetyczne :-)
OdpowiedzUsuńklops jest fajnie kolorowy, a ja biegnę poczytac:-)
OdpowiedzUsuńczytasz chyba w moich myslach, bo na obiad mailam wlasnie robic takiego klopsa tyle ze z jajem. A tu prosze inna wersja:)
OdpowiedzUsuńJuz zapisalam i ide robic z Twojego przepisu.pozdrawiam
Kass! Gratuluję - zaraz pędzę czytać, tylko jeszcze chwilę pozachwycam się klopsem - pycha!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Kasiu, gratuluję! Wspaniale się czyta o tym co myślą i jak czują ludzie z pasją, zwłaszcza kiedy pasję się z tą osobą podziela.
OdpowiedzUsuńA klops to świetne danie.
Gratuluję
OdpowiedzUsuń!
Wyróżnienie jak najbardziej zasłużone!
Lecę czytać. :)
Gratuluję Kasiu takiego wyróżnienia:)) w pełni zasłużone.
OdpowiedzUsuńA klops kusi, że tylko rękę po niego wyciągnąć:0
Pozdrawiam serdecznie:)
Kasiu, gratuluję wywiadu:))
OdpowiedzUsuńA taki klopsik to pyszny musi być:)
Sliczne kaczuszki na zdjęciu:)
gratuluje!!!
OdpowiedzUsuńa takiego klopsa zjadlabym bardzo chetnie, tak wyglada smakowicie:) dawno nie robilam
Gratulacje! ja tez zarazilam sie pasją pieczenia chleba i omijam piekarnie szerokim lukiem.Klops bardzo fajny, chetnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńKasiu, jasne, że klops może poczekać!
OdpowiedzUsuńGratuluję wywiadu! Twoje pieczywo jest znakomite! W zeszły weekend upiekłam Twój chleb z zaparką i dodałam mąki pytlowej:)
A klopsa uwielbiam i też dodaję różne dodatki :)
Pozdrawiam!
Gratuluję wywiadu! Przeczytałam z przyjemnością :-)
OdpowiedzUsuńZ Twoich przepisów korzystałam już nie jeden raz i zapewne i z tego skorzystam, bo to jest alternatywa i ciekawa odmiana dla mojego klopsa :-)
Klops z oliwkami bardzo lubię, a może jest to nawet moja ulubiona wersja?
OdpowiedzUsuńA wywiadu gratuluję, Kass, i biegnę przeczytać cały, bo wcześniej, z braku czasu, tylko na niego spojrzałam :)