26.02.2010
'TPM Sourdough' czyli chleb pieczony po godzinach...
Sałatki, nawet te wiosenne, najlepiej smakują ze świeżym pieczywem. Pyszny chlebek z chrupiącą skórką lub bułeczka razowa ze słonecznikiem, to doskonałe towarzystwo dla sałatki warzywnej np. z pomidorów.
Zabrałam się więc za pieczenie.
Miałam zamiar upiec ten chleb po niedzieli, dzisiaj miały być tylko bułki...ale wczoraj stwierdziłam że zaczyna się weekend i nieuchronnie trzeba uruchomić weekendowe pieczenie. Bułki nie wystarczą na weekend... powstał więc 'TPM Sourdoug', i powstały 'Bułeczki razowe na maślance'. Dzisiaj będzie o chlebie.
O bułkach (naprawdę pysznych) będzie następnym razem.
Tatter w 'Weekendowej Piekarni po godzinach' co dwa tygodnie podsuwa 'domowym piekarkom' nowe przepisy na pieczywo.
Tym razem jest to chleb pszenny na zakwasie, czyli zaczynamy 'wyższą szkołę jazdy' !
Chleb łatwy i pyszny , do tego na zakwasie. Odświeżyłam mój 'młody zakwas' i upiekłam...
Pyszna, chrupiąca skórka i wspaniałe, elastyczne wnętrze...Polecam!
Zadanie nr 4.
TPM SOURDOUGH
200g zakwasu żytniego razowego (100% hydracji)
290g wody
400g białej pszennej mąki chlebowej
100g pszennej mąki razowej
1/2 łyżeczki drożdży instant (opcjonalnie)
12g soli
1. Mieszanie.
Zaczyn wymieszać z mąka i wodą (ew. drożdżami). Zostawić na 20 minut. Następnie dodać sól i zagnieść gładkie, delikatnie lepkie ciasto.
2. Pierwsza fermentacja i składanie.
Zostawić do wyrośnięcia na 2 godziny w temp 24 C, składając ciasto raz po godzinie.
3. Formowanie.
Ukształtować okrągły bochenek i złączeniem w górę włożyć do koszyka. Kosz wsunąć do dużej foliowej torby.
4. Ostatnia fermentacja.
Ostatnia fermentacja powinna zając ok. 1 1/2 godziny.
5. Pieczenie.
Piec z kamieniem rozgrzać do 250C. Nacięty bochenek wsunąć do naparowanego pieca i piec z parą przez 10 minut. Temperaturę pieca zmniejszyć do 230C i piec jeszcze 25 minut.
Przed pokrojeniem chleb należy dobrze wystudzić.
*Piekłam zgodnie z powyższym przepisem.
Kaczki dobierają się w pary....dobry znak!
Etykiety:
chleb i bułki,
chleb na zakwasie,
WP po godzinach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kass, chleb wygląda niezwykle
OdpowiedzUsuńJakie ma piękne kręgi/bruzdy
Normalnie mistrzostwo świata
p.s te bułki w dalszym planie tez bardzo wyglądają pysznie
Ten chleb jest po prostu cudny:)Ja też planowałam przystąpić do tego wspaniałego dzieła ale mój zakwas jakoś się buntuje i nie chce rosnąć.Tzn troszkę rośnie ale nie tak jak Wasze. Pewnie robię coś nie tak ale pojęcia nie mam co:( A może makę mam kiepską. Ale Twój chlebuś jest wspaniały:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmargot dziękuję, chlebek pięknie rośnie i wyglada rzeczywiście bardzo apetycznie...i taki jest!
OdpowiedzUsuńwiosenko, mój młody zakwas tez ma lepsze i gorsze dni, dzisiaj myslałam że z chlebem będzie klapa, zakwas średnio bystry (fakt ze wyłączyłam na dzień ogrzewanie bo wiosennie za oknem)ale wyszedł całkiem, całkiem...
Pozdrawiam!
Ten chleb to jak z reklamy!!! Jakie kegi! To od koszyka?
OdpowiedzUsuńTez dzis upiekłam, ale nie pokażę, bo brzydko pękł drań jeden (tzn. ja nie umiem nacinać), ale po niedzieli będę piec drugi i wtedy... no niech się boi! ;)
OdpowiedzUsuńSmak za to: jak z Geesu - tak powiedziął mi brat i to był komplement, bo tam kiedyś była najlepsza piekarnia :)
Więc zazdroszczę tylko wyglądu, smak mam taki sam ;)
Mój jutro będzie gotowy! Nie wiem tylko, czy to nacięcie nie jest zbyt trudne, ale zaryzykuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój chleb, bardzo...
dragonfly , dziękuję...tak, kręgi od koszyka, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMafilko prawda, bardzo dobry i jaki łatwy...
An-no zaryzykuj w końcu kto nie ryzykuje ten nie ruszy z miejsca, a my się wciąż uczymy i eksperymenty są mile widziane...pozdrawiam.
Wow Kass, przepiękny chlebek upiekłaś! Ma śliczny kształt , no po prostu cudo!:)
OdpowiedzUsuńprzepiekny chlebek,cudne buleczki!!!!
OdpowiedzUsuńMilego weekendu!!!!
Piekne dzielo :)
OdpowiedzUsuńU mnie wlasnie rosnie tylko oporniemu to idzie wiec nie wiem czy powtorki nie bedzie !
Piękny! Kass Twoje chleby jak z obrazka...
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :*
Kass, piękne są Twoje bochenki, aż dech zapierają :)
OdpowiedzUsuńPieeeknie wyrosniety! I jaki rumiany! :)
OdpowiedzUsuń