Pełnia lata!
Czy to nie jest wspaniały czas ?
Jagody i wszystko co jagodowe kojarzą mi się właśnie ze środkiem lata.
A to nasze ulubione bułeczki...na wskroś letnie!
JAGODZIANKI II
/12-14 bułeczek/
ciasto:
* 50dag maki pszennej
* 4 żółtka
* 1 szkl letniego mleka
* 2/3 szkl cukru
* 5 dag stopionego masła
* 2dag drożdży
* szczypta soli
* cukier z wanilią lub skórka cytrynowa
* 40dag jagód
* 4 łyzki cukru
* 4 łyżki bułki tartej
* białko do smarowania wierzchu
Drożdże rozpuścić w mleku, dodać 2 łyżki maki i łyżeczkę cukru. Wymieszać, przykryć i odczekać 5-10 minut aż drożdże zaczną 'pracować'. Żółtka ubić z cukrem do białości.
Do większej miski przesiać mąkę, dodać cukier, zaczyn drożdżowy, żółtka, mleko i wyrabiać ciasto. Po kilku minutach kiedy składniki się połączą, wlać letnie masło i wyrobić jeszcze kilka minut (razem ok 12min.).
Miskę przykryć i odczekać godzinę aż ciasto urośnie.
W tym czasie przebrać i umyć jagody, odsączyć i osuszyć papierowym ręcznikiem. Posypać cukrem i bułką tartą, wymieszać.
Nabierać ciasto łyżką, rozpłaszczać na podłużny placek, nakładać po łyżce nadzienia i zlepiać brzegi formując podłużne bułeczki. Układać na blasze wyłożonej papierem, zlepieniem w dół. Przykryć ściereczka i odstawić do wyrośnięcia na 30minut. Posmarować roztrzepanym białkiem.
Piekarnik nagrzać do 180stC. Piec około 20 minut na rumiano.
Zdjąć na kratkę, ostudzić. Można polukrować, posypać cukrem pudrem lub pozostawić 'nagie':)
Smacznego!
A tu jeszcze bułeczki z warstwą sera...polecam bo są nieskomplikowane i bardzo smaczne!
BUŁKI Z SEREM I JAGODAMI
ciasto j.w.
nadzienie:
* 30dag sera białego
* 2 łyżki śmietany
* budyń waniliowy
* 4 łyżki cukru
* otarta skórka z cytryny
* 20dag jagód
* 2 łyżki cukru
* 1 łyżka bułki tartej
Ciasto przygotować jak wyżej.
Owoce wypłukać, przebrać, odsączyć i osuszyć. Wymieszać z cukrem i bułką tartą.
Ser rozdrobnić widelcem, dodać resztę składników i wymieszać aż masa będzie jednorodna.
Wyrośnięte ciasto nabierać porcjami, formować okrągłe placki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut. Po czym w każdej bułeczce zrobić zagłębienie (szklanką lub dłonią), do którego nałożyć łyżkę serowej masy, a na wierzch łyżkę jagód.
Ponownie przykryć ściereczka i odczekać ok 30 minut. Można posmarować białkiem 'wianuszek' ciasta dookoła nadzienia.
W tym czasie nagrzać piekarnik do 180st. Piec ok 20 minut, do zrumienienia. Po upieczeniu można polukrować lub posypać cukrem pudrem (dla mocniej słodzących!) bo bułeczki nie są zbyt słodkie.
Smacznego!
ps. Pozdrawiam wciąż remontowo!
Ketmia
Te drożdżówki są niesamowicie, cudownie puchate.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jagody to rzeczywiście najpyszniejsze lato
OdpowiedzUsuńJejku Kass, alez mi narobiłaś smaka! Gdyby nie to,że przed wyjazdem nie mam czasu na pieczenie to bym naprawdę znowu zrobiła te buły:)
OdpowiedzUsuńPiekne,mniam:0
o tak Kass, to zdecydowanie jest wspaniały czas :)
OdpowiedzUsuńAleż Tu u Ciebie smacznie!
OdpowiedzUsuńAż żal, że nie mogę stanąć do garów!
Nic to! W piątek wrócę i zacznę działać :-)
Ale cudne bułki! A ja jeszcze tego lata jagodzianek nie jadłam :-(
OdpowiedzUsuńKass, mimo remontu takie wspaniałe drożdżówki u Ciebie! Marzą mi się jakieś drożdżówki, dawno nie robiłam:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpuchate i nadziane - idealne!
OdpowiedzUsuńja poproszę jedną do wieczornej herbatki (;
OdpowiedzUsuńpysznie tu u Ciebie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale pulchniutkie te Twoje małe skarby xd
OdpowiedzUsuńi do tego nadziane owocami w pełni kojarzącymi się z latem, wakacjami, wolnością... a przede wszystkim ze słońcem. kuszące te drożdżóweczki, oj baardzo ;]
pozdrawiam milutko!
To jest zdecydowanie najpiekniejszy czas!
OdpowiedzUsuńJagodzianki lubie w kazdej wersji, trudno wiec by mi bylo sie teraz zdecydowac ktora wole... Moze jednak mimo wszystko te z serem ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Miłośników bułeczek z jagodami jest więc całkiem sporo, dziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńKasiac- muszę zdradzić Ci że te wypieki na razie powstają w kuchni mojej Mamy, moja jest jeszcze rozgrzebana i w stanie 'nieużywalności' póki co...juz mi się śni po nocach ta moja nowa i czysta kuchnia...muszę uzbroić się w cierpliwość (ładnie to ktoś powiedział-podoba mi się ten zwrot, choć we mnie cierpliwości juz nie ma:)))
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!
uwielbiam jagodzianki! nawet te z mojego dzieciństwa, kupowane w sklepie pod blokiem były puszyste i świetne.
OdpowiedzUsuńa te bułeczki z serem mnie zainteresowały :)
Tak mi Moje przypominają:)
OdpowiedzUsuńte z serem zdecydowania bardziej do mnie przemawiają... ale gdyby się skończyły to te drugie też byłyby biedne...:)
OdpowiedzUsuńBułeczki wyglądają znakomicie ..., też piekłam jagodzianki w tym roku, wtedy czuję, że jest pełnia lata :)
OdpowiedzUsuńo tak lato to cudowna pora. Drożdżóweczki pyszne!
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się wspomnienie szkolnego sklepiku z pachnącymi drożdżówkami. Twoje zdecydowanie pyszniejsze. Dziękuję za wizytę u mnie:)
OdpowiedzUsuńale pychota:) drozdzowki pierwsza kalsa, super:)
OdpowiedzUsuńOj zaczynam zalowac, ze pojechalam na urlop gdy u nas byl sezon na jagody... Wspaniale jagodzianki Kasiu!
OdpowiedzUsuń