gry online

28.03.2011

Ciasto czekoladowe na niedzielę



Niedziela była zimna. Zachciało nam się ciasta, a konkretnie ciasta czekoladowego.  Powstało ciasto szybkie, nieskomplikowane i oczywiście czekoladowe. Nie jest to brownie, nie jest to też lekkie ciasto czekoladowe... coś po środku. W każdym razie czekoladowe!
A żeby nie było zbyt powszednio - bo to w końcu ciasto niedzielne -  podałam je z bitą śmietaną i kandyzowaną pomarańczą.  Do poobiedniej kawy... mmm,  bardzo smaczne:)
Polecam!


CIASTO CZEKOLADOWE NA NIEDZIELĘ

/blaszka 25x38cm/

*  6 jaj
*  2 szkl mąki
*  1 szkl oleju roślinnego
*  1 szkl cukru
*  3 łyżki kakao
*  1/2 szkl mleka
*  1 łyżeczka proszku do pieczenia
*  1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
*  aromat migdałowy
*  1/2 szkl rodzynek (opcjonalnie, jednak polecam, rodzynki dodają ciastu wilgotności)

polewa:
*  200g czekolady deserowej
*  1/2 szkl śmietany kremowej
*  1 łyżeczka masła
Rozpuścić czekoladę w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej. W rondelku rozpuścić 1 łyżeczkę masła , przełożyć do niego rozpuszczoną czekoladę i lekko podgrzać na małym ogniu. Mieszać wlewając śmietankę do połączenia na gładką masę.

Oddzielić białka od żółtek.  Z białek ubić pianę, na końcu dosypać 1/2 szkl cukru.
Żółtka ubić z pozostałym cukrem.  Powoli dolewać olej i dalej ubijać. Przesiać mąkę, sodę, proszek do pieczenia i kakao, partiami dodawać do żółtek wraz z mlekiem. Wymieszać mikserem na niskich obrotach lub łyżką.  Dodać kilka kropli aromatu migdałowego i pianę. Wymieszać ostrożnie łyżką.
Formę wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do pieczenia.  Przełożyć do niej ciasto.
Piekarnik nagrzać do 180stC i piec ok 45-50minut, lub do 170stC z termoobiegiem i wtedy piec 40 minut.
Po wyjęciu z piekarnika może lekko opaść, co jest w tym cieście prawidłowością, i zupełnie nie wpływa na smak.
Wystudzić i polać czekoladową polewą.
Podawać z kleksem bitej śmietany.
Smacznego!



*

Jola zaprosiła mnie do zabawy w odkrywanie swoich tajemnic... prawdę mówiąc nie bardzo wiedziałam co mogę odkryć... potraktujcie to z wyrozumiałością i przymrużeniem oka:)
- chciałam zostać tancerką baletu... choć trudno to sobie teraz wyobrazić:)
- miałam zostać drugą Boznańską...nie poznali się na mnie :)
- a jeszcze wcześniej...chciałam zostać zakonnicą... bo mi dobrze było w czepku:)

Do zabawy zapraszam : 
Grażynę
Wiosenkę
Myniolinkę

Pozdrawiam wiosennie i życzę wszystkim dobrego tygodnia :)


26 komentarzy:

  1. Kasiu uwielbiam Twoje poczucie humoru:) ...czytając Twoje tajemnice popłakałam się ze śmiechu...ale nie z tajemnic, ale z Twoich do nich dopisków:). ja do czepka mam urazę, odkąd nam kazali w szkole średniej na zajęciach je nosić:) ...choć nie dziwne, w końcu to szkoła gastronomiczna była:) ...ale moja buzia (księżyc w pełni) z czepkami się nie lubi:)
    Ciasto wygląda bardzo, ale to bardzo pysznie i chętnie zjadłabym kawałek:)
    wielki buziak Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie ciasto do kawy by się przydało i to koniecznie z tą bitą śmietanką ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasto wygląda przepysznie...palce lizać:)pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm...swietne niedzielne ciasto :) Dodatek kandyzowanej pomaranczy i smietana to jak dla mnie dopelnienie calosci :))

    P.S. Ja nie wiem, jak wygladalabym w czepku (podejrzewam, ze nie za ciekawie) ale zostanie zakonnica tez mialam kiedys w planach :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe jest to ciacho:)
    Dziękuję za zaproszenie do zabawy, skrobnę coś w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  6. czekoladowe ciastko do kawy idealne polaczenie ponadczasowy zestaw wyglada bardzo apetycznie az zrobila mi sie ochota na male co nie co

    OdpowiedzUsuń
  7. ten przepis przypomniał mi że mam schowaną tabliczkę czekolady i że zaraz chyba po nią sięgnę !:D

    OdpowiedzUsuń
  8. z takim ciastem niedziela musiała być udana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. idealne ciacho do popołudniowej kawy lub herbaty, wyglada bardzo pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pyszności. Czekolada, pomarańcza i bita śmietana, mniamm, palce lizać:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uśmiałam sie z tej zakonnicy ;) hyhy:D
    Ciasto śliczne, idealne do kawusi,mniam:)
    Pozdrawiam ciepło Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda na doskonale czekoladowe. Tak intensywne...

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam połączenie czekolady z aromatem pomarańczy. Takie ciasto to coś co lubię.

    OdpowiedzUsuń
  14. pysznie wyglada!!! a jak wyglada,tak tez pewnie smakuje :)
    Usciski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ah ale mam ochotę na takie ciasto :( niestety, narazie nie mogę jeść czekolady buuuu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciasto wyborne, ale ja zakochałam się w tym ostatnim zdjęciu - krokusiki wyglądają jakby słońce tylko dla nich świeciło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe ciasto :) Przepraszam, że nie włączyłam się do zabawy, ale tak naprawdę dzisiaj dopiero trochę wiecej mam czasu. A tak cały czas w biegu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dziękuję Kasiu za zaproszenie! z małym poślizgiem ale już jestem ze swoimi "tajemnicami" :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. W sumie u mnie nie ma znaczenia jaki to dzień i jestem zdania, że samo ciasto czekoladowe jest po prostu smaczne. Ja bardzo chętnie wykonuję je z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-wilgotne-ciasto-czekoladowe/ i widzę po dizeciach, że im również bardzo ono smakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dla mnie też nie ma znaczenia. Nie zmienia to faktu, że to ciasto akurat powstało w niedzielę 😊 Nie piekłam z podanego przepisu, muszę wypróbować bo czekoladowe desery b.lubimy.

      Usuń

Printfriendly

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...