10/12/08
Tort czekoladowo-jabłkowy
Ciasto czekoladowe (jak kto woli kakaowe) dobrze komponuje się z jabłkami, wiśniami lub innym owocowym wypełnieniem. Bardzo lubię zestaw: czekolada-wisnie lub czekolada-jabłka. W tym cieście jest po części i jedno i drugie...
TORT CZEKOLADOWO-JABŁKOWY
ciasto:
5 jajek
3/4 szkl mąki tortowej
1/2 szkl cukru pudru
2 łyżki ciemnego kakao
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
kilka kropli aromatu migdałowego
1/2 szkl oleju słonecznikowego
1/3 szkl likieru wiśniowego
Oddzielić białka od żółtek, ubić pianę z białek i pod koniec dodać polowę cukru aby ją utrwalić. W drugiej misce utrzeć żółtka dodając resztę cukru, po czym powoli dodawać olej wciąż ucierając. Kakao rozpuścić w 2 łyżkach cieplej wody i dodać do utartych żółtek. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem i dosypać do masy żółtkowej, wyłożyć na wierzch ubitą pianę z białek i delikatnie połączyć, nie rozbijając jej za mocno.Tortownicę wysmarować margaryną i wysypać bulką tartą. Przelozyć ciasto i upiec w temp. 180stC przez ok. 35-40 minut.
Po upieczeniu ostudzić na kratce, przekroić w poprzek na dwa placki.Każdy placek skropić likierem wiśniowym.
nadzienie jabłkowe:
5 jabłek
2 kisiele agrestowe lub morelowe
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce i przelozyc do tężejącego, gorącego kisielu ugotowanego z 3-ch szklanek wody. Ostudzić lekko i posmarować placek, przykryć wierzchnim plackiem i docisnąć. Najlepiej robić to w zamkniętej tortownicy.
na wierzch:
1/2 litra smietany kremowej 30%
2 lyzki cukru
1 galaretka wiśniowa rozpuszczona w 1 szkl wody
garsć posiekanych grubo orzechów włoskich
wisnie z wisniówki do przybrania
Ubić smietane, dodając na koniec cukier i ostudzona tężejącą galaretkę.
Wylożyć smietanę na ciasto, udekorować wiśniami i posypać orzechami. Schlodzic w lodówce 3-4 godziny.
Tort jest lekki i nie za slodki, polecam!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Torty piekę tylko z okazji urodzin dzieciaków. Wtedy zajadam się nimi bez opamiętania. Jednak chętnie bym zjadła jakby ktoś mi upiekł ! wtedy najlepiej smakuje a jeszcze taki z jabłkami...a tak mogę polizać ekran komputera:))
ReplyDeleteJa mam wciąż jakąś okazję...toteż często piekę, teraz kilka okazji na raz ...sezon imieninowo-urodzinowo się zaczął! pozdrawiam.
ReplyDelete