Pogoda letnia 😊 ale... to już pierwszy dzień jesieni.
W taki dzień trzeba koniecznie zjeść coś pysznego, proponuję tartę ze śliwkami i wnętrzem migdałowym.
Przepis (z małymi zmianami) zaczerpnęłam ze strony Doroty. Na Jej blogu była to tarta cytrynowa ze śliwkami, moja jest w wersji migdałowej.
Polecam!
TARTA MIGDAŁOWA ZE ŚLIWKAMI
/forma o śr. 26-28cm/
kruche ciasto na spód:
* 200g mąki tortowej
* 90g masła
* 30g smalcu lub margaryny
* 60g cukru
* szczypta soli
* 2-3 łyżki zimnej wody
Posiekać tłuszcze z mąką, dodać resztę składników i zagnieść kruche ciasto. Owinąć w folię i schłodzić w lodówce 30-60 minut.
Formą wysmarować masłem i wyłożyć rozwałkowanym ciastem (dno i boki). Obciążyć np grochem i wstawić do nagrzanego piekarnika do 190stC na ok 15 minut. Zdjąć obciążenie i dopiec chwilę (5-10 minut) aby ciasto zezłocić.
polewa:
* 1/2 szkl śmietany 18%
* 5 jajek
* 100g rozpuszczonego masło
* 200g cukru pudru
* 100g mąki migdałowej
* 2-3 krople aromatu migdałowego
* 8-10 śliwek
Śliwki umyć, osuszyć, wypestkować i podzielić na ćwiartki.
W misce roztrzepać całe jajka, wlać śmietanę i rozmieszać. Dodać roztopione i przestudzone masło. Po wymieszaniu dosypać cukier, mąkę migdałową i dodać odrobinę aromatu migdałowego. Wymieszać do połączenia składników.
Wylać na podpieczony spód, na wierzch wyłożyć śliwki. Cżęść owoców 'utopi' się od razu - tak ma być.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 185 stC, piec ok 25-30 minut, wierzch powinien lekko się zrumienić. Wyjąć na kratkę , kroić po wystudzeniu. Można oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
*