Drożdżówka z rodzynkami

Ciasto jest jednym z najprostszych i jednocześnie z najsmaczniejszych wypieków drożdżowych. Kiedy nie bardzo wiadomo co upiec, nie mam pomysłu albo ochoty na skomplikowane wypieki...piekę drożdżówkę. Przepis na nią wciąż jest przeze mnie zmieniany i modyfikowany, zależy bowiem od posiadanych składników i dodatków. Podstawowa wersja to ciasto z rodzynkami, troszkę wykwintniejsza zawiera skórkę pomarańczową, ale można użyć daktyli, owoców z konfitury lub suszonych albo orzechy.
W każdym wydaniu jest smaczna...

DROŻDŻÓWKA Z RODZYNKAMI I SKÓRKĄ POMARAŃCZOWĄ

* 1 kg maki
* 3/4 szkl. cukru
* 6 dkg drożdży świeżych
* 3 jajka
* 10 dkg masła
* 2 szkl. mleka
* 15 dkg rodzynków
* skórka pomarańczowa
* cukier waniliowy
* skórka otarta z cytryny
* 1/2 łyżeczki soli

wykonanie:
Drożdże rozpuścić w 1/2 szkl. ciepłego mleka, dodać 2 łyżki mąki i odrobinę cukru, wymieszać i odstawić na 15 min. aby napęczniało. Do dużej miski (albo do robota)przesiać mąkę,dodać cukier, roztrzepane jajka, podrośnięte drożdże, letnie mleko i wyrobić, w razie potrzeby mleka może być trochę mniej lub więcej. Jak składniki się połączą dodać resztę, a na końcu stopione i lekko przestudzone masło . Wyrobić aż będzie elastyczne i nie za gęste. Przykryć i odstawić na 1 godz do wyrośnięcia. Jak podwoi objętość można przełożyć do podłużnych, wysmarowanych margaryną foremek. Pozostawić aby znowu podrosło. Jak wypełni formy , posmarować z wierzchu roztrzepanym jajkiem lub samym białkiem i posypać cukrem i makiem. Piec w nagrzanym wcześniej piekarniku do 190 st ok 15 min., zmniejszyć temperaturę do 160 st. i piec jeszcze 30 min., aż skórka się zbrązowi.

Ciasto czekoladowe - dietetyczne

To ciasto nie zawiera cukru, maki pszennej ani mleka... w składzie ma mąkę żytnią (czasem piekłam z razowej), slodkosć uzyskuje się dzięki słodzikowi, a mleko zastąpione jest wodą. Wiem...brzmi to niezbyt zachęcająco, ale zapewniam że w smaku nie odbiega zbytnio od ciast z cukrem i mąką pszenna. Przepis jest dla osób stosujących dietę przeciwgrzybiczą, jednoczenie o niskim indeksie glikemicznym, a może byc też dobrym wyjściem w diecie odchudzającej...jeśli nie możemy obejść się bez ciasta...



CIASTO CZEKOLADOWE BEZ CUKRU

3/4 szkl mąki żytniej
4 jajka
1/2 szkl cieplej wody
1/4 szkl oleju słonecznikowego
8 tabletek słodzika***
3 lyżki kakao
2 plaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 jabłka
kilka orzechów włoskich
ziarno słonecznika lub sezamu do posypania

Jabłka obrać i pokroić w kostkę. Oddzielić żółtka od białek. W jednej misce ubić pianę z białek, w drugiej większej ubić żóltka dodając powoli olej. Słodzik rozpuścić w cieplej wodzie i powoli wlać do żółtek cięgle ubijając. Wsypać przesianą mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia. Na to wylozyć pianę i lekko wymieszać nie rozbijając jej zbytnio. Dodać jabłka i posiekane orzechy i wszystko delikatnie polączyc. Blaszkę keksową wysmarować i wysypać otrębami żytnimi. Wyłożyć do niej ciasto, z wierzchu posypać słonecznikiem lub sezamem.
Piekarnik nagrzać do 190stC i wstawić ciasto do upieczenia na 40-45 minut. Sprawdzić patyczkiem czy upieczone i wyjąć na kratkę, ostudzić. Smacznego!

*** W sprzedaży jest słodzik w proszku do wypieków - TEN- Sussina gold , lepiej taki właśnie użyć.

Chleb pszenno-żytni z bazylią

Jesienna szaruga inspiruje...w kuchni do eksperymentowania. Bo jeśli za oknem nieciekawie, niebo w kolorze kota buraska, jedynie pelargonie w skrzynkach zaokiennych ocieplają atmosferę, to warto wlaczyć piekarnik i upiec pachnący, aromatyczny chleb. Ten tytułowy to chleb na zakwasie, z przewagą mąki pszennej i dodatkiem bazylii. Ma chrupiącą skórkę i jak można się domyślać wspaniale pachnie...

CHLEB PSZENNO-ŻYTNI Z BAZYLIĄ

300g zakwasu żytniego aktywnego
450g mąki pszennej chlebowej
300g mąki żytniej razowej
ok 350ml mieszanki 1/1 kefiru i jogurtu naturalnego
1 lyzka bazylii suszonej lub 4 łyżeczki świeżej
1/3 szkl cieplej wody
1łyżka soli morskiej
1 łyżeczka cukru

Wymieszać mąki, dodać zakwas i dodając powoli mieszankę jogurtu i kefiru wyrabiać ciasto. Powinno być zwarte lecz nie twarde. Dodać następnie sól i bazylę oraz cukier. Wszystko razem wyrobić ręcznie albo w mikserze (z hakami). Włożyć ciasto do omączonej miski i pozostawić przykryte do wyrosnięcia w cieple. W momencie jak urośnie ok 3/4 objętości, wyjąć na omączony blat i wyrobić kształtując bochenek. Wlozyć następnie uformowany chleb do koszyka, przykryć ściereczką i odstawić ponownie do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość wyłożyć delikatnie na nagrzany kamień lub blachę, poprószyć mąką i wstawić do upieczenia. Spryskać dwukrotnie piekarnik, na samym początku i po 10 minutach ponownie. Piekarnik musi być nagrzany do 230stC, a pieczenie trwa ok 35 minut. Chleb wyjąć na kratkę do przestudzenia, kroić jak będzie zimny (o ile wytrzymamy...)! Polecam.

Chleb z cukinią i pomidorami

Cukinia ma szerokie zastosowanie w kuchni, ja zrobilam z nią chleb wzbogacając smak suszonymi pomidorami. Wyszedl wilgotny, mięciutki i aromatyczny chlebek.
Dodatek tymianku nadal mu charakteru ziolowego, a dodatek cukinii i pomidorów zabarwil miąższ na piękny zloty, jesienny kolor. Bardzo smaczny, polecam!



CHLEB Z CUKINIĄ I POMIDORAMI

400g mąki chlebowej lub typ 650
100g mąki pszennej razowej typ 2000
20g drożdży
6-8 pomidorów suszonych w oliwie
2-3 lyżki oliwy z zalewy pomidorów
1 plaska lyzeczka soli najlepiej morskiej
1 plaska lyżka cukru
1 cukinia o wadze ok.300g
2 lyżeczki suszonego tymianku lub 1,5 lyżki swieżego
1/3 szkl cieplej wody

Cukinię o temp. pokojowej umyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Odcisnąć nadmiar soku i zlać do szklanki, zostawiając do dalszego wykorzystania. Pomidory wyjąć z zalewy i pokroić w kostkę. Do miski wsypać mąki, sól, cukier,pomidory, tymianek , oliwę, dodać startą cukinię i wymieszać dokladnie. W srodku zrobić dolek, wlać do niego rozpuszczone w wodzie drożdże i lekko zagarniając mąkę wymieszać. Zostawić na 5 minut aby drożdże "ruszyly". Następnie wymieszać i wyrobić ciasto, w razie potrzeby podlewając sokiem z cukinii. Wyrobić ok 6-8 minut, tak by wszystkie skladniki dobrze sie polączyly a ciasto bylo gladkie. Uformować kulę, przykryć i odstawić do wyronięcia w cieple miejsce. Jak podwoi objętosć zagniesć jeszcze szybko, uformować bochenek lub wlożyć do formy (pieklam w okrąglej formie silikonowej o sred. 24cm). Przykryć folią spożywczą i zostawić na ok. 30 minut do wyrosnięcia. Jak się ladnie napuszy mozna piec. Piekarnik nagrzać do temp 190stC i wstawić chleb po uprzednim spryskaniu piekarnika wodą. Piec ok 35 minut, wyjąć jak będzie wypieczony i rumiany. Ostudzić na kratce, kroić po calkowitym wystygnięciu.

Bułeczki z Hotelu Parker House w Bostonie

Zimne wieczory zachęcają do przygotowania ciepłych kolacji albo upieczenia np. buleczek, które można jeść na ciepło... Bułeczki z Hotelu Parker House są na taką kolację doskonale. Nieskomplikowane i szybkie do zrobienia. Nadają się świetnie do sałatek lub kanapek.
Przepis podpatrzyłam na stronie Mirabbelki "Chleb", jakiś czas temu. Uważam że są warte przypomnienia.



BUŁECZKI Z HOTELU PARKER HOUSE W BOSTONIE

składniki na 16 bułeczek:
*1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
*175 ml ciepłego mleka
*30 gr płynnego masła
*15 gr płynnego masła do smarowania
*1 łyżka cukru
*1 jajko
*280 gr maki pszennej
*1 łyżeczka soli

Drożdże rozpuścić w połowie ciepłego mleka i odczekać 5 min. Resztę mleka rozmieszać z 30 gr masła, cukrem i jajkiem. Mąkę wymieszać z solą, dodać drożdże i resztę składników. Zagnieść ciasto aż będzie gładkie i elastyczne.Włożyć do miski wysmarowanej masłem i odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem na 1,5 godz.
Ciasto rozwałkować na prostokąt 20x40 cm. Pociąć na 4 paski o szer. 5 cm Każdy pasek podzielić na 4 kawałki. Powstanie 16 prostokątów.Posmarować kazdy masłem i złożyć na pół, masłem do środka. Układać na blasze jeden za drugim, zakładając jedną bułeczkę na drugą na 1 cm. Przykryć ściereczką i odstawić na 30 min. do podrośniecie. Całość posmarować jeszcze raz masłem. Piekarnik nagrzać do temp 220stC i wstawić bułeczki. Piec ok. 15-20 minut. Najlepsze są zaraz po upieczeniu, jeszcze cieple. Wystarczy rozchylić bułeczkę w miejscu założenia, włożyć plaster sera lub wędliny i zajadać...
Można przygotować bułeczki wieczorem, wlożyć ułożone na blasze i przykryte folią do lodówki, a rano upiec. Polecam!

Mój pierwszy chleb

Zanim zaczęłam piec chleby prawdziwe (czytaj: na zakwasie) piekłam chleby na drożdżowym zaczynie. Były to proste przepisy, łatwe do wykonania, ale jednocześnie bez charakteru. Piekłam chleby i bulki pszenne, bardzo zbliżone do siebie smakiem, lekkie pszenne pieczywo... Pierwszym innym chlebem jaki upiekłam, byl chleb ziołowy na zaczynie drożdżowym. Bylo to wiele lat wstecz, zanim nastal internet, a tym samym możliwość korzystania z jego dobrodziejstw. Chleb ten - mimo wielu w międzyczasie upieczonych chlebów zakwasowych - wraca do mnie jak bumerang i od czasu do czasu mam na niego ochotę. Jest mimo swej prostoty, bardzo smaczny, na pewno za sprawą dodanych ziół.
Polecam dla osób nie mających cierpliwości lub czasu na inne, pracochłonne pieczywo.
Można go przygotować 2 godziny przed kolacja, po godzinie wyrastania (bywa że krócej) upiec przez następna godzinę i pyszny, aromatyczny chleb gotowy...



CHLEB ZIOŁOWY

zaczyn:
* 2 łyzki mąki (pszenna typ 650)
* 1 łyżeczka kopiata cukru
* 5 dkg drożdży
* 1 szkl. ciepłej przegotowanej wody

Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Przygotować zioła po 1 małej łyżeczce:
1/ kolendra
2/ majeranek
3/ kminek
4/ szałwia
5/ tymianek
6/ czarnuszka
7/ mięta
8/ lubczyk
9/ cząber

dodać :
1/2 łyżeczki pieprzu prawdziwego
1 płaska łyżeczki soli

Wszystko zalać 1/2 szkl. ciepłej, przegotowanej wody.

Do 1/2 kg przesianej mąki pszennej chlebowej (lub innej) dodać namoczone zioła i zaczyn.Dobrze wyrobić i wyłożyć do wysmarowanej formy. Pozostawić do wyrośnięcia. Jak podwoi objętość posmarować oliwą bądź mlekiem i upiec w temp. 180 st. ok. 50-60
minut. Wystudzić na kratce. Smacznego!

Drożdżowy warkocz Bajaderki.

Przepisy na ciasta Bajaderki są doskonale, dopracowane w szczególach...te ciasta, które pieklam zawsze wychodzily bardzo dobre. Jesli Bajaderka pisze że ciasto będzie lekkie i puszyste... to ciasto jest lekkie i puszyste.Piekąc z jej przepisów możemy byc pewni sukcesu. To drożdżowe ciasto w formie warkocza jest wlasnie rekomendowane jako lekkie i puszyste...i takie wlasnie jest...jest pyszne!
Przepis pochodzi z forum cincin, a autorem przepisu jest Bajaderka.

DROŻDŻOWY WARKOCZ Z SEREM

ciasto:
1/4 szkl ciepłej wody
1/2 szkl ciepłego mleka wody
2 1/4 lyżeczki suchych drożdży (30g świeżych-1/3 kosteczki)
3 szkl mąki
1/4 szkl cukru
4 lyżki miękkiego masla
1 jajko
1 lyżeczka ekstraktu z wanilii
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli

nadzienie:
250g twarożku
1/2 szkl cukru
3 lyżki mąki
1 jajko
1 lyzeczka ekstraktu z wanilii

Z powyższych skladników na ciasto zagniesć ciasto drożdżowe (ja użylam robota).Przykryć i pozostawić do wyrosnięcia na 1 godz.
Wszystkie skladniki nadzienia polączyć na gladką masę(najlepiej mikserem).
Ciasto podzielić na dwie częsci. Każdą rozwalkować na prostokąt o wymiarach 20x30cm.
Ulożyć nadzienie serowe w srodkowej częsci prostokata, wzdluż któtszego boku. Po obu stronach nadzienia ma pozostać ciasto na zaplecienie warkocza. Boki ciasta ponacinać pod kątem na paski 2cm. Krzyżując zaplesć warkocz, przykrywając nim nadzienie.
Przelożyć warkocze na blachę wylożoną papierem do pieczenia i pozostawić do wyrosnięcia na ok 1 godz. Kiedy ciasto podrosnie, posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem krysztalem. Piec w 180stC przez ok 35-40 minut, aż się zrumieni.
Wyjąć ciasto na kratkę do wystudzenia.
*Ciasto można także piec z innym nadzieniem np makowym, dżemam, musem jablkowym itd.

Naleśniki z pieczarkami

Czasem nie mając pomyslu na pieczarki, albo nie mając ochoty na szukanie nowych przepisów na dania z nimi - robię nalesniki zapiekane w sosie pomidorowym. To danie mozna też zrobić wykorzystując nalesniki z dnia poprzedniego...u mnie to się raczej nie zdarza, wszystkie są w dniu pieczenia pochlonięte...ale może w jakim innym domu tak bywa. Poza tym lubię pieczarki i myslę że warto czasem postać dlużej przy kuchni by zrobic taką aromatyczną wersję nalesnikowo-pieczarkowej kolacji lub obiadu...



NALESNIKOWO-PIECZARKOWA FANTAZJA

na nalesniki:
40 dag mąki
400 ml mleka
400 ml wody mineralnej
2 jajka
szczypta soli

na nadzienie:
1/2 kg pieczarek
3 cebule
4-5 lyżek oliwy
sól, pieprz

na sos:
5 pomidorów
1 cebula
3 ząbki czosnku
3 lyzki oliwy
3 pomidory suszone
1/2 szkl wody
2 lyzeczki sosu sojowego
kilka lisci swieżej bazylii lub lyzeczka suszonej
1/2 lyżeczki oregano
sól, pieprz, cukier

na wierzch:
plasterki mozzarelli (tyle - ile nalesników)

Nalesniki: Z podanych skladników na ciasto, wymieszać najlepiej mikserem gladkie ciasto i upiec naleniki - wychodzi ok 15 szt.

Farsz: Pieczarki i cebule poszatkować i poddusić na oliwie do miękkosci, przyprawić do smaku pieprzem i solą.

Sos: Pomidory obrać ze skórki i pokroić w kostke. Cebulę obrać i drobmo poszatkować. Na patelni rozgrzać oliwę,wrzucić pomidory i cebulę, dodać pokrojone drobno pomidory suszone, posiekany czosnek i bazylię. Dusić, podlewając wodą, do momentu aż utworzy się sos(nie musi być bardzo gladki).Przyprawić solą, pieprzem i oregano aby byl dosyć pikantny (wedlug uznania).

Naczynie zaroodporne wysmarować maslem lub oliwa z oliwek. Na każdy nalesnik nalożyć sporą lyżkę farszu, boki zawinąć do srodka i zwinąć w rulonik jak krokiety. Ulożyć nalesniki w naczyniu do zapiekania, polać sosem. Na kazdy rulonik polożyć plasterek sera. Piekarnik nagrzac do temp. 180stC i wlożyć naczynie do zapieczenia na ok 30 minut. Jak ser lekko się podpiecze wyjąć z pieca. Podawać jako samodzielne danie ze swieżymi warzywami.

Torcik wieloowocowy

Dzisiaj mialam ochotę na inne ciasto, lecz rozsadek zwyciężył...ogrom owoców pod drzewami zmusil mnie do upieczenia ciasta...z owocami.
Ten torcik piekę zawsze we wrześniu, ponieważ teraz są sliwki-węgierki i jabłka. W przepisie macierzystym tylko te owoce są użyte, ja wypróbowałam także z brzoskwiniami i gruszkami. Piekę je od wielu lat i wciąż cieszy się powodzeniem...


TORCIK WIELOOWOCOWY
12 dag mąki
12 dag cukru
3 jajka
1/3 kostki margaryny
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy

30 dag śliwek
3 jabłka
(ewentualnie 2 brzoskwinie albo 2 gruszki)

cukier puder do posypania
10 posiekanych orzechów włoskich

Jabłka obrać i pokroić na większe kawalki. Śliwki wypestkować i podzielić na pól.
Utrzeć margarynę z cukrem, cukrem waniliowym i jajami. Dodać przesiana mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać.Do masy dodać owoce i wszystko razem połączyć.
Tortownicę wysmarować tluszczem i wysypać bulką tartą. Przełożyć ciasto, na wierzchu posypać posiekanymi orzechami. Piec nagrzać do 180stC , włożyć ciasto i piec ok. 40 minut. Sprawdzić patyczkiem czy upieczone. Wyjąć, posypać od razu cukrem pudrem.

Ciasto jest smaczne jeszcze cieple, ale zimne jest lżej strawne...Smacznego!

Chleb żytni z ziemniakami

Jako że jestem fanką chlebów zytnich, ten chleb musialam upiec. Muszę przyznać że nie zawiódl moich oczekiwań - jest pyszny! Przepis jest autorstwa Mirabbelki.
Dodatek ziemniaków powoduje że jest nie tylko wilgotny ale i dlugo zachowuje swieżosc. Chlebek ma wspanialy smak,jesli ktos go jeszcze nie wypróbowal, to zachęcam do upieczenia...



CHLEB ŻYTNI Z ZIEMNIAKAMI
skladniki:
400g zakwasu 3-fazowego żytniego*
250g ugotowanych ziemniaków
600g mąki żytniej chlebowej
ok. 200g wody niechlorowanej( jesli potrzeba to trochę więcej)
2 lyżeczki soli
2 lyżeczki ziól lub kminku

Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę. Mąkę przesiać, dodać ziemniaki, zakwas, sól, ziola. Wszystko lekko zagniesć dodając wodę stopniowo, aby uzyskać lekko kleistą konsystencję ciasta. Nie wyrabiać zbyt dlugo i zbyt mocno.
Wlożyć do miski, oprószyć mąką i odstawić pod przykryciem na 40 minut.
Następnie przelożyć ciasto do foremki(ja użylam 2 keksówek) wylożonej papierem (ja naoliwilam formy) i odstawić w cieple miejsce do wyrosnięcia - musi podwoić objętosć(u mnie trwalo to 3 godz.)
Po tym czasie chlebek zwilżyć wodą (ja przed pieczeniem spryskalam piekarnik) i wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 220st.C. Piec ok 50-60 minut.
Wyjąć i ostudzić na kratce.
Zamiast wody mozna uzyc maslanki.

*o zakwasie doskonale pisze Mirabbelka na swojej stronie "Chleb"tutaj

Tarta z cebulą

Tarty wytrawne najlepiej smakują na jesienną kolację. Są ciepłym, sycącym posiłkiem. Tarta z cebula należy do moich ulubionych. Przepis pochodzi z książki Tessy Capponi-Borawskiej "Moja kuchnia pachnąca bazylią".

TARTA Z CEBULĄ

składniki na ciasto:
15 dag mąki (najlepiej krupczatki)
7,5 dag margaryny
3 lyżki wody
szczypta soli

Z przesianej mąki z solą i margaryny wyrobić palcami ciasto az będzie przypominało kruszonkę. Dodać wodę i szybko zagniesć kruche ciasto, uformować kulę i wlozyc do lodówki na 15 minut.
Formę na tarte lub zwykłą tortownice wysmarować tłuszczem, wyłożyć ciastem dno i boki na wysokość ok 3 cm. Napełnić farszem.

składniki farszu:
4 sednie cebule
4 łyżki wody
5 dag utartego ostrego sera żółtego
3 dag masla
4 jaja
250 ml smietanki kremówki
1 kopiasta lyzka majeranku
sól, pieprz

Pokroić obraną cebulę i usmażyć na masle, kiedy się zrumieni podlać woda i poddusić do miękkosci.Pod koniec dodać sól, pieprz i majeranek. Ostudzona cebulę ulożyc na cieście. Ubić jajka ze smietaną, dodać polowę startego sera, wylać na cebulę i posypać resztą sera.
Piec w temp. 180 stC przez ok 1 godz. Jest równie smaczna na ciepło jak i na zimno. Polecam!

Mój razowiec

Chleb piekę od niedawna i muszę przyznać że sprawia mi to ogromną radosć i satysfakcję zarazem. Wyjmowanie z piekarnika upieczonego, pachnacego, pysznego (zakladam że się udal!) chleba to wspaniale uczucie...a jesli jeszcze domownicy to zauważą (a nie da się przejsc obojętnie obok nęcącego zapachem chlebka) to nasza satysfakcja jest podwójna. Żadne inne prace w kuchni nie daja tyle radosci co upieczenie chleba.
Tak więc rozpoczęlam prowadzenie piekarni na użytek wlasny. Próbuję róznych przepisów z różnym skutkiem, ale muszę przyznać że praktyka czyni mistrza...oczywicie do mistrza to mi jeszcze daleko, lecz efekty są coraz bardziej zadowalające. Uważam że najsmaczniejszy chleb to chleb na zakwasie i najlepiej żytni.
Ten poniżej spelnia te dwa warunki.

RAZOWIEC ŻYTNI Z SIEMIENIEM LNIANYM
- przepis mojego autorstwa wymyślony na potrzeby diety....
....chleb jest bardzo dobry, utrzymuje długo świeżość, ma intensywny żytni smak i delikatny aromat siemienia...chleb jest łatwy do wykonania...potrzeba tylko czasu...jak to przy pieczeniu chleba...

Wieczorem zrobić zaczyn
składniki na zaczyn:
* 210g zakwasu żytniego (najlepiej z mąki zytniej razowej)
* 180g mąki zytniej 720
* 170g mąki żytniej razowej
* letnia woda - tyle by utworzyło się dość gęste ciasto

Wszystko wymieszać łyzką i przykryte pozostawić na noc.

Wieczorem namoczyć także w małej misce:
* 1/2 szkl płatków zytnich lub owsianych
* 3 łyżki siemienia lnianego
* woda gorąca tak by przykryło płatki

Zalać i przykryć , pozostawić w temp. pokojowej.

Na drugi dzień rano:

Do zaczynu dodać namoczone płatki z siemieniem oraz:

* 310g mąki pszennej razowej
* 250g mąki żytniej razowej
* 2 1/4 łyzeczki soli
* 3 łyzki kminku (można lekko roztluc w moździezu)
* ciepła woda

Wszystko razem wymieszać, dodając wody tyle aby powstało dość gęste ciasto, lecz nie twarde. Ma się lekko mieszać ale nie rozpływać. Przełozyć do dwóch naoliwionych (można wysypać otrębami) keksówek dł. 24cm. Przykryć naoliwiona folią i pozostawić do wyrośnięcia (ok. 1,5 godz). Ma podwoić objętość. Posmarować wierzch chlebków oliwą, mozna posypać kminkiem .
Piekarnik nagrzać do 250st C. Wstawić chleb i szybko spryskać piekarnik wodą. Za chwilę powtórzyć pryskanie.
Po 10 min zmniejszyć temp do 200st C i piec jeszcze ok 40min. Chleb ma być ciemno brązowy, dobrze wypieczony. Dodatek siemienia powoduje że jest lekko klejacy przy krojeniu (mozna też upiec bez siemienia).
Polecam, jest pyszny!!!

Na kolację ślimaczki...

Te buleczki są alternatywą dla kanapek...mozna je zrobić doć szybko a efekt murowany...są bardzo smaczne, pachnące lekko pizzą. Zapach rozchodzący sie po domu w trakcie pieczenia buleczek jest zniewalający. Slimaczki są dobre równiez na drugi dzień i znakomicie nadaja się na drugie sniadanie do szkoly lub pracy...

SLIMACZKI Z PIECZARKAMI
ciasto:
1 kg mąki
3 jajka
2 lyzki octu winnego
2 lyżeczki soli
3 lyżeczki cukru
30g swieżych drożdży
1 szkl mleka
1 szkl wody
4 lyzki oliwy lub oleju slonecznikowego

nadzienie:
0,5 kg pieczarek
3 cebule
sol, pieprz, oregano
2 ząbki czosnku
oliwa do smazenia

do posmarowania i posypania:
1 jajko
10 dag mozzarelli
oregano lub inna przyprawa

Podgrzać lekko mleko z wodą, rozpuscić w nim drożdże. Do miski wsypać mąkę i dodać resztę skladników. Wlać rozpuszczone drożdże i wyrobić ciasto. Jesli potrzeba mozna dodać odrobinę wody. Przykryć i zostawic do wyroniecia - ok. 1 godz.
W tym czasie podsmażyć pokrojone pieczarki i posiekaną cebulę, doprawić solą, pieprzem, czosnkiem, oregano. Ostudzić lekko farsz.
Ciasto podzielić na pól. Każdą częsć rozwalkować, posmarować roklóconym jajkiem i nalożyć farsz. Następnie zwinąć w rulon jak makowiec. Walek pokroić na 2 cm plastry i ukladać na blasze wylożonej papierem w kilkucentymetrowych odstępach (lekko podrosną). Przykryć folia i odstawic na 0,5 godziny do napuszenia. Odkryć buleczki, posmarować jajkiem i posypać serem, ewentualnie posypać oregano. Wstawic do pieca nagrzanego do 180stC. Piec do zrumienienia ok 20 minut. Dobre na cieplo i na zimno.

Jesienny obiad

Wrzesień .
Pora węgierek.
Można je użyc do ciast, ale tez wykorzystać przygotowując pyszny jesienny obiad. Nastala pora knedli ze sliwkami...

KNEDLE ZE SLIWKAMI

75 dag ugotowanych ziemniaków
1,5 szkl. mąki pszennej
1 jajko
2 lyzki mąki ziemniaczanej
ok. 70 dag sliwek - węgierek

10 dag masla stopionego
cynamon
cukier do posypania

Ugotowane ziemniaki przecisnać przez praskę. Sliwki umyć, wytrzeć, wypestkowac. Wylozyć na stolnice ziemniaki, mąkę, jajko i mąkę ziemniaczana i wszystko razem polączyc. Zarobić ciasto, niezbyt dlugo aby nie bylo klejące. Mozna lekko podsypywać mąką. Uformować kulę. Na stolnicy biorąc po kawalku ciasta, robić rulon, który następnie pokroić na plastry. Każdy plaster rozplaszczyć ręką na krążek. Na srodku placuszka ulożyć sliwke, dać odrobinę cukru i zlepić knedel. Tak postępować z każdym kawalkiem ciasta. Ukladać knedle na omączonej stolnicy.
Zagotować wodę w duzym garnku, posolić. Gotować knedle ok 5 minut, na srednim ogniu, mieszając od czasu do czasu.Wyjąć ugotowane kluski na talerz, polać stopionym maslem i posypać cynamonem i cukrem. Smacznego!

Polskie owoce w amerykańskim placku...

To ciasto bardzo lubimy. Wykorzystuje w nim nadmiar jesiennych owoców, jaki mam w ogrodzie. Ciasto w okresie obfitsci jablek {ja używam także brzoskwiń albo gruszek} piekę często, na zmianę z np szarlotką. Mozna je piec takze w zimie, jablka przecież są wtedy dostępne, a aromat cynamonu ma troszkę bożonarodzeniowy charakter, lekko piernikowy...

PLACEK AMERYKAŃSKI

5 jaj
4,5 szkl. mąki
2 szkl. cukru
1,5 szkl. oleju (dobry jest slonecznikowy)
2 lyżeczki cynamonu
2 lyzeczki kakao
2 lyzeczki sody oczyszczonej
garć orzechów
garsć rodzynkek
2 kg jablek

Jablka obrać i pokroić w kostkę. Jaja utrzeć z cukrem, dodawać stopniowo olej i dalej ucierać.Do gotowej masy wsypać mąkę z sypkimi dodatkami i dobrze utrzeć. Dodać bakalie i pokrojone w kostkę jablka. Wymieszać i przelożyć do dwóch podluznych foremek. W stawić do piekarnika nagrzanego do 180 stC i piec ok 35-40 minut. Wyjąć z piekarnika, wylozyć na kratke i jeszcze cieple posypać cukrem pudrem.

Drożdżowe ze sliwkami.

Drożdżowe...
Ciasto drożdżowe w polaczeniu z owocami to zestaw doskonaly. W czasie, kiedy owocuja jablonie, sliwy, grusze, morele albo lesne jagody czy wczesniej truskawki, maliny - nie sposob nie upiec ciasta drozdzowego z owocami i kruszonka. Jest to jedno z najsmaczniejszych ciast i wbrew pozorom jedno z lajtwiejszych do wykonania. Ten przepis pochodzi od koleżanki mojej córki, ciasto jest puszyste, pyszne i dlugo zachowuje swieżosc, polecam!

CIASTO DROŻDŻOWE Z OWOCAMI

skladniki na dwie blachy (25x38cm)

ciasto:
1 kg maki pszennej
10 dag drożdży
1/2 litra mleka
6 jajek
1 kostka margaryny
1 lyzka smalcu
4 lyzki oleju
1i 1/4 szkl. cukru
1/2 lyżeczki soli
aromat arakowy (ja użylam waniliowy)
cukier waniliowy

kruszonka:
1 kostka masla (lub 1/2 masla i 1/2 margaryny)
30 dag maki
3/4 szkl. cukru
cukier waniliowy

1/ Rozpuscic margaryne, smalec i ostudzic.
2/ Utrzec jajka z cukrem + cukier waniliowy na puszysta mase.
3/ Mleko lekko podgrzac. Do malej miski wlac 1/4 szkl. mleka, rozpuscic drożdże, wsypac do nich garsc mąki i lyzeczkę cukru, wymieszac i odstawic do wyrosnięcia.
4/ Do dużej miski wsypac mąkę, dodac resztę skladnikow i zaczyn. Wyrobic ciasto energicznie, aż będzie jednolite - ma byc dosc luźne (w przepisie mowa jest o wyrabianiu lyżka, ja wyrabialam w robocie).Przykryc i odstawic do podwojenia objętosci (ok 3/4 godziny).

Zrobic kruszonkę:
Margaryna ma byc miękka, wczesniej trzeba wyjąc ją z lodowki. Wszystkie skladniki polączyc ręką. Odstawic do lodowki dostęzenia.

Ciasto podzielic na dwie częsci, przelozyc na dwie blachy wysmarowane tluszczem. Na ciescie ukladac owoce sezonowe i poskubac na wierzch kruszonkę.
Piec w temp. 200stC przez ok. 30-35 minut.
Sprawdzic patyczkiem czy jest upieczone. Nie piec zbyt dlugo, zrobi się suche!
Ciasto jest wspaniale zarowno z owocami, jak i bez.
Smacznego!

Szarlotka

Jeszcze jest lato, ale w powietrzu czuje się nadchodzącą jesień. Wrzesień to czas jabłek, sliwek, pysznych pomidorów... Teraz najbardziej smakują ciasta z jablkami...a jablonie obrodzily w moim ogrodzie...

SZARLOTKA

ciasto:

(skladniki na duza blache 25x38cm)
*500g mąki pszennej
*1 szklanka cukru
*kostka masla
*1/2 kostki margaryny
*1/2 kostki smalcu
*otarta skorka z cytryny
*1 jajko
*3 lyzki gestej smietany
*1 lyzeczka proszku do pieczenia

oraz:
*1 1/2 kg jablek
*3 lyzeczki cynamonu
*4 lyzeczki cukru do posypania jablek - jesli kwasne

Make posiekac z tluszczem, dodac jajko, cukier, smietane i proszek oraz skorke. Zagniesc kruche ciasto. Wlozyc do lodowki na 1 godzine. W tym czasie obrac jablka i pokroic na male kawalki. Rozwalkowac polowe ciasta na blasze, wywijajac brzegi na boki blachy. Wylozyc jablka, posypac cynamonem i cukrem. Druga czesc ciasta rozwalkowac i przykryc nim jablka. Docisnac brzegi i ponakluwac widelcem. Piekarnik nagrzac do 180st C, wstawic ciasto i piec do zrumienienia (ok 40 min.)
Po wyjeciu ciasta mozna (jeszcze cieple) polukrowac lub posypac cukrem pudrem. Jesli jablka nie sa kwasne, najlepij pozostawic bez dodatkowego slodzenia a jedynie przed podaniem nalozyc kleks bitej smietany. Smacznego!