Kilka dni temu Kuba znowu zniknął, tym razem na dwa dni... wrócił, a raczej przykuśtykał i teraz liże swoje rany...
... przednia łapa podkulona, utykający, z widocznymi oznakami walki o przetrwanie w kocim świecie... oj Kuba, Kuba...
Ciężkie jest życie przystojnego, młodego kocurka....
A tymczasem nasze, ludzkie życie musi toczyć się w normalnym trybie - pracuję, buszuję w ogrodzie, piekę ciasta, bułki i chleby...
Ten tytułowy wypiek to mało skomplikowany chleb, ale jaki smaczny!
Przygotowałam zaczyn drożdżowy wieczorem, dzięki czemu chleb był 'szlachetniejszy' i dłużej zachował świeżość. Bardzo lubię w pieczywie rozmaryn, nawet najprostszym bułkom dodaje on charakteru. Poza tym zapachem i smakiem przywołuje Italię. I nie trzeba być 'Pod słońcem Toskanii' :) by rozkoszować się jego wspaniałym aromatem. Upiekłam chleb z rozmarynem, dosypałam prażonych pestek dyni, i pewno nie raz jeszcze tak zrobię, bo to był dobry pomysł!
Polecam!
CHLEB Z ROZMARYNEM I PESTKAMI DYNI
/na dwie keksówki/
zaczyn:
* 200g mąki pszennej chlebowej
* 10g świeżych drożdży
* 160g wody
Wieczorem mąkę zalać wodą z rozpuszczonymi drożdżami. Wymieszać dokładnie, przykryć szczelnie i zostawić w temp. pokojowej na noc.
ciasto właściwe:
* 400g mąki pszennej chlebowej lub dowolnej
* 270-300g wody
* 20g drożdży świeżych
* 1 łyżeczka cukru
* 1 łyzka soli
* 2 łyżki oleju słonecznikowego lub oliwy z oliwek
* 1/2 łyżki suszonego rozmarynu
* 5 łyżek pestek dyni uprażonych na suchej patelni
Drożdże rozpuścić w letniej wodzie (270g) z cukrem. Do miski wsypać mąkę, dodać zaczyn, rozpuszczone drożdże i resztę składników. Jeżeli potrzeba dodać resztę wody. Wyrobić dokładnie ciasto, przez ok. 10 minut (można mikserem). Kiedy będzie elastyczne, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na ok 1 - 1,5 godziny. W połowie rośnięcia odgazować.
Jeśli podwoi objętość można uformować dwa chlebki i umieścić w wysmarowanych olejem słonecznikowym formach. Powinny sięgać nie wyżej niż do 3/4 wysokości blaszki. Przykryć ściereczką i poczekać ok 20-35 minut na podrośnięcie - ma wypełnić blaszki. W tym czasie nagrzać piekarnik do 200stC. Można posmarować wierzch chlebków roztrzepanym białkiem i posypać pestkami dyni. Wstawić do upieczenia na 15 minut, zmniejszyć temperaturę do 180stC i dopiec jeszcze 25-30 minut. W razie potrzeby (jeśli mało wypieczony) można przedłużyć czas pieczenia o 5 - 10 minut. Wyjąć na kratkę i ostudzić. Smacznego!
Psia łobuzerka na wybiegu.
Kwitną niecierpki.
jak cos jest z rozmarynem i jakimikolwiek byleby uprażonymi nasionkami, to to musi być dobre :)
ReplyDeleteFajnie masz z tym ogrodem, zwierzakami... ech... pozdrawiam z bloku w centrum miasta :(
o tak z rozmarynem to musi być pysznie A chleb ma dodatkowo przepiękny miąższ
ReplyDeletePsy urodziwe ,a kot wiadomo jak to kot ,łazi swoimi drogami
Moje mieszczuchy bidne pod tym względem bo mają tylko mieszkanie i to maleńkie
pestki dyni najczęściej znajadam tak podchrupując podczas czytania lub nauki, a w chlebku wydają mi się podwójnie smaczne :)
ReplyDeletechleby i bułki z dodatkiem pestek dyni należą do moich ulubionych.
ReplyDeleteSmakowite połączenie
ReplyDeleteZawsze będę żałować, że na moim oknie nie stoją doniczki z ziołami...
Wygląda pięknie! I to pęknięcie - och! Powoli powracam do pieczenia chleba, i myślę, że jutro i u mnie pojawi się chleb z Twojego wpisu.
ReplyDeletePozdrawiam:)
Uwielbiam przychodzić na TWojego bloga!
ReplyDeletePachnie domowy chlebkiem, wszystko kwitnie i jest tak ciepło i domowo :-))
Zapraszam do zabawy w "10 zdjęcie"
http://hobbyata.blogspot.com/2010/05/strza-w-dziesiatke_14.html
Aż mi pachnie przez monitor! Cudownie wygląda:)
ReplyDeleteNo a pieski też śliczniusie :)
Zamierzam upiec ten chleb ale dopiero uczę się piec chleby i mam takie małe pytanie ,Co zrobić z tym zaczynem który robimy wieczorem ? Kiedy dodajemy go do ciasta właściwego? Z góry dziękuje:)
ReplyDeleteMafilka, to tak jak ja, też lubię wszystko co choćby pachnie rozmarynem...z ogrodem mam fajnie, gdyby jeszcze chwasty tak szybko nie rosły..a a najlepiej wcale :)))
ReplyDeletemargot, ale najważniejsze że kociaki mają Twoją miłość!
My, tak , w chlebie smakują fantastycznie...
asieja, ja tez takie lubię!
Zaytoon, tak to prawda, nie ma to jak świeże zioła z własnej hodowli!
Anna-Maria, ciekawa jestem jak Ci będzie smakował.
Ata, cieszę się, zapraszam ! wpadaj kiedy tylko masz ochotę i częstuj się 1
atina, dziękuję!
m, rzeczywiście wkradła się nieścisłość , oczywiście dodajemy zaczyn do mąki i reszty składników. Dodałam we wpisie kiedy dodać zaczyn. Dziękuję i pozdrawiam!
Miłego weekendu, bez deszczu!!!!
Pięknie wygląda ten chlebek i musi cudownie pachnieć!:))
ReplyDeleteSliczne pieski i kwiatki cudowne:))
Pozdrawiam Kass:)
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteUpiekłam ten chleb dzisiaj ,jest pyyyyyyszny (zamiast dyni dodałam słonecznik której akurat nie miałam)a najlepszy z masełkiem osełkowym mniam :)))Super przepis:)
ReplyDeletemajanka, dziękuję i także pozdrawiam!
ReplyDeletem, bardzo się cieszę że wyszedł i że smakował, ja też lubię z samym masłem...mniam!
Życzę miłego i pogodnego weekendu!
Kass, pozwolę sobie "skraść" Ci ten przepis bo chleb podoba mi się ogromnie!
ReplyDeleteAniu taka kradzież tylko cieszy, jak upieczesz podziel się wrażeniami, jestem ciekawa czy będzie Ci smakował, pozdrawiam.
ReplyDelete