mmmm uwielbiam maliny i wszystko co malinowe i z malinami:))) U mnie moja mama też robi pyszne soki z malin, a ja robiłam w tym roku dżemy z malin i truskawek:)
Kocie smutki nie pozwalają mi skupić się na robieniu przetworów z malin, ale powinnam się jakoś zmobilizować i przygotować choć kilka słoiczków ulubionego dżemu. No i trochę tych malin zamrozić...
mniam, mniam *.*
ReplyDeleteOj tak...:)
DeleteMalinowy świat :)
ReplyDeleteJak dobrze że w tym roku maliny takie tanie:)
DeleteTeż bym podjadła:)
ReplyDeleteA ja tak mało malin zjadłam w tym roku...
ReplyDeletePycha,mam nadzieje że uda mi się jeszcze kupić w niedziele:)
ReplyDeletenajlepszy! i sok, i dżem ;]
ReplyDeletenic dziwnego, że nie można sie oprzeć.
to tak jak jak zawsze :) jutro u mnie marmolada morelowa z nutka wanilii, zapraszam :)
ReplyDeleteale pysznie u Ciebie,Kasiu. Malinek u nas nie ma ale mam troche jezyn w ogrodku, wiec sobie rekompensuję.
ReplyDeletemmmm uwielbiam maliny i wszystko co malinowe i z malinami:)))
ReplyDeleteU mnie moja mama też robi pyszne soki z malin, a ja robiłam w tym roku dżemy z malin i truskawek:)
Kasiu ja malinki będę zbierałą jutro, przetworzę je na lekarstwo na zimę:) .... i oczywiscie pojem ile się da:) Buziaczek:)
ReplyDeleteMaliny są dobre na wszystko, a na zimę najlepszy jest sok:)
ReplyDeletePozdrawiam!
Mniam ,mniam:)))
ReplyDeleteKass, ja też różne przetwory robię, myślę, że takie domowe są nie do pobicia!
ReplyDeleteKocie smutki nie pozwalają mi skupić się na robieniu przetworów z malin, ale powinnam się jakoś zmobilizować i przygotować choć kilka słoiczków ulubionego dżemu. No i trochę tych malin zamrozić...
ReplyDeleteJak ładnie i pysznie !:)
ReplyDelete