Kolejny chleb, którym nie mogę się nie pochwalić:) Jeśli upiekę smaczny, to zaraz pędzę do Was, w końcu niech ktoś inny też ma dobry chleb na śniadanie. Czemu mamy godzić się na miernotę sklepową i jeść coś, co nam po prostu nie smakuje... ja bojkotuję i chleba już nie kupuję.
Bo kto zacznie pieczenie chleba , ten sam wie najlepiej że odwrotu już nie ma:)
Pieczony w żeliwnym garnku, łatwy i bardzo smaczny.
Tym razem dodałam płatki owsiane i słonecznik. Wypiek pasujący do wszystkiego, lekko wilgotny, z mocno chrupiącą skórką, utrzymuje świeżość przez kilka dni. Polecam !
/bochen pieczony w 5l garnku żeliwnym/***
* 600g mąki pszennej chlebowej - 850, 750, 650
* 3 łyżki zakwasu żytniego
* 3/4 szkl płatków owsianych górskich
* 3/4 szkl pestek słonecznika
* 1 i 3/4 łyżeczki soli
* 1 łyzeczka cukru
* 10g świeżych drożdży
* ok 550 g wody
Wymieszać wszystkie składniki w większej misce, przykryć folią i pozostawić na 10-12 godz w temperaturze pokojowej.
Następnie wyłożyć ciasto na suto posypaną mąką stolnicę.
Zgarniając szeroką skrobką ciasto do środka, uformować okrągły bochenek. Oprószyć mąką i przykryć ściereczką na 60 minut.
W tym czasie nagrzać piekarnik z żeliwnym garnkiem do 210stC.
Wyjąć ostrożnie garnek, zdjąć pokrywkę i przełożyć do niego ciasto. Po czym przykryć pokrywką i wstawić na 35 minut do piekarnika. Zdjąć pokrywkę i dopiec przez 30-35 minut.
Wyjąć na kratkę i ostudzić.
Smacznego!
***Nie próbowałam go piec w foremce, więc nie wiem czy jest równie dobry... ale na pewno wcześniej czy później upiekę go w keksówce i wówczas podzielę się doznaniami:)
Ja piekę od lat taki sam chleb mocno razowy pszenno żytni na zakwasie ale już próbowałam upiec w/g jednego z Twoich przepisów inny chlebek tylko,że jeszcze bez drożdży i był wspaniały.
ReplyDeleteTwój blog inspiruje mnie w tej materii co mnie bardzo cieszy, gdyż wprowadzam zmiany.
Piekłam go w glinianym naczyniu , z którego chleb wychodzi podobny do chleba z pieca.
Urocze impresje ogródkowe włączyłaś do posta ;miłego weekendu Ci życzę.
Dziękuję, nawet nie wiesz jak cieszą takie komentarze, po prostu dodają mi skrzydeł:)
Deletepozdrawiam wiosennie:)
Kasieńko, piękny chlebek, który na pewno wypróbuję, a zdjęcia tak słoneczne, że aż chce się śpiewać:-)
ReplyDeleteAniu mnie tez się chce śpiewac... tylko ze u mnie głos szpetny:))))
DeleteWspaniały, takim chlebem niemożna się nie pochwalić! Pozdrawiam
ReplyDeleteDziękuję, pozdrawiam również:)
DeleteOj prawda kto zacznie piec w sklepie już nie kupi,zachęcam do pieczenia.Chlebek cudowny aż ślinka mi leci,zdjęcia przepiękne.Nie zdążyłam upiec szczypiorkowego a już marzy mi się z płatkami.
ReplyDeletePozdrawiam słonecznie:)
Iga, nadrobisz, nadrobisz... wszystko zdążysz upiec, jeśli zaczęłaś pieczenie w trybie ciągłym:) to nadrobisz zaleglości, pozdrawiam:)
DeleteOdstawiłam na chwilę przepis na chleb z orzechami i właśnie piekę ze szczypiorkiem:)Myślę że w tym tygodniu nadrobię zaległości wiec z niecierpliwością będę czekała na nowe przepisy
Deletepozdrawiam słonecznie!!
Mamy wyjątkowo długi weekend, to na pewno Ci się uda nadrobic zaległości:)
Deletepozdrawiam!
Właśnie postanowiłam że w długi weekend koniecznie muszę upiec chleb:)
ReplyDeleteTo się chwali, pieczenie chleba to wspaniała rzecz, pozdrawiam:)
DeletePotwierdzam, od 2 lat nie kupuje chleba i bardzo mi z tym dobrze. Twoje chleby Kasiu sa niesamowite, ta wspaniala struktura, takie regularne dzirki- mistrzostwo swiata! oczywiscie chlebek upieke w najblizszym czasie...
ReplyDeleteBasiu nawet nie wiesz jak się cieszę, jak słyszę o kimś kto zabiera się za pieczenie w domu to mnie cieszy baaaardzo! ...niedawno moja sąsiadka rozpoczęła 'działalność' i jest szczęśliwa że ją namówiłam:) pozdrawiam cieplutko:)))
DeleteKass, jak zwykle podziwiam Twoje chleby!!! Mam żeliwny garnek więc może jutro spróbuję - powiedz mi czy nie przywże chleb do garnka? A może bym upiekła po prostu na kamieniu? Nie piekłam nigdy w garnku i mam obawy jak mi wyjdzie. Powiedz mi proszę jaka jest różnica w pieczeniu i efekcie końcowym.
ReplyDeleteI zdjęcia wiosny masz są takie cudowne! Sama dziś wzięłam aparat na działkę i mam podobne zdjęcia :-)
Przepiękny bochenek, nie mogę się napatrzeć. :)
DeleteAniu, pieczenie w garnku żeliwnym to wspaniały wynalazek, od chwili kiedy spróbowałam nie wyobrażam sobie żeby choć raz w tygodniu nie upiec tym sposobem chleba. Do garnka ciasto nie przylega dlatego że jest porządnie rozgrzany, nie musisz się obawiać, jesli masz wątpliwości to po rozgrzaniu garnka i wyjęciu z pieca oprósz dno mąką i wtedy dopiero przełóż ciasto, mnie nigdy się nie zdarzyło żeby chleb przywarl...Ten chleb ma dosyć rzadkie ciasto i nie łatwo uformować bochenek który można upiec na kamieniu, zachęcam jednak żebyś upiekła w garnku , bedziesz mile zaskoczona:)
Deleteniedługo planuję post o pieczeniu chleba w garnku, postaram się wszystkie problemy poruszyć...
...wiosna wybujała niesamowicie, pozdrawiam:)
Agnieszko dziękuję i pozdrawiam:)
Delete...aż u mnie zapachniało Twoim chlebusiem...mniam, mniam, pozdrawiam:)
ReplyDeleteDziękuję i pozdrawiam słonecznie:)
Deletejaki piękny maj w Twoim ogrodzie!
ReplyDeletea chleb.. wspaniały. i grzechem byłoby, gdybys się NIE pochwaliła!
Przepiękny i pachnący bochenek! A zdjęcia ... cudne!
ReplyDeleteKass,to spróbuję w tym tygodniu upiec w garnku :-) Raz kozie smierć ;-)
ReplyDeleteAniu koniecznie daj znać jak wyszedł, pozdrawiam:)
DeleteKass,piękny chleb, cudowne zdjęcia! Wiosna jest wspaniała prawda?
ReplyDeleteUściski Kochana :*
Kasiu uwielbiam Twoje chleby:) ja niestety garnka żeliwnego nie posiadam, chciałam kupić w Ikei, ale nasza wrocławska ich nie prowadzi:) ....ale poluję na Niego, poluję:)
ReplyDeleteZrobilam ten przepszny chlebus wczoraj.....bardzo mi smakuje!!!! Szczegolnie lubie smak slonecznika :-))) Dziekuje za swietny przepis!!!!
ReplyDeleteChleb rewelacyjny!!! Mistrzostwo!!!Bardzo dziękuję za przepis i pozdrawiam :)! Zostawiłam wcześniej komentarz ale widać coś nie zadziałało.... mam nadzieję, że teraz wszystko będzie ok!
ReplyDeleteBardzo się cieszę, że chleb wyszedł i smakuje, dziękuję i również pozdrawiam:)
Delete