Pogoda sprawia, że teraz najbardziej smakują zimne desery i ciasta bez pieczenia. Wszelkie serniki z galaretką i owocami (oczywiście!) oraz lody, i to te owocowe (oczywiście!) są bardzo pożądane :) Tiramisu też należy do deserów polecanych w czasie tropikalnych upałów, zwłaszcza dobrze schłodzone. Jeśli dodamy do niego warstwę owocową, będzie jeszcze mocniej orzeźwiające! Zastosowałam lekką galaretkę z jagodami, wyszło naprawdę smacznie:) Tradycyjnie moje tiramisu jest bez użycia jaj, co wydaje się bezpieczniejsze w czasie upałów.
Polecam!
TIRAMISU Z JAGODAMI
/proporcje jak w przepisie podstawowym TU/
* 200 g biszkoptów podłuznych
* 1,5 szkl mocnego naparu kawy
* 50ml amaretto lub innego alkoholu
* 500 g sera mascarpone
* 300 g śmietanki 30%
* 2 łyzki cukru drobnego
* cukier waniliowy
* 2 łyżki ciemnego kakao
dodatkowo:
* 300 g jagód
* 1 galaretka cytrynowa
Przygotować naczynie (najlepiej szklane lub ceramiczne) okrągłe o śr 28-30 cm lub prostokątne.
Galaretkę rozpuścić w 250 ml gorącej wody, po rozpuszczeniu wsypać jagody, dobrze wymieszać i ostudzić.
Po zaparzeniu kawy, dobrze ją ostudzić.
Zmiksować serek mascarpone. W drugiej misce ubić śmietanę (wcześniej dobrze oziębioną) , pod koniec dodać cukier i cukier waniliowy.
Do sera dodać po łyżce połowę ubitej śmietany i razem zmiksować. Dodać resztę śmietany i wymieszać łyżką niezbyt energicznie, aby nie rozbić jej struktury.
Dno naczynia wyłożyć biszkoptami - po uprzednim namoczeniu w kawie (robić to szybko - zanurzyć i wyjąć). Pokryć warstwą kremu (połową). Na to wylać 3/4 tężejącej galaretki. Ponownie ułożyć warstwę namoczonych biszkoptów i drugą część kremu. Całość polać resztą galaretki i posypać kakao.
Wstawić deser na co najmniej godzinę do lodówki (w czasie upałów na kilka godzin).
Smacznego!
*
Tiramisu z posmakiem jagodowym... cudowne smaki, az rozmarzylam sie przy tym deserze:)
ReplyDeleteCudo! Musi być przepyszne. Z jagódkami nie robiłam jeszcze.
ReplyDeleteUsciski:*
Uwielbiam tiramisu z truskawkami... z jagodami też musi być pyszne :D
ReplyDeleteZ jagodami musi być pyszne! Włosi jagód nie mają ;)
ReplyDeleteI dlatego lepiej jest życ w Polsce:)...tym bardziej że włoska pogodę już mamy...
DeleteTiramisu z jagodami to musi być poezja!!!a ja dalej jagodzianki przerabiam.Z twojego przepisu wyszły znakomicie w te upały ciasto drożdżowe samo się prosi żeby je zrobić.Zdjęcia smakowite mniam:)
ReplyDeleteCieszę się, ja czekam jak temperatury trochę opadną z pieczeniem, teraz robie lody:)
Deletepiękne jest takie jagodowe i kusi bardziej niż zwykłe.
ReplyDeletekażda wersja tiramisu jest dla mnie bardzo kusząca - taka jagodowa szczególnie :) i przyznaję, zimne desery w upały to strzał w dziesiątkę :)
ReplyDeleteu nas upalow nie ma, ale taki deser zajadalabym nawet w ulewnym deszczu. Pozdrawiam Kasienko.
ReplyDeletewłąsnie popijam koktajl z czarnej i czerwonej porzeczki z kefirkiem....ooooo tak takie teramisu dodałoby dodatkowego smaczka:))
ReplyDeleteKasiu nie jadłam jeszcze owocowej wersji tiramisu,a le bardzo mi się Twój pomysł podoba:) na pewno tiamisu zyskuje na rześkosci:) buzaki zasyłąm
ReplyDeleteTakiego jeszcze nie jadłam. Podoba mi się brak jajek :)
ReplyDelete