6/23/09
Bułeczki z figami , zabawa w czwórki...
Moje pieczenie weekendowe przesunelo się na wtorek...z przyczyn ode mnie niezależnych (remont!) kuchnia nie jest dostępna w pelnym wymiarze godzin :(...ale mimo poslizgu nie zrezygnowalam z uczestnictwa w tym fantastycznym wydaniu piekarni!
Dzisiaj upieklam buleczki z figami, na które przepis podal Mich z blogu Aromatyczny...
Przypuszczalam (po przeczytaniu komentarzy wczesniej piekących)że będa to buleczki bardzo dobre. Rzeczywiscie sa wysmienite...miąższ mięciutki, lekko slodki, z chrupiącymi pesteczkami fig...pyszne!
Dziekuję za 'prawie wspólne' pieczenie...buleczki pewno nie raz jeszcze zagoszczą w moim domu.
BULKI Z FIGAMI
składniki na 12 sztuk
10 dag suszonych fig
1 i 2/5 szklanki wody
3 dag drożdży
2 szklanki mąki żytniej
1 szklanka mąki pszennej
łyżeczka soli
jajko do posmarowania
ewentualnie mak lub sezam do posypania
Posiekać drobno figi, zagotować z wodą. Odstawić do ostudzenia (37 stopni C).
Odlać 2/5 szklanki ostudzonej wody z fig, wlać do miski. Rozetrzeć w niej drożdże, zostawić na 10 minut. Wymieszać w misce oba rodzaje mąki z solą, wlać rozmieszane z wodą drożdże i wodę z figami. Dobrze wyrobić i zostawić na 15 minut. Wyłożyć ciasto na posypana mąką stolnicę, wyrobić trochę, uformować wałek i podzielić na 12 części. Formować okrągłe bułeczki. Układać na posmarowanej blasze. Zostawić na 45 minut do wyrośnięcia. Nagrzać piecyk do temperatury 200 stopni C. Posmarować bułki jajkiem, posypać makiem i piec około 22-25 minut.
Na jednym z moich ulubionych blogów którego włascicielką jest Ori,kochajaca jak ja zwierzaki, otrzymalam propozycję zabawy 'w czwórki'...
Oto moje czwórki:
4 miejsca zamieszkania; Wroclaw, Wroclaw, Wroclaw, Wroclaw.
4 miejsca, do których chętnie wracam: Murzasichle, Kąty Rybackie, Gdańsk, kazde odludne...
4 ulubione potrawy: pierogi z truskawkami, sałatka grecka, briami, szpinak z jajkiem.
4 pasje: malarstwo, haft, ogród i pieczenie chleba (nowa pasja)
4 miejsca które bym zwiedziła: Paryz, Neapol, norweskie fiordy, Pekin
4 miejsca pracy: biuro projektów, pracownia twórcza, sklep, praca w domu
4 marzenia z dzieciństwa: zalożyc teatr lalek, byc tancerka, zostac druga Boznańską, zamieszkac na wsi.
4 ulubione filmy: Panny z wilka, Lepiej byc nie może, Lecą żurawie, Rain man.
4 programy i seriale: Sprawa dla reportera, Kabaret Starszych Panów, Wojna domowa, Wieczór kabaretowy.
4 wykonawcy muzyki: Billie Holiday, Bob Dylan, John Mayall, Barry White
4 rzeczy w internecie: poczta, mój blog, przegląd ulubionych blogów, zakupy.
Dziękuję Ori za zaproszenie do zabawy i pozdrawiam!
Labels:
chleb i bułki,
Weekendowa piekarnia
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Sliczne malenstwa. Bulki znaczy sie. Bo kotki to swoja droga :D
ReplyDeleteSzczęściara, udało Ci się! Ja znów nie dałam rady...
ReplyDeleteKass, bułki upiekłaś wzorcowe i tez ja twierdzę ,że te bułki u mnie będą pieczone w moim domu częściej :)))
ReplyDeleteA kociak ,ach przystojniak ,jaki przystojniak
Bułeczki bardzo apetyczne!
ReplyDeletePozdrawiam
Bułki bułkami... ;) Ale kotu to Ty Kass ważną czynność przerwałaś ;)
ReplyDeleteŁadne te buły! Dobrze, że smakowały.
ReplyDeleteCo do czwórek - Neapol specyficzny, ciekaw jestem czy bardzo by Ci się spodobał. Dla mnie mentalność tam zastana za bardzo "afrykańska".
W ramach dobrych snów, fota z mojego bloga prezentująca to słynne miasto na N:
http://1.bp.blogspot.com/_uyolV0c9yaQ/SdfkN2X0NPI/AAAAAAAAAJI/JPQ7Mxxje8I/s1600-h/it+300.jpg
Billie Holiday? ah Billie! uwielbiam
Jakie sliczne bułeczki!:)) I piękny kot!:))
ReplyDeleteja dalam 12,5 szklanki wody i ciasto katastrofa:(dopiero mi sasiad powiedzial,ze zrobilam blad.oj,oj-dlaczego nie dalas kropki lub przecinka po 1,2/5-tak mi przykro bo sie napracowalam bardzo-ale czLowiek uczy sie na bledach,ale mimo wszystko bede probowac jeszcze raz,tylko figi musze zdobyc-dziekuje i pozdrawiam Marta
ReplyDeleteO kurcze 12,5 szkl! rzeczywiście mogło cie to wprowadzić w błąd, poprawiłam... ale z drugiej strony do 2 szkl maki tyle wody? nie zastanowiło cię to? zapytaj na drugi raz, zawsze chetnie odpowiem, przykro mi że tak wyszło, pozdrawiam:)
Delete