Dzisiejsze 'Święto chleba' uczciłam chlebem pszenno-orkiszowym z dynią.
Jeśli ktoś jeszcze nie piekł chleba z dodatkiem przecieru z dyni, to zachęcam. Poza fantastycznym kolorem, chleb ma pięknie dziurkowane , wilgotne wnętrze i bardzo fajny smak.
Dynia jest delikatna w smaku, więc nie nadaje chlebowi wyrazistości, jednak dodatek miodu i zakwasu sprawia że chleb ma swój charakterek. Jeśli lubicie delikatniejsze w smaku pieczywo, możecie nie dodawać zakwasu i upiec chleb tylko na drożdżach. Obie wersje są równie smaczne:) Chleb smakuje dobrze zarówno z dodatkami słodkimi jak i wytrawnymi.
Polecam!
CHLEB PSZENNO-ORKISZOWY Z DYNIĄ
/duży bochenek pieczony w garnku żeliwnym lub 2 mniejsze pieczone w keksówkach/
* 3 szkl mąki pszennej chlebowej
* 1i 1/2 szkl mąki orkiszowej razowej
* 1 łyzka miodu
* 1 i 1/2 łyżeczki soli morskiej
* 20 g świeżych drożdży
* 2 szkl letniej wody
* 3/4 szkl przetartej dyni (wcześniej upieczonej w piekarniku)***
* 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju słonecznikowego
* 1/2 szkl ziaren dyni lub słonecznika
* 2 łyżki zakwasu (żytni lub pszenny) - opcjonalnie
Z garści mąki , drożdży, odrobiny cukru i wody zrobić zaczyn. Poczekać 10 minut aż drożdże zaczną pracować.
Do większej miski wsypać obie mąki, dodać resztę składników i zaczyn drożdżowy. Wszystko dokładnie wymieszać, lekko wyrobić (kilka minut), oprószyć mąką i szczelnie przykryć miskę np folią spożywczą.
Odstawić do wyrośnięcia na ok 3-4 godziny.
Kiedy ciasto będzie mocno wyrośnięte, lekko złożyć do środka z każdej strony (np szeroką skrobką).
Garnek żeliwny umieścić w piekarniku i włączyć nastawiając temp 220stC.
Koszyk lub miskę - wielkości garnka w którym będziemy piekli chleb - wyściełać papierem do pieczenia, przełożyć do niego ciasto, lekko obsypać wierzch mąką i przykryć ściereczką.
Po ok godzinie, kiedy ciasto chlebowe zwiększy objętość przynajmniej o 50%, wyjmujemy garnek z pieca i przenosimy do niego ostrożnie papier z chlebem. Przykrywamy pokrywką i wstawiamy do pieca na 35 minut. Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i dopiekamy jeszcze ok 25-30 minut.
Wyjmujemy na kratkę i studzimy.
Piecznie w formach keksowych:
Po pierwszym wyrastaniu (po 3-4 godzinach) przekładamy ciasto do blaszek wysmarowanych olejem lub wyłożonych papierem do pieczenia i odstawiamy do podrośnięcia. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 210stC. Wstawiamy na 20 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 190stC i pieczemy jeszcze ok 30-40 minut. Jeżeli chleb będzie się zbyt szybko rumienić - przykryć wierzch folią aluminiową.
Po wyłączeniu piekarnika pozostawiamy chlebki 10 minut w środku z uchylonymi drzwiczkami. Wyjmujemy na kratkę i studzimy.
Smacznego!
*** Dynię pozbawioną gniazda nasiennego kroimy na plastry, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i skrapiamy oliwą z oliwek. Pieczemy ok 25 minut w 190stC. Studzimy i przecieramy przez metalowe sito wraz ze skórką. Ja użyłam dyni 'hokkaido', która ma swietny kolor i smak. Takie upieczone plastry po lekkim osoleniu są świetne do przeróżnych sałatek, do kanapek lub ...do podjadania prosto z blachy:))
*
Jesienne światło wciąż mnie zachwyca...
Kass, obłędny chleb! Fantastyczny kolor! Nigdy bym nie wpadła by piec chleb z dynią. Bardzo sprytne połączenie i będzie pewnie dłużej wilgotny i świeży. Gratuluję!
ReplyDeleteAniu dziękuje, ten chleb najpierw ujął mnie kolorem właśnie a dopiero później smakiem:) i masz rację- jest dłużej świeży i wilgotny, pozdrawiam:)
DeleteKasiu coz mozna powiedziec,tylko westchnac i pozazdroscic tak wspanialego chleba. Mistrzostwo i tyle. Wygląda niesamowicie.
ReplyDeleteBasiu nie takie znowu mistrzostwo, ale przyznam że bardzo nam smakuje:)
DeleteMam dynię wiec muszę koniecznie wypróbować ten przepis.)
ReplyDeleteCiekawa jestem Twoich wrażen:)
DeletePrawdziwie świąteczny chleb:)
ReplyDeleteWygląda cudnie!
Dziękuję, ale i smakuje całkiem fajnie:)
DeletePiekny chlebek Kass. Te dziurki wygladaja wprost oblednie :) A ostatnie zdjecie...przepiekne.
ReplyDeleteMajeczko w tym chlebie rzeczywiście dziurki są ładne, nie wiem czy to sprawia dynia czy nie ale wygladaja bardzo apetycznie, pozdrawiam:)
Deleteświąteczny to na pewno!!! pokochałam dynię więc ten chleb musi być pyszny :)
ReplyDeleteWiewiórko gdybyś piekła to podziel się opinia:)
DeleteAch,jakże on zachwyca! Jest po prostu piękny. A ta kanapka z figą będzie za mną chodzić :)
ReplyDeletePozdrowienia :)
Majanko kanapka z figą świetnie smakuje na kromce takiego chleba...a jeszcze bardziej gdy polejemy ją kropelką miodu... pozdrawiam:)
DeleteKasiu przepiękny kolor ma ten chleb:). Musze go upiec, zanim przerobie wszystkie dyńki na babki:)pozdrawiam
ReplyDeleteJolu spróbuj upiec chleb, jest wart grzechu:))
ReplyDeleteKass, chleb twój jest przepiękny , w każdym centymetrze tego chleba widać twoja miłość do pieczenia :)))
ReplyDeleteAlu jestes poetką całą g..ą, pięknie napisałas... i masz rację ja to kocham:))
DeleteKasiu , bo widać to w chlebie jak kochasz to robić , naprawdę *
DeleteCudnie wygląda i ten kolor, już wiem że też go spróbuję :) Pozdrawiam
ReplyDeleteSpróbuj koniecznie, dynia to wspaniałe i uniwersalne warzywo:)
DeletePoległam z dzisiejszym pieczeniem chleba:/ale upiekłam ciasto dla uczczenia dnia:)
ReplyDeleteNa ostatnim zdjęciu jakby tęcza?!!i te chmury kłębiaste:)piękne ujęcie!!!
I bardzo dobrze, u mnie w piekarniku siedzi i pachnie drożdżówka z dynią...
DeleteTo już wiem, co upiekę w najbliższym czasie!
ReplyDeleteAle apetyczna kanapka, a i chlebek niczego sobie ;)
ReplyDeletebuuuuuu ja chce chleba:))))))))))
ReplyDeletewszystkiemu z dynią mówię WIELKIE TAK :)
ReplyDelete