Znalazłam przepis na blogu Majanki na ciasto bananowe. Ponieważ miałam bardzo dojrzale (żeby nie powiedzieć przejrzałe) banany, pomyslalam że spróbuję wykorzystać je, choć nie miałam pewności czy powinnam je użyć...okazało się że to wlasnie sprawiło iż ciasto nabrało wyjątkowego aromatu, po prostu pachnie i smakuje intensywnie bananowo. Polecam więc użycie mocno dojrzałych bananów, dzięki temu ciasto będzie naprawdę bananowe! Dodatkowym atutem są chrupiące orzechy i lekko chrupiąca, złota skórka.
Piekłam w foremce prostokątnej o wym 27x15cm, ok. 40 minut.
Składniki:
*1/2 kostki masła
*1 szklanka cukru
*1 duże jajko
*1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
*1 i 1/2 szklanki zmiksowanych bananów (3 duże banany)
*1 i 1/2 szklanki mąki
*1 łyżeczka proszku do pieczenia
*1 łyżeczka sody oczyszczonej
*szczypta soli
*1/4 szklanki gorzkiego kakao
*1 szklanka posiekanych włoskich orzechów
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Blachę o wymiarach 20x20cm wysmarować masłem i wysypać bułką lub wyłożyć pergaminem, jak ja zrobiłam (użyłam tortownicy o średnicy 23 cm).
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, sodą i solą. Masło rozetrzeć z cukrem na gładką masę. Dodać jajko i wanilię i dobrze ubić. Dodać zmiksowane banany i dobrze wymieszać i podzielić na dwie równe częsci. Do jednej dodać kakao, wymieszać i wylać do przygotowanej blachy, na to rozsypać posiekane orzechy, a następnie wylać warstwę ciasta jasnego . Piec około 25 minut aż ciasto będzie ładnie rumiane.
Smacznego :)
No comments:
Post a Comment