gry online

2/7/10

Murzynek w wersji galowej.




Murzynek to ciasto, które pierwszy raz jadłam będąc dzieckiem (wierzcie mi,czasy naprawdę zamierzchłe). Byłam wtedy na feriach zimowych u mojej Cioteczki, która była świetną kucharką.
Codziennie jedliśmy (ja i trójka jej dzieci) podwieczorek, na który serwowała pyszne leguminy, galaretki z owocami lub wspaniałe ciasta. Pamiętam pyszne serniki, makowce z kruszonką, babki piaskowe, drożdżowe placki...to były czasy!
Murzynek wydawał mi się wówczas, niesamowicie wykwintnym ciastem. Może dlatego że kakao i czekolada nie należały do powszednich artykułów. A murzynek to było ciasto 'prawie' czekoladowe. Minęło wiele lat nim sięgnęłam po przepis by sama go upiec...i wyszedł mi zakalec :(...i znowu minęło sporo czasu, zanim upiekłam go ponownie. I co? Stwierdziłam że to ciasto łatwe, szybkie i bardzo smaczne. Piekłam już różne wersje tego ciasta, wszystkie cieszyły się dużym powodzeniem. Bo jeśli jest puszyste i zarazem wilgotne, zawiera kakao i polane jest słodką lśniącą polewą, to czegóż chcieć więcej?

To upieczone dzisiaj jest z warstwą kokosową wewnątrz, jest pyszne...a pochodzi z blogu Arabeska.
Gorąco polecam!

MURZYNEK Z KOKOSEM

Ciasto:
- 1 kostka margaryny
- 2 szkl. cukru
- 1/2 szkl. wody
- 3 płaskie łyżki kakao
- 4 jajka (białka oddzielnie)
- 2 szkl. mąki
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- aromat waniliowy

Masa kokosowa:
- 4 białka
- 20 dag cukru
- 20 dag wiórków kokosowych
- ew. 1 łyżeczka soku z cytryny



Wykonanie masy:
Ubić pianę z białek, dodać pod koniec ubijania cukier. Do piany dodać wiórki kokosowe i sok z cytryny i delikatnie wymieszać.

Ciasto:
Margarynę , wodę , cukier i kakao zagotować w garnku , do momentu , aż cukier się rozpuści. Z tego odlać 1/2 szkl. na polewę. Resztę lekko przestudzić i dodać żółtka , a następnie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i aromat. Na koniec dodać pianę z 4 białek , delikatnie wymieszać. Połowę ciasta wyłożyć do blaszki (u mnie 20 x 30 cm) wyłożonej pergaminem. Na tym rozłożyć łyżką , kupka przy kupce , masę kokosową. Na wierzch wylać resztę ciasta i równo rozsmarować. Piec około 50 minut w temp. 200 st.C. Jeszcze lekko ciepłe polać odlaną wcześniej polewą (ciasta nie trzeba wstawiać do lodówki , polewa i tak zastygnie).


* Upiekłam w formie 26x22cm, ale można też upiec w dużej tortownicy.






12 comments:

  1. Kass, murzynek z kokosem jest pyszny! Musze koniecznie wypróbowac ta wersję z masą kokosową. Ja czasami posypuję wiórkami jak polewa jeszcze nie zastygła. Slicznie się prezentuje:)
    Piękne zdjęcia, także to zimowe.
    P.S. U mnie dziś też murzynek:)

    ReplyDelete
  2. Kass, twój to prawdziwie w wersji galowej murzynek jest
    Ja w dzieciństwie tez jadałam podwieczorki , a na nie np kaszkę mannę z sokiem owocowym, kisiel ,pieczone jabłka, kompot rabarbarowy + chleb z lejącym miodem, babcina drożdżówkę lub ciocine babki, babeczki , serniki i wuzetkę

    ReplyDelete
  3. Kass - chyba się do Ciebie kiedyś przejadę i wproszę na podwieczorek, bo takie cuda pieczesz, że aż oczu nie mogę oderwać!

    ReplyDelete
  4. Kasiu, byłam i widziałam...to nas na murzynki wzięło...ale takie zimowe ciasto.

    Margot, tak podwieczorki kiedyś miały inną rangę, dzieci czekały na nie niecierpliwie...tez pamiętam kaszkę z sokiem i pieczone jabłka...

    Aniu, bardzo proszę, zapraszam!

    ReplyDelete
  5. Proponuję następującą kolejność jedzenia: kokos, murzynek, czekolada. A potem drugi kawałek i znów kokos, murzynek, czekolada. I znów :) I może jeszcze z 1 kawałeczek bym zmieściła :)

    ReplyDelete
  6. Murzynek z kokosem i rumem to moje ukochane ciasto, nie piekłam dotąd wersji "dwuczłonowej", a musi być pyszna. Nie podoba mi się Twoja postawa wobec ksiażki kucharskiej - uważam, ze jesteś geniuszem piekarnika;-)i powinnaś wydać książkę! Kto mnie poprze???

    ReplyDelete
  7. Piękny murzynek Kass! :))
    Dawno nie jadłam murzynka. Chętnie bym się poczestowała:)
    Pozdrawiam ciepło:)

    ReplyDelete
  8. murzynka lubiłam od zawsze
    a tak strasznie dawno go nie jadłam..

    ps. uwielbiam te kropki z Twoich talerzyków i kubków

    ReplyDelete
  9. Też dziś robiłam Murzynka z kokosem i jutro wrzucam go na bloga :) Lecę po kawałek do kuchni :)

    ReplyDelete
  10. A ja niewiem jak bym się starała, to z kazdego Murzyna zrobię zakalca... Nie umiem piec takich ciast :( ale za to bardzo umiem je jeść ;)

    ReplyDelete
  11. Popieram Ori! Widzę tu sentymentalny powrót do przeszłości, Kass...

    ReplyDelete
  12. kass uwielbiam do ciebie zagladac,twoja stronka ma juz swoj nieopisany klimacik...piekne fotki,i same pysznosci serwujesz.

    ReplyDelete

Printfriendly

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...