Młoda kapusta, czasem nazywana 'wczesną', to pyszne wiosenno-letnie warzywo. Jest nie tylko bardzo smaczna, nie tylko uniwersalna, nie tylko tania, ale na dodatek jest bardzo zdrowa. Zresztą te zimowe odmiany także, tyle że młoda ma dodatkową zaletę tj. jest szybka w przygotowaniu.
Najczęściej przygotowuję z niej surówki lub duszę z ziołami, o czym dzisiaj. Niczym jej nie zagęszczam, nie zabielam, jest świeża i aromatyczna...Polecam!
Najczęściej przygotowuję z niej surówki lub duszę z ziołami, o czym dzisiaj. Niczym jej nie zagęszczam, nie zabielam, jest świeża i aromatyczna...Polecam!
MŁODA KAPUSTA Z ZIOŁAMI
* główka młodej kapusty
* 3 cebule młode
* pęczek koperku
* 2 małe lub 1 duży dojrzały pomidor
* sól, pieprz
* 1 łyżeczka ziół prowansalskich
* kilka gałązek tymianku lub 1 łyżeczka suszonego
* kilka gałązek macierzanki lub 1 łyzeczka majeranku
* pęczek dymki
* 1 łyżeczka zmiażdżonego kminku
* kilka listków mięty, posiekanych
* 2 łyżki masła
* kilka łyżek oleju słonecznikowego
* 1 łyżeczka Vegety Natur
* szczypta brązowego cukru
* 1,5 łyżki białego octu balsamicznego (używam tego)
* 1-2 liscie laurowe
* kilka ziaren pieprzu kolorowego lub czarnego
Kapustę poszatkować, niezbyt drobno. Dwie cebulę pokroić i zeszklić na oleju, odstawić. Do dużego garnka włożyć kapustę, 1 pozostałą cebulę w półplasterkach, pokrojony pomidor bez skórki, zmiażdżony w moździerzu kminek, listeczki macierzanki i tymianku,, ziarenka pieprzu, liście laurowe, pokrojoną dymkę i połowę posiekanego koperku (tą grubszą część od strony korzonków), zalać 2 szkl wody i dusić na średnim ogniu przez 30 minut. Dodać wcześniej podsmażoną cebulę, miętę, posolić, popieprzyć wg uznania (my lubimy pikantniejszą) i dodać szczyptę cukru oraz ocet winny. Poddusić jeszcze kilka lub kilkanaście minut, nie za długo bo kapusta nie powinna być za miękka (ma być lekko 'al dente'). Posypać już na talerzu, resztą posiepanego koperku. Podawać jako samodzielne danie np z młodymi ziemniaczkami lub ciemnym chlebem, albo traktować jako dodatek do mięs obiadowych. Taką kapustę przygotowuję nałogowo co kilka dni, wykorzystując że jest wciąż jeszcze młoda. Smacznego!
Kwitnie już ekspansywna Tojeść
Młodą kapustkę uwielbiam;)
ReplyDeleteKocham taką kapustkę! Obowiązkowo z koperkiem. Mniam, ten zapach i smak - po prostu wiosna:)
ReplyDeletePozdrawiam!:)
ziołowo, aromatycznie i z kapustą w roli głównej. lubię.
ReplyDeletejak pysznie! lubię duuużo ziół, gdzie tylko się da :)
ReplyDeleteUwielbiam młodą kapustkę do objadu,... czuć latem :)
ReplyDeleteMłoda kapusta - po prostu palce lizać!
ReplyDeleteTeraz, w sezonie, "idzie" u mnie jedna główka dziennie :) I robie tak jak Ty, bez zagęszczaczy, pomijam nawet pomidora ;) Dla mnie, poza bobem jeszcze, to najlepsze jedzonko teraz ;)
ReplyDelete