Pierniki to ciasta, bez których nie wyobrażam sobie świąt bożonarodzeniowych. Moja mama piekła zwykle piernik ekspresowy, czyli taki który nie musiał dojrzewać i był od razu dobry do jedzenia. Kiedy ja zaczęłam prowadzić swoją kuchnię, rozpoczęłam eksperymenty z różnymi ciastami piernikowymi, zwłaszcza z długo dojrzewającymi.
Nie zawsze wychodzą takie dobre jak mamy, ale i tak z uwielbieniem zjadam wszystkie ciasta piernikowe i miodowe bo je po prostu kocham:)
Lata temu, pewien Rysiek (wówczas student - obecnie profesor na tej samej wrocławskiej uczelni) przywoził ze swojego domu rodzinnego piernik, który piekła dla niego babcia. Było to ciasto bez bakalii, bez polewy, bardzo aromatyczne... uwielbialiśmy to ciasto! Dopiero teraz, całkiem niedawno, odkryłam że to był właśnie miodownik.
Ciasto równie dobrze można nazwać piernikiem. Jest bardzo aromatyczne, wilgotne i puszyste. Ciasto zainspirowane przepisem Bajaderki, lekko przeze mnie zmienionym. W oryginale jest to ciasto miodowe Lekach - pochodzące z kuchni żydowskiej (przepis zaczerpnięty z TEJ książki).
Wyszedł pyszny, myślę że z powodzeniem można upiec takie ciasto na święta. Dodatkowym atutem jest fakt, że ciasto miesza się w jednej misce i nie wymaga wcześniejszych przygotowań. Mieszamy, wylewamy do formy i pieczemy.
Polecam!
/1 forma 20x30cm lub 2 mniejsze keksówki 20x11cm/
* 2 i 1/2 szkl mąki pszennej
* 1/2 łyżki proszku do pieczenia
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* szczypta soli
* 3 łyżeczki przyprawy do piernika
* 1/2 łyzeczki cynamonu
* 2/3 szkl oleju roslinnego
* 2/3 szkl miodu
* 1 szkl cukru
* 1/4 szkl cukru muscovado
* 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
* 2 jajka
* 2/3 szkl ciepłej kawy lub mocnej herbaty
* 1/4 szkl soku wyciśniętego z pomarańczy
* 1/4 szkl wódki, rumu (u mnie wiśniówka)
Włączyć piekarnik, nastawiając temperaturę 180stC.
Wsypać do miski sypkie składniki, wymieszać i dodać pozostałe. Zmiksować do połączenia składników. Ciasto jest płynne i takie ma być. Formę natłuścić lub wyłożyć papierem do pieczenia (polecam!). Przelać ciasto i wstawić do pieca na 60-65 minut (jeżeli pieczemy w keksówkach to wystarczy 50-55 minut). Przed krojeniem dobrze wystudzić. Ciasto jest świeże przez kilka dni a zawinięte w papier lub folię aluminiową i dodatkowo w folię spożywczą wytrzymuje co najmniej kilkanascie dni.
Smacznego!
*
świetnie Ci wyszło:) na pewno smaczne:)
ReplyDeleteOwszem, smaczne:)
Deletepysznie się prezentuje ...lubię pierniki .....i też nie wyobrażam sobie Bożego narodzenia bez nich i bez makowców
ReplyDeleteTo tak jak ja, bez piernika i makowca nie ma świąt! pozdrawiam:)
Deletetak wyrosło, że aż popękało - świetnie się prezentuje :)
ReplyDeleteDziękuję:)
DeleteKasiu cudowny kolorma Twój miodownik i widac, że wilgotny, a to w ciastach uwielbiam:) Buziaki Kochana:)
ReplyDeleteRzeczywiście ciasto jest wilgotne i bardzo nam smakuje, również pozdrawiam:)
DeleteAleż cudowny ma kolor, piękne i pyszne ciasto. Może się skuszę?
ReplyDeletePozdrowienia :)
Madziu, jest warte grzechu:)
DeleteHelo !
ReplyDeletejak tu ladnie pachnie ciastami. Ale drugie pekniecie z czyms mi sie kojarzy... tak jakby odbicie 'wloskiej' nozki, nieprawdaz ? ... ; to pierwsze tyz. Jo tu widze jednokonnego jezdzca, co siedzi koniu na zadzie, lub dawna zabawe: "taczki"- za nogi i do przodu ;)) mam racje czy bujam w oblokach ? ...
Bujasz, niestety...
Delete.. jo tyz tak myslala, niestety
Deletea co to za ptaki ?
ReplyDeleteMa piękny bursztynowy kolor, pyszne musiało być :)
ReplyDeleteByło pyszne, to prawda :)
DeleteZrobiłam,nie mogłam się oprzeć ,ale moje wyszło ciemniejsze,tak myślę,że to z powodu kawy zbożowej.
ReplyDeleteJest pyszne :) Dziękuję za przepis,Ewa.
Kolor zależy też od uzytego miodu, mój był jasny, pozdrawiam:)
Deletewłaśnie się piecze... pachnie obłędnie, nie mogę się doczekać kiedy będzie można spróbować:)
ReplyDeletedziękuję za przepisy, to już kolejny wypróbowany z Twojej kolekcji, mam nadzieję, że będzie równie udany:)
Mirka
I co, wyszedł?
Deletepięknie wyrósł:) i jest przepyszny:)) ma bardzo ciekawy smak, prawdziwy miodownik:) dzięki:))
DeleteTo super, mnie też on bardzo smakuje, dodałam orzechy i wyszedł bardzo odświętny:)
Delete