Mój pierwszy chleb

Zanim zaczęłam piec chleby prawdziwe (czytaj: na zakwasie) piekłam chleby na drożdżowym zaczynie. Były to proste przepisy, łatwe do wykonania, ale jednocześnie bez charakteru. Piekłam chleby i bulki pszenne, bardzo zbliżone do siebie smakiem, lekkie pszenne pieczywo... Pierwszym innym chlebem jaki upiekłam, byl chleb ziołowy na zaczynie drożdżowym. Bylo to wiele lat wstecz, zanim nastal internet, a tym samym możliwość korzystania z jego dobrodziejstw. Chleb ten - mimo wielu w międzyczasie upieczonych chlebów zakwasowych - wraca do mnie jak bumerang i od czasu do czasu mam na niego ochotę. Jest mimo swej prostoty, bardzo smaczny, na pewno za sprawą dodanych ziół.
Polecam dla osób nie mających cierpliwości lub czasu na inne, pracochłonne pieczywo.
Można go przygotować 2 godziny przed kolacja, po godzinie wyrastania (bywa że krócej) upiec przez następna godzinę i pyszny, aromatyczny chleb gotowy...



CHLEB ZIOŁOWY

zaczyn:
* 2 łyzki mąki (pszenna typ 650)
* 1 łyżeczka kopiata cukru
* 5 dkg drożdży
* 1 szkl. ciepłej przegotowanej wody

Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Przygotować zioła po 1 małej łyżeczce:
1/ kolendra
2/ majeranek
3/ kminek
4/ szałwia
5/ tymianek
6/ czarnuszka
7/ mięta
8/ lubczyk
9/ cząber

dodać :
1/2 łyżeczki pieprzu prawdziwego
1 płaska łyżeczki soli

Wszystko zalać 1/2 szkl. ciepłej, przegotowanej wody.

Do 1/2 kg przesianej mąki pszennej chlebowej (lub innej) dodać namoczone zioła i zaczyn.Dobrze wyrobić i wyłożyć do wysmarowanej formy. Pozostawić do wyrośnięcia. Jak podwoi objętość posmarować oliwą bądź mlekiem i upiec w temp. 180 st. ok. 50-60
minut. Wystudzić na kratce. Smacznego!