...żebyście nie pomyśleli że zdezerterowałam:)
Chleby (najczęściej ten-klik) piekę, ciasta też, gotuję z polskich produktów (klik), a że nic odkrywczego nie powstało w mojej kuchni - więc i nie miałam się czym chwalić:(
Czas nie pozwala mi na szaleństwa, jednak kilka nowych receptur mam dla Was. Będzie 'nowatorski' chleb i ciasta jakich dotąd nie robiłam.
Proszę o wyrozumiałość... jeszcze chwilkę, jeszcze momencik...
Statystyka pokazuje, że mimo mojej nieobecności wciąż zaglądacie na bloga - co mnie bardzo cieszy:)
Mam nadzieję że wkrótce będę tu trochę częściej i pojawią się nowe przepisy.
Czekamy na wiosnę:))
Serdecznie wszystkich pozdrawiam:)
Fajnie, że się odezwałaś. :) Chlebek boski!
ReplyDeleteależ skórka! takie lubię naj naj najbardzoej :)
ReplyDeleteczekamy na Ciebie!!! :) ania
ReplyDeleteNie patrz ba statystyki ! czy bedzie cos slodkiego-walentynkowego ? ;)
ReplyDeleteChleb zachwycający i cieszę się ,żeś Kasiu choć na chwilkę wpadła*
ReplyDeleteWiesz co, Twoje slowa kojarza mi sie z pewnym dawnym programem la dzieci
ReplyDelete"Juz za chwileczke, juz za momencik piatek z Pankracym zacznie sie krecic ..." :)) znasz to ? ...
Czekamy Kasiu, i to jak, na wiosne, i na Ciebie i na nowe propozycje nie tylko chlebowe:)
ReplyDeletenoo! nareszcie jesteś:) już myślałam, że zapomniałaś o nas;) Pozdrawiam też z Wrocławia i czekam na cosik w następnym wpisie! Beata
ReplyDeleteCzekamy na Ciebie Kasiu !:)
ReplyDeleteA ja tak zupełnie nie kulinarnie skomentuję: Kaja na tym zdjęciu naprawdę wygląda jakby czekała z niecierpliwością na wiosnę, i tak uszy nastawia jakby już słyszała "jej" kroki:)))
ReplyDeleteKass, a co to tak rośnie na tym zdjęciu na samym dole?
ReplyDeleteTo są tawuły :)
DeletePiesek widzę faktyczne czeka na wiosnę :)
ReplyDelete