Dlaczego na upały? - bo w tych tropikach chleb rośnie bardzo ładnie (chciałam powiedzieć 'jak na drożdżach':)) a zrobienie bochenka jest banalnie łatwe, nie wymagające trudu i pocenia się - co jest niebagatelną zaletą tego chleba. Którz chciałby dodatkowo męczyć się wyrabianiem? Ja na pewno nie, zatem polecam wszystkim, którzy chca sobie upiec prosty ale pyszny chleb i nie natrudzić się zbytnio. Co jest też ważne - chleb dzięki oliwie z oliwek, przez kilka dni zachowuje świeżość (a jak wiadomo w upały raczej nie rzucamy się na jedzenie) . Polecam!
/2 foremki 25 x 11 cm/
* 650 g mąki pszennej (typ 650 lub 750)
* 3 łyżki oliwy z oliwek (ważny składnik!)
* 1 i 1/2 łyżeczki soli
* 1/2 łyżeczki cukru
* 20 g świeżych drożdży
* ok 400 g wody
dodatkowo:
* 1 łyżka suszonego rozmarynu
* garść orzechów włoskich + 1 łyżka rodzynek + 2 łyżki ziaren słonecznika
Drożdże rozpuścić w letniej wodzie.
Do dużej miski wsypać mąkę, dodać cukier i sól. Wlewając wodę z drożdżami wymieszać do połączenia składników (jeśli potrzeba dolać trochę więcej wody, ciasto powinno być zwarte ale konsystencja pozwalająca na łatwe wymieszanie), po czym dolać oliwę i ponownie wymieszać. Ciasto zagarnąć łopatką ze ścianek miski, posmarować je z wierzchu oliwą. Miskę szczelnie zamknąć lub przykryć folią spożywczą i dodatkowo wilgotną ściereczką. Pozostawić w temperaturze pokojowej ( jeśli 30 stC mozna nazwać pokojową :)) na ok 90 minut. Po tym czasie podzielić ciasto na 2 części, do jednej wsypać rozmaryn a do drugiej orzechy, rodzynki i łyżkę słonecznika (druga będzie na wierzch) - wymieszać z dodatkami i przełożeć ciasto do natłuszczonych foremek. Wierzch posmarować oliwą. Mozna posypać bochenki odpowiednio - rozmarynem i słonecznikiem.
Nakryć ściereczką i po 40-60 minutach można zacząć pieczenie. W tym celu nagrzać piekarnik do 240 stC , włożyć wyrośnięte chlebki i piec 25 minut, potem zmniejszyć temperaturę do 200 stC i dopiec 20 minut, do zrumienienia.
Nakryć ściereczką i po 40-60 minutach można zacząć pieczenie. W tym celu nagrzać piekarnik do 240 stC , włożyć wyrośnięte chlebki i piec 25 minut, potem zmniejszyć temperaturę do 200 stC i dopiec 20 minut, do zrumienienia.
Wyjąć foremki na kratkę, po 5 minutach wyjąć z blaszek i ostudzić.
Smacznego!
Wygląda smacznie :-)
ReplyDeleteKasiu fantastyczny ten chlebuś:) ....
ReplyDelete